Żołnierz bez ręki

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Żołnierz bez ręki
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1874
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ŻOŁNIERZ BEZ RĘKI.

Wsparcia błagam was rodacy
Bo straszliwy los mię nęka —
Żebrać muszę, gdyż do pracy
Jedna została mi ręka.

Rodak nędzarz, władca blizny
Głos cierpiąco do was wznosi,
Żołnierz wierny dla ojczyzny
O jałmużnę u was prosi.

Porzuciłem rodną chatkę,
Porzuciłem żonę lubę,
Opuściłem ojca, matkę
I przeniosłem życia zgubę.

Biegłem, wesół na bój krwawy
Walczyć pod Polaka znakiem,
Krew przelałem w polu sławy
I dziś jestem tu żebrakiem.


Sąsiad zabrał me dostatki
Wichry czasu dom rozwiały
Szukam ojca, żony, matki —
W grób przed nędzą się schowały!

Och, jak los zawistny gniecie!
Znosić nędzę, urąganie —
Nie zostało mi na świecie
Prócz tej ręki do żebrania.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.