<<< Dane tekstu >>>
Autor Or-Ot
Tytuł Baśń
Pochodzenie Pieśni

cykl Mozajka

Wydawca Księgarnia Teodora Paprockiego i S-ki
Data wyd. 1894
Druk Emil Skiwski
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Baśń.

Gdy zmrok wieczorny z blasków aniołem
Codzienną skończy waśń,
W liliowej bieli, z gwiazdą nad czołem,
Na ziemię schodzi baśń.
Złocistą nicią ubiegłe wieki
Z dzisiejszym wiąże dniem,
Świat legendowy, jasny, daleki,
Fantazyi wskrzesza tchem.

Nad falą jezior w lasów gęstwinie
Rusałek słychać śpiew,
Orszak chochlików w powietrzu płynie,
Śmieje się z poza drzew.
Siostra zabija siostrę rodzoną
Za świeżych malin dzban,
Ognie czarownic na górach płoną,
Lśni paproć w Święty Jan.

Starzy bogowie, rycerze, mnichy,
Budzą się z długich snów,
W miesięczny wieczór jasny i cichy
Na jawie żyją znów.
Odwieczne zamki brzmią hucznym gwarem
Przez dawnych zaklęć moc —
To, co umarło, powstaje czarem
W miesięczną, cichą noc.


 
Pod kmiecej chaty słomianą strzechą
Zachodzą oczy łzą,
W barwnej przeszłości wsłuchane echo
Namiętniej serca drżą.
One w noc taką czują inaczej,
Piękniejszy widzą świat, —
Baśń z lat minionych w piersi wieśniaczej
Poezyi sieje kwiat...






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Artur Oppman.