Album biograficzne zasłużonych Polaków i Polek wieku XIX/Tomasz Święcki

<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Galle
Tytuł Tomasz Święcki
Pochodzenie Album biograficzne zasłużonych Polaków i Polek wieku XIX
Wydawca Marya Chełmońska
Data wyd. 1901
Druk P. Laskauer i W. Babicki
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom pierwszy
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Tomasz Święcki.
*1774 † 1837.
separator poziomy
Z

Zasłużony badacz na polu naszej geografii historycznej przyszedł na świat we wsi Kostkach powiatu węgrowskiego. Początkowe wykształcenie odebrał w szkole węgrowskiej; po ukończeniu zaś szkół, zapragnąwszy poświęcić się zawodowi prawnika, pracował czas jakiś przy palestrze drohickiej, zdobywając sobie sympatye i uznanie swym charakterem nieskazitelnym.

Na sejmikach 1794 roku zaszczycony został przez współobywateli wyborem na asesora koła rycerskiego, a wkrótce potem został zaliczony do palestry w Lublinie. Niebawem widzimy go w wojsku, walczącego wraz z innymi.


Po złożeniu oręża powraca do swych studyów zawodowych, uczęszczając na kursa prawne we Lwowie i oddając się nauce z prawdziwem zamiłowaniem. Złożywszy w Krakowie przepisany prawem egzamin na urzędnika sądowego, obejmuje stanowisko sędziego, na którem pozostaje przez lat cztery (1800—1804 r.).
Za czasów Księstwa Warszawskiego pełnił obowiązki adwokata przy sądzie apelacyjnym; z chwilą zaś przetworzenia Księstwa na Królestwo, zostaje mecenasem przy sądzie najwyższym, zażywając zasłużonego rozgłosu, jako człowiek wielkiej cnoty i szerokiej nauki.
Święcki umiera w Busku, dokąd udał się w celu poratowania zdrowia, roku 1837, żegnany powszechnym żalem tych, którzy mieli sposobność ocenić jego zasługi.
Ale nietylko w dziedzinie praktyki życiowej zapisal się sympatycznie Święcki w pamięci współczesnych; na polu nauki pozostawił on prace, nietyle wprawdzie rozgłośne, ile cenne poważne.
Święcki wraz z Teodorem Wagą, Franciszkiem Siarczyńskim, oraz słynnym autorem Śledzenia początków narodów Słowiańskich, Wawrzyńcem Surowieckim — był jednym z pierwszych naszych badaczów na polu geografii tak krajowej jak powszechnej oni przygotowali glebę, z której następne pokolenia miały zbierać plon obfity.
Pierwszem usiłowaniem naszego uczonego na tym nietykanym dotychczas gruncie była rozprawa monograficzna, wydana w 1811 r. pod tytułem: Historyczna wiadomość o ziemi Pomorskiej, mieście Gdańsku i panowaniu polaków na morzu Bałtyckiem.
Pięć lat zaledwie upłynęło od ukazania się tej pierwszej pracy, gdy Święcki wygotował nowe dzieło, najcenniejsze wśród jego literackiej spuścizny, które dało mu niepoślednie miejsce w szeregu badaczy naszej narodowej przeszłości. Jest to dwutomowa praca p. t.: Opis starożytnej Polski (Warszawa, 1816).
Wielkiej wartości dzieła tego dowodzi choćby ten fakt wymowny, iż doznało ono nader życzliwego przyjęcia wśród publiczności. Po wyczerpaniu pierwszego wydania w ciągu trzech lat, zaszła potrzeba drugiego, które też ukazało się w r. 1828. Trzeciego dokonał Turowski, wcielając Opis starożytnej Polski do wydanej przez siebie «Biblioteki». Wziąwszy za punkt wyjścia dobę największego zewnętrznie rozkwitu Rzeczypospolitej, panowanie Zygmunta III, Święcki zamierzył dać obraz, o ile można jak najpełniejszy, stanu geograficznego i etnograficznego ówczesnej Polski. Podzieliwszy więc kraj na prowincye, kreśli oreografię i hydrografię każdej z nich, charakteryzuje zamieszkujące je szczepy i narody, wreszcie wylicza ważniejsze miasta w poszczególnych województwach, powiatach i ziemiach.
Takim jest ogólny plan i układ pomnikowej pracy Święckiego; co zaś do wypełnienia tego planu, to nie obeszło się tu bez usterków, których należy szukać nie w braku odpowiednich studyów i przygotowania autora, ile raczej w stanie owoczesnej nauki historycznej, która nie zdążyła jeszcze przekroczyć granic, nakreślonych jej przez rozległy umysł Naruszewicza. Do takich wad należy zaliczyć powtarzanie baśni przedhistorycznych o sarmatach, niedostateczne wyzyskanie źródeł, bezkrytyczne częstokroć cytowanie poprzedników, bez względu na ich wiarogodność historyczną i traktowanie narówni tych, co w różnym stopniu zasługują na wiarę; a wreszcie i styl ciężki i nieprzystępny, uwarunkowany zresztą suchością i bezbarwnością samego przedmiotu.
Bądźcobądź podziwiać musimy wytrwałą pracę autora, który, sam torując sobie drogę, sam zbierając rozproszone materyały, zdobył się na takie dzieło, na jakie pozwalała współczesna mu nauka. On wytknął nowe tory; śladem jego poszli inni. W liczbie pierwszych Tymoteusz Lipiński i Michał Baliński, którzy na podstawie pośmiertnych jego papierów utworzyli wielkie trzytomowe dzieło w tym samym zakresie pod tyt. Starożytna Polska.
Inne dzieła Święckiego historyczne i geograficzne pomniejszej są już wartości. Dla ścisłości bibliograficznej wymienimy Opis Podlasia, umieszczony w Pamiętniku Warszawskm z r. 1813, dalej rozprawę, zawierającą wspomnienia znakomitych uczonych w Polsce za panowania domu Jagiellońskiego, drukowaną w Rocznikach Towarzystwa Przyjaciół Nauk (tom XIX).
Z drobniejszych przyczynków wymienimy rzecz o marynarce polskiej i dwie rozprawki, drukowane w Dzienniku Warszawskim, a mianowicie: O Kurpiach (1827) i O biskupstwie lubelskiem (1828). Pracował również Święcki i nad heraldyką polska, ale na tem polu nie ujawnił wielkich zdolności historyczno-krytycznych: za główne źródło obrał sobie wątpliwej wiarogodności Niesieckiego i na nim oparł swe studya. Pracę tę jego nad historyą rodzin w Polsce śmierć mu przerwała; dopełnioną i poprawioną wydał ją J. Bartoszewicz już po śmierci autora p. t. Tomasza Święckiego historyczne pamiątki znakomitych rodzin i osób dawnej Polski (Warszawa, 1858, dwa tomy).
Tomasz Święcki zasłużył się w naszej historyografii nie tyle należytem oświetleniem faktów i wyciąganiem z nich wniosków zgodnie z zasadami ścisłej naukowej krytyki historycznej, ile nagromadzeniem materyału surowego dla przyszłych pracowitych badaczy. Niestrudzona pracowitość, żelazna wytrwałość i nieposzlakowana sumienność — oto przymioty, które cechują go, jako człowieka i jako pisarza. Zbywało mu tylko na samodzielności i twórczości umysłu, która potrafi z drobnego ułamku odtworzyć całą strukturę.
Pomimo to Święcki, jako jeden z pierwszych wyobrazicieli nauki geograficznej u nas, zapisał się dodatnio i w dziejach naszej historyografii. A ktokolwiek zechce wstąpić w szranki tej tak mało u nas uprawianej gałęzi wiedzy, musi o jego Opis starożytnej Polski potrącić.

Henryk Galle.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Galle.