Album biograficzne zasłużonych Polaków i Polek wieku XIX/Feliks Bentkowski

<<< Dane tekstu >>>
Autor Bronisław Chlebowski
Tytuł Feliks Bentkowski
Pochodzenie Album biograficzne zasłużonych Polaków i Polek wieku XIX
Wydawca Marya Chełmońska
Data wyd. 1901
Druk P. Laskauer i W. Babicki
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom pierwszy
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Feliks Bentkowski.
* 1781 † 1852.
separator poziomy
O

Odrodzenie się pracy naukowej w Polsce na początku wieku XIX przedstawia dwa główne kierunki, współcześnie się rozwijające. Jeden polega na przejmowaniu od ludów Zachodu rezultatów, przez nie osiągniętych na polu filozofii i nauk fizyczno-matematycznych, w celu przyswojenia takowych społeczeństwu polskiemu i rozwinięcia dalszego na gruncie narodowym, — drugi zmierza do zastosowania metod naukowych w pracy nad badaniem języka ojczystego, dziejów, literatury, prawa; słowem całej spuścizny narodowej, której wartość zaczęliśmy cenić dopiero wtedy, gdy wielkie katastrofy dziejowe rozbudziły świadomość i spotęgowały uczucia dla przeszłości. W gronie przedstawicieli tego ostatniego kierunku, obok Albertrandiego, Lindego, Bandtków, Lelewela, występuje zasłużony choć nie dorównywujący im gorliwością w pracy, pierwszy historyk literatury polskiej, Jan Feliks Bentkowski, urodzony roku 1781 w Lubartowie. Ojciec jego przebywał tam w służbie dworskiej ks. Sanguszki. Przeszedłszy następnie do Kazimierza Sapiehy, mieszkał od roku 1787 w Warszawie i tu posyłał syna do szkół pijarskich. Zmuszony utrzymywać się od 5 klasy z własnej pracy, dostaje się młody Feliks jako nauczyciel do domu Tiedego, pełnomocnika Krasickiego w dobrach Skierniewickich. Za protekcyą swego chlebodawcy otrzymuje młodzian stypendyum od rządu pruskiego dla kształcenia się w zawodzie nauczycielskim. Uzupełniwszy średnie wykształcenie przez pobyt w «Pedagogium» cylichowskiem (Zuellichau nad Odrą), zapisuje się r. 1802 na uniwersytet w Halli, gdzie słucha wykładów Niemeyera, Voigta, Vossa, Jacobiego i pracuje w instytucie pedagogicznym. Jednocześnie pełni ohowiązki lektora języka polskiego, wykładanego dla bawiących tam licznie polaków.

Po ukończeniu studyów otrzymuje miejsce nauczyciela w świeżo otworzonem r. 1805 w Warszawie liceum, którego kierownikiem został Linde. Uczy tu początkowo Bentkowski języków starożytnych i niemieckiego w klasach niższych, a polskiego w trzech klasach wyższych, następnie zostaje profesorem języka i literatury polskiej, z którą łączył się wykład historyi. Obok tego pełni obowiązki nauczyciela domowego u Tomasza hr. Ostrowskiego i pomaga Lindemu w pracy nad słownikiem. Pozyskawszy sobie uznanie przez swą działalność pedagogiczną i zdobywszy pomyślne warunki materyalne, żeni się r. 1812 z posażną panną Emilią Zeydler. Pierwszemi pracami literackiemi Bnentkowskiego były sprawozdania i oceny dzieł naukowych polskich, pomieszczane od roku 1806 w Hallskiej gazecie literackiej (niemieckiej); następnie w piśmie «Paedagogische Bibliothek» Guthmutha pomieszcza rozprawkę niemiecką: «W jaki sposób nauczyciel powinien budzić i podtrzymywać w uczniach zajęcie przy wykładzie.»

