<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Bałucki
Tytuł Cicha miłość
Podtytuł Obrazek znad Wisły
Pochodzenie Poezje Michała Bałuckiego
Wydawca Wydawnictwo „Kraju”
Data wyd. 1874
Druk Drukarnia „Kraju”
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały poemat
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
IV.

Więc gdy znacie już Staszkowe dzieje,
I bieg losu jego od początku,
Do dalszego wrócę teraz wątku,
Do okienka, gdzie dzieweczka młoda
Pochylona robiła robotę.

Pochowały się promienie złote,
Pociemniało — szkoda ocząt, szkoda.

Więc Anielka robótkę złożyła,
Poprawiła pomięte firanki
I do matki staréj przemówiła:
„Matko moja, chodźmy dziś na wianki.


Tam pod zamkiem pięknie urządzono
Jakieś śpiewy, jakieś ognie pono;
Tak Staś mówił.“ — Prosiła i ręce
Całowała w pieszczotach mateńce;
A gdy matka przystała, więc ona
Ubierać ją pocznie ucieszona,
Potém siebie skromniutko a ładnie.
Lecz nim wyszły, pobiegła w ogródek
I wianuszek zwity z niezabudek
Wzięła z sobą, bo i ona na dnie
Cichéj duszy miała pragnień kilka
Wykarmionych wyobraźnią młodą,
I pytała się trwożna co chwilka,
Czy się spełnią, czyli ją zawiodą?

Wzięła wianek i do matki bieży.
A wtém z białéj zwierzynieckiéj wieży
Dzwon grobowy co ma pierś pękniętą,
Dziewięć razy drgnął modlitwą świętą
Za tych, co tu w Wiśle potonęli,
Aby wieczny odpoczynek mieli.


I Anielcia w ogródku klęknęła,
Za umarłych modlić się poczęła,
Bo dobrego ojca niegdyś miała,
A rybakiem był — w Wiśle utonął.
(Ona wtedy była jeszcze mała).
Modliła się, a w duszę jéj wionął
Smutek, jakby chłodny wiatr z mogiły,
Złe przeczucia radość z twarzy piły,
I ku ziemi smutną główkę kłoni,
A wianuszek drżał jéj w drżącéj dłoni.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Bałucki.