Bóg się rodzi, moc truchleje (1904)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Franciszek Karpiński
Tytuł Bóg się rodzi, moc truchleje
Pochodzenie Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych
Redaktor Karol Miarka
Wydawca Karol Miarka
Data wyd. 1904
Miejsce wyd. Mikołów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały dział II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Bóg się rodzi w wykonaniu artystów Studia Accantus.
PIEŚŃ  19.

(Jeden śpiewa). Bóg się rodzi, moc truchleje, * Pan niebiosów obnażony, * Ogień krzepnie, blask ciemnieje, * (Wszyscy). Ma granice nieskończony: * Wzgardzony, okryty chwałą; * Śmiertelny król nad wiekami, * A słowo Ciałem się stało, * I mieszkało między nami.

Cóż masz niebo nad ziemiany? * Bóg porzucił szczęście twoje, * Wszedł między lud ukochany, * Dzieląc z nim trudy i znoje: * Niemało cierpiał, niemało, * Żeśmy byli winni sami, * A słowo itd.

W nędznej szopie urodzony, * Żłób Mu za kolebkę dano; * Cóż jest, czem był otoczony? * Bydło, pasterze i siano. * Ubodzy! was to spotkało, * Witać Go przed bogaczami, * A słowo itd.

Potem i króle widziani * Cisną się między prostotą, * Niosąc dary Panu w dani, * Mirrę, kadzidło i złoto: * Bóstwo to razem zmieszało * Z wieśniaczemi ofiarami, * A słowo itd.

Podnieś rękę, Boże Dziecię, * Błogosław krainę miłą, * W dobrych radach, w dobrym bycie, * Wspieraj jej siłę swą siłą; * Dom nasz i majętność całą, * I Twoje wioski z miastami! * A słowo itd.





Zobacz też

edytuj


 
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Franciszek Karpiński, Karol Miarka (syn).