Udział w pracy przy gromadzeniu materyałuw do «Słownika» Lindego zapoznał Bentkowskiego z dawną literaturą polską. W roku 1812 ogłasza on Wiadomość o najdawniejszych książkach drukowanych w Polsce, poświęconą J. W. Bandtkemu. Wykładając od roku 1809) w liceum warszawskiem, jako profesor języka polskiego, teoryę prozy i poezyi, łączył z nią wiadomości o dziełach i pisarzach polskich, odnoszących się do każdego z działów tej teoryi. Jednocześnie wziął się do opracowania podręcznika do nauki literatury polskiej w klasach wyższych. Oprócz wskazówek, jakie znalazł w licznych opracowaniach bibliografów z wieku XVIII, otrzymał bogate zasoby notat od współczesnych uczonych: Lindego, Bandtkego, Juszyńskiego, Lelewela, Grabowskiego Ambrożego, Chodkiewicza Aleksandra. Obfitość materyału zniewoliła Bentkowskiego do rozszerzenia ram zamierzonej pracy. Zamiast skromnego podręcznika, wydał on obszerne dwutomowe dzieło: HIstorya literatury polskiej, wystawiona w spisie dzieł drukiem ogłoszonych (Warszawa i Wilno 1814 roku). Zasługą i pracą samodzielną Bentkowskiego jest tylko obszerny wstęp, rozbierający kolejno wszystkie czynniki, sprzyjające rozwojowi literatury (religia, klasztory, szkoły, podróże, drukarnie, tolerancya, mecenasi, biblioteki i t. p.), tudzież przeszkody, tamujące życie umysłowe (nierząd, jezuici, wojny, rewolucye, cudzoziemszczyzna). O ile śmiało, wymownie i liberalnie rozprawia o jezuitach i tolerancyi, o tyle znów ostrożnie mówi o nierządzie i przewadze szlachty i przecenia wpływ mecenasów. We wstępie tym podaje podział dziejów literatury na okresy, oparty przeważnie na datach wziętych z dziejów politycznych. Podziału tego nie stosuje jednak w samem dziele, ujmując bibliografię literatury w ramy działów poetyki i prozaiki. Dane biograficzne i sądy krytyczne, wzięte z pism powag ówczesnych, znajdują się tylko przy niektórych ważniejszych pisarzach i dziełach, w minimalnych rozmiarach. Mimo te braki, dzieło Bentkowskiego, jako pierwszy usystematyzowany inwcntarz spuścizny piśmienniczej narodu, oddało wielkie usługi i pozyskało gorące uznanie. Uniwersytety i towarzystwa naukowe osypały autora dyplomami, Cesarz Aleksander I obdarzył autora pierścieniem brylantowym.
Grono przedstawicieli ówczesnej nauki i literatury, zorganizowawszy wydawnictwo miesięcznika, literacko-naukowego, który pod nazwą «Pamiętnika warszawskiego» zaczął wychodzić w roku 1814, powołało na redaktora Bentkowskiego. Kierując tem pismem do r. 1821, nie zostawił jednak na jego kartach śladów swej pracy, ni swych przekonań, które umiał naginać w różnych kierunkach, gdy chodziło o torowanie sobie drogi do odznaczeń i korzystnych stanowisk.
Otrzymawszy w nowo założonym uniwersytecie warszawskim katedrę historyi, posuwa się szybko w godnościach i z zastępcy profesora zostaje po roku dziekanem wydziału sztuk i nauk i stanowisko to zachowuje aż do końca istnienia uniwersytetu. O ile szybko i pomyślnie rozwija się karyera służbowa profesora, o tyle słabo i blado przedstawia się dalsza jego działalność naukowa. Wykłady uniwersyteckie (historyi powszechnej i propedeutyki historycznej) nie pobudziły Bentkowskiego do samodzielnej pracy i nie zostawiły po sobie śladów ni w pamięci słuchaczów, ni w ogłoszonych dziełach. Widocznie opierał się w swych lekcyach na niemieckich opracowaniach i swoich notatkach z czasów pobytu w Halli.
Drobne okolicznościowe rozprawki świadczą, jak umiał zręcznie dostrajać swe przekonania do prądów chwili. Na publicznem posiedzeniu uniwersytetu w r. 1818 odczytuje w liberalnym duchu skreśloną rozprawkę O znamionach prawdziwej oświatu, w następnym zaś roku na takimże akcie przypomina zasługi Długosza. W cztery lata później wybiera za przedmiot na takiż akt żywot skromnego pedagoga, pijara Skrzetuskiego, autora podręcznika szkolnego historyi Grecyi, by udzielić mu pośmiertnej nagany za to, że w skutek swych sympatyj republikańskich przedstawił w korzystnem świetle dzieje Aten i «nie ostrzegł młodzieży przed zgubnemi skutkami gminowładztwa.»
Sam profesor wybiera sobie za pole działalności naukowej spokojną numizmatykę. Urządza przy uniwersytecie gabinet numizmatyczny i ogłasza w r. 1830. Spis medalów polskich. Po zamknięciu uniwersytetu w r. 1831 pełni jeszcze przez dwa lata obowiązki dyrektora gabinetu numizmatycznego. Otrzymawszy emeryturę przyjmuje nowy urząd naczelnika głównego archiwum krajowego. Na tem stanowisku wydaje przy pomocy Muczkowskiego ważny dla poszukiwaczy: Spis ksiąg, obejmujących czynności i pisma dawnej metryki koronnej, a w części i metryki litewskiej, wydany w 20 egzemplarzach. Prócz kilku małoznaczących rozprawek, ogłosił w r. 1840 bardzo niedołężnie i niedbale dokonany przekład dzieła Guizota: «Dzieje cywilizacyi europejskiej.»
Prócz tego w roku 1835 z polecenia ówczesnej Komisyi spraw wewnętrznych, duchownych i oświecenia w Królestwie Polskiem napisał rozprawę p. t. O nagrodach i znakach honorowych w Polsce, przyczem ilustrował ją odpowiedniemi rysunkami kolorowanemi. Rozprawa ta znajduje się w oryginale w Bibliotece głównej w Warszawie, wraz z dodatkiem, obejmującym spis kawalerów orderu Orła Białego od r. 1713 aż do ostatecznego upadku kraju. Ryciny stanowiły zapewne oddzielny zeszyt, który musiał się gdzieś zawieruszyć, bo Biblioteka go nie posiada. Rozprawa ta ukazała się w tomie XXV «Przeglądu poznańskiego» za rok 1858.
A więc, jak widzimy, po «Historyi literatury.» która jakkolwiek była tylko robotą kompilacyjną, oddała jednak wielkie usługi i wywarła dość znaczny wpływ na rozwój dalszej pracy na tem polu, Bentkowski, żyjąc jeszcze lat 40 bez mała, nie wzbogacił nauki żadnem trwalszej wartości dziełem. Spoczywał on na laurach łatwo i szybko zdobytej sławy aż do zgonu, który nastąpił roku 1852 w Warszawie.

Bronisław Chlebowski.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bronisław Chlebowski.