Biblia Wujka (1923)/Księga Zachariasza 4
I wrócił się Aniół, który mówił we mnie, i obudził mię, jako męża, którego budzą ze snu jego.
2 I rzekł do mnie: Co ty widzisz? I rzekłem: Widziałem, ano lichtarz wszystek złoty, a lampa jego na wierzchu jego, i siedm lamp jego na nim, siedm téż nalewek do lamp, które były na wierzchu jego.
3 I dwie oliwy wedle niego, jedna po prawicy lampy, a druga po lewicy jéj.
4 I odpowiedziałem a rzekłem do Anioła, który mówił we mnie, mówiąc: Cóż to jest, Panie mój?
5 I odpowiedział Aniół, który mówił we mnie, i rzekł do mnie: Izali nie wiesz, co to jest? I rzekłem: Nie, Panie mój.
6 I odpowiedział a rzekł do mnie, mówiąc: Toć jest słowo Pańskie do Zorobabela, mówiąc: Nie wojskiem, ani siłą, ale duchem moim, mówi Pan zastępów.
7 Cóżeś ty, góro wielka! przed Zorobabelem? w równinę: i wywiedzie kamień przedniejszy i wyrówna łaskę łaski jego.
8 I stało się słowo Pańskie do mnie, mówiąc:
9 Ręce Zorobabelowe założyły dom ten i ręce jego dokonają go: a poznacie, że Pan zastępów posłał mię do was.
10 Bo kto wzgardził dni małe? a będą się weselić i ujrzą kamień cynowy w ręce Zorobabelowéj. Teć są siedmioro oczy Pańskie, które biegają po wszystkiéj ziemi.
11 I odpowiedziałem i rzekłem do niego: Co są te dwie oliwy po prawicy lichtarza i po lewicy jego?
12 I odpowiedziałem powtóre i rzekłem do niego: Co są dwa kłosy oliwne, które są podle dwu nosów złotych, na których są nalewki ze złota?
13 I rzekł do mnie, mówiąc: Izali nie wiesz, co to jest? I rzekłem: Nie, Panie mój.
14 I rzekł: Ci są dwaj synowie oliwy, którzy stoją przy Panującym wszystkiéj ziemi.