Bezbarwne żyjątka/VI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bezbarwne żyjątka |
Wydawca | Nakładem „Nowego Wydawnictwa“ |
Data wyd. | 1929 |
Druk | Zakłady Graficzne „Zjednoczeni Drukarze“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Anonimowy |
Tytuł orygin. | Die farblosen Tiere
|
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
VI
Długo w nocy pracował Nick Carter nad rozplątaniem kłębka tajemnic. Po długim namyśle doszedł do wniosku, że zagadkowe słowa „Król Midas“ z cyfrą 214:10 — nie mogły znaczyć nic innego, niż wyliczanie ewentualnych zysków przy postawieniu na konia tej nazwy. Dzięki opinji Mimi Barnais detektyw wiedział, że zamordowany miał w sobie żyłkę do hazardu. Widocznie ktoś go skusił obietnicą wielkiej wygranej... Nie mogło być mowy o oficjalnym totalizatorze — widocznie zmarły był w stosunkach z „bookmacherami“, tylko oni obiecują złote góry.W porozumieniu z inspektorem Rigolo Nick Carter zlecił tajnym wywiadowcom, by szukali wśród bookmacherów takich osób, których mieszkania miały dostęp do piwnic. Niełatwe to było zadanie w ogromnym Paryżu wśród mętów i podejrzanych szumowin znaleźć człowieka, który wogóle miał prywatne mieszkanie, a cóż dopiero z własną piwnicą!... Ale armja szukających nie ustawała w pracy i któregoś dnia doniesiono Carterowi, że policjant Requenel — ten sam, który odkrył trupa pod krzakiem w Lasku Bulońskim — w cywilnem przebraniu odnalazł pewną spelunkę, którą należałoby na wszelki wypadek spenetrować.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: anonimowy i tłumacza: anonimowy.