Źródło (Heredia)

<<< Dane tekstu >>>
Autor José María de Heredia
Tytuł Źródło
Pochodzenie Życie tygodnik
Rok I (wybór)
Wydawca Ludwik Szczepański
Data wyd. 1897
Druk Drukarnia Narodowa F. K. Pobudkiewicza
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Józef Klemensiewicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały wybór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JOSÉ - MARIA DE HEREDIA.



ŹRÓDŁO.

Wśród traw i jerzyn leżą ołtarza kamienie,
Z pod nich, kropla za kroplą, leniwie wytryska
Źródło ciche, samotne, źródło bez nazwiska,
Nimfa, rzewnie skarżąca się na zapomnienie.

Zwierciadła jego — wiatru nie poruszy tchnienie.
Zaledwie gołąb skrzydłem powierzchnię rozpryska,
Lub księżyc, kiedy wzejdzie nad ruin zwaliska
Odbije w niem swe drżące, srebrzyste promienie.

Lub czasem w niem pragnienie gasi pasterz młody.
Pije — i na kamieniu usiada omszonym
I z wklęsłej dłoni strząsa resztę świeżej wody

Ruchem wdzięcznym, bezwiednym, już odziedziczonym,
I nie widzi w pobliżu, na murze zwalonym
Waz i czarek — co niegdyś służyły na gody.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: José María de Heredia i tłumacza: Józef Klemensiewicz.