Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Gruszki suszone w cukrze innym sposobem

<<< Dane tekstu >>>
Autor Florentyna Niewiarowska
Wanda Malecka
Tytuł Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków
Podtytuł oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p.
Data wyd. 1880
Druk Drukarnia Narodowa (Manieckich)
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
GRUSZKI
suszone w cukrze innym sposobem.

Wybrać jakie kto chce, byle z gatunków szlachetnych, na w pół dojrzałe gruszki, obrać je z łupki, nie odrzucać, ogonków; jeżeli są duże poprzekrawywać na połowę, wyjąć ośrodki i dać do zimnej wody, do której wcisnąć soku z cytryny. Potem wyjąć, włożyć do kamiennej rynki, nalać zimną wodą, wcisnąć trochę soku cytrynowego i gotować pod pokrywą bardzo uważnie aby się nie rozgotowały. Gdy już gotowe wyjmować delikatnie łyżką, durszlakową i układać na sicie, aby dobrze z wody osiąkły i wystygły. Na dwa kilogr. gruszek wziąć jeden kilogr. cukru, porąbać cukier w drobne kawałki, wlać trzy szklanki wody i ugotować lekki syrop, wyszumować starannie, ostudzić i nalać zimnym gruszki, ułożywszy je w jakiem szerokiem kamiennem lub porcelanowem naczyniu. Nazajutrz odlać syrop, dodać ćwierć kilogr. cukru porąbanego w drobne kawałