Cztery mile za Warszawką

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Cztery mile za Warszawką
Pochodzenie Sroczka kaszkę warzyła
Redaktor Zofia Rogoszówna
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wyd. 1920
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów, Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Cztery mile za Warszawką....


Cztery mile za Warszawką,
Ożenił się Dudek z Kawką.
Wszystkie ptaki pospraszali,
Tylko sowie znać nie dali.

Gdy się sowa dowiedziała,
w cztery konie przyjechała.
Siadła sobie na kominie,
zaśpiewała po łacinie.

Ptactwo w kąty się pokryło,
bo się sowy przestraszyło,
a ta siadła na przypiecku,
grać kazała po niemiecku.


Kaczka grała, gęś skakała,
a kura się dziwowała.
Drozdy, szpaki, trznadle, kszyki
w takt tańczyły do muzyki.

Pojął wróbel sowę w taniec,
hulał z nią, jak opętaniec
obertasa i mazura,
aż jej urwał pół pazura.

— A ty wróblu, ty huncwocie,
tobie tańczyć z żabą w błocie!
Gdyby nie szło mi o gości,
wytrzęsłabym z ciebie kości!

— A ty sowo zatracona
przyszłaś tutaj nieproszona,
zaraz ciebie wyrzucimy,
na gałęzi powiesimy.

Wszystkie ptaki się porwały
sowę z izby precz wygnały.
— Siedź-że sobie w domu sama,
kiejś nie sowa, ino dama.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zofia Rogoszówna.