Ballady, legendy i t. p./Przypisek tłomacza
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Przypisek tłomacza |
Pochodzenie | Ballady, legendy i t. p. |
Data wyd. | 1904 |
Druk | Synowie St. Niemiry |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
„Chci tu bóji vypravovat
„Z ust jak lidu roste“.
Jan Neruda.
Ballady, legendy — jak również i cała zawartość niniejszego tomiku — w dzisiejszych czasach wydać się może anachronizmem. Nie przeczę. Co do mnie jednak, duszno mi już w tej atmosferze odurzających narkotyków. Radbym zawołać: „Otwórzcie naoścież okna, niech wejdzie świeże od pól i lasów powietrze, niech miast zgrzytów i dysonansów słyszę płynące zwolna po rosie echo fletni, miast igraszki słów i błyskotliwych frazesów — proste słowa pieśni“.
W chwilach podobnych orzeźwienie dla ducha znajduję zawsze w tym wartkim potoku odrodzonej muzy czeskiej, który bierze początek z wiecznie świeżego źródła poezyi ludowej.
Do licznych tu utworów śmiało zastosować można słowa naszego poety: „Pieśni ludu — jedwabniki, przędza na wiatr lśniąca, lekka, ktoś jej doda barwnej krasy, przemaluje, złotem przetka i na wieczne, wieczne czasy, adamaszki i atłasy, na królewskie gdzieś pokoje i na dziewic wszystkich stroje“. Z tych to bogatych tkanin dajemy wam dziś między innemi, małe strzępki spłowiałe, niestety, w nieudolnych rękach tłomacza.
Chcecie świeżych barw i woni, — nie szukajcie tłomaczeń, a zwróćcie się wprost do bogatej skarbnicy bratniej poezyi. Skarbnica ta, ze względu na pokrewność języka, stoi przed wami otworem!
Tłomacz.