<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł 31 Grudnia 1897 r.
Pochodzenie Rymy i Rytmy. Tom I
cykl Wiązanka różnych tematów
Wydawca Jan Fiszer
Data wyd. 1900
Druk Warszawska Drukarnia i Litografja
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

31 grudnia 1897.

Na wązkiej kładce czasu, gdy rok stary gaśnie
A rok nowy się rodzi — mięsza się psycholog:
Czy staremu rokowi ma pisać nekrolog,
Czy nowemu horoskop ma układać właśnie.

O roku, który umarł, każe mądrość ludu
Nic nie mówić, lub dobrze… Mówić dobrze — sztuka…

Nowy rok to niemowlę… Kto w dziecku odszuka
Wyraźne cechy, godne przemówienia trudu?

Ha! mów dobrze o starym… Jak prawy katolik
Nie znalazł on się nawet na śmiertelnem łożu;
Upaja się krzykami, kąpie w wina morzu,
Z kielichem w ręku kona… jawny alkoholik!

Nowy Rok cech wyraźnych niema?… Ktoś tu kłamie!
Oto bije dwunasta… coś mi pachnie lichem!
Nieba! to niemowlę rodzi się z kielichem;
W jego twarzy pijaństwa tkwi dziedziczne znamię!…

Lecz słyszę… Mądry Saturn coś mi szepcze skrycie:
„Nie klnij lat — moich dzieci… Jest im przykazanem
„Rodzić się przy szampanie, konać ze szampanem,
„Lecz prawo na to mają przez swe trzeźwe życie!…“



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.