Czem, czem, czem, czem ubogo leżysz
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Czem, czem, czem, czem ubogo leżysz |
Pochodzenie | Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych |
Redaktor | Karol Miarka |
Wydawca | Karol Miarka |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Mikołów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały dział II |
Indeks stron |
(Melodya pieśni A czemuż, mój Jezus).
Czem, czem, czem, czem ubogo leżysz * Zbawicielu mój? Aza człecze nie wiesz? * Żem się umyślnie spuścił z nieba, * Widząc, żeć pilno ratunku potrzeba.
Czem, czem, czem, Panie ubogo leżysz, * A wzdy mię przecie przyodziać nie bieżysz, * Patrząc na mnie Pana naguchnego, * Ucz się ubóstwa, ucz dobrowolnego.
Czem, czem, czem w stajni leżysz Panie? * Żebym owieczkę zgubioną wziął na ramię. * Do swej owczarni, nędzną zaprowadził, * I sprosne grzechy z niej razem wygładził.
Czem, czem, czem w żłobie położony? * Żebyś był w niebo rychło wprowadzony, * Z padołu płaczu i nędznego świata, * Zażywał ze mną rozkosznego lata.
Żebyś był oraz w niebie królewiczem, * U Ojca mego miłego dziedzicem. * Grzesznicy, czemu nie naśladujecie, * Którzy być w niebie u Boga pragniecie.
Z ochotą Panie za Tobą pójdziemy, * Służyć Ci wiernie przyobiecujemy, * Tylko nas ratuj w naszym niedostatku * Na tym biednego, już świata ostatku.