Życia Zacnych Mężów z Plutarcha/Porównanie Alcybiada z Koryolanem
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | Porównanie Alcybiada z Koryolanem | |
Pochodzenie | Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym | |
Wydawca | U Barbezata | |
Data wyd. | 1830 | |
Miejsce wyd. | Paryż | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Cały tekst | |
| ||
Indeks stron |
Na równej szali w wojennym kunszcie można kłaść Alcybiada z Koryolanem, tem tylko różnić się zda od Koryolana Alcybiad, iż i na lądzie i na morzu zwyciężał, ale też Koryolan większe dał dowody szczególnej waleczności. W tem także podobni, iż gdy na czele wojsk kraju swego zostawali, dobrze się z tem ojczyznie działo, po ich odejściu zmieniło się szczęście tak dalece, iż Rzym oblężony, Ateny zdobyte zostały.
Rządy ich równie były ziomkom przykre. Alcybiada dla rozpusty i zbytków, Koryolana dla zuchwałości i nieprzełamanego uporu. Z tej miary, lubo z innych względów doświadczeni i biegli, nagany godni. Słodkie jednego postępowanie, choć zbytkowne, mniej jednak odraża, niżeli drugiego groźne i zapalczywe.
Szczery, rzetelny i otwarty był Koryolan : pełen frantostwa i podstępów Alcybiad, czego dał dowód w sposobie działania z posłami Sparty, których zwiódł, aby swego dokazał, przeszkadzając Atenom wnijść z nimi w przymierze. Ale Koryolan nie użył wówczas zwykłej otwartości, gdy będąc u Wolsków umyślnie oszczędzał na to włości Patrycyuszów przyjaznych sobie, aby ich wprawił w podejrzenie u pospólstwa.
Chęć zemsty włożyła broń w rękę Koryolanowi przeciw własnej ojczyznie, i gdy potem błagała go przez posły i kapłany, trwał w zapalczywości, aż go miłość matki przemogła. Alcybiad równie wprawdzie przeciw swoim powstał, ale opłonął, gdy widział, iż wzgląd na niego miano : powtóre wywołany z kraju nie przestał mu służyć, gdy przestrzegał wodzów morskich, aby się strzegli podejścia Lyzandra.
Skory był na zyski i zdobycze Alcybiad dla tego, iżby mógł dogodzić rozpustom i zbytkom : Koryolan uszedł w tej mierze i podejrzenia; przymuszać go nawet było trzeba, żeby dary odbierał.
Koryolan ostry i zapalczywy z natury, i tym wstręt czynił, którzy go szacowali; odrażał od siebie wyniosłością tych nawet, którym dobrze czynił. Alcybiad mniej cnotliwy, ale lepiej udający, umiał się wkradać w serca, i przymuszał zbraniających się, aby go kochali. Stąd pochodziło, iż co chciał, choć i mniej godzien zyskał. Koryolan lubo najzasłużeńszy, konsulatu nie otrzymał.
Przykładne matki uszanowanie, z własnego nawet życia ofiarą, Koryolana uwielbia; miłość jego ku żonie i dzieciom oznacza serce poczciwe, i łatwo daje przebaczać zdrożności inne. Nic podobnego w życiu Alcybiada znaleźć nie można.
Śmierć ich równie była gwałtowna; i chociaż powstając przeciw ojczyznie zasłużyli na nię, obadwa ją nie w własnym kraju, ani od współziomków ponieśli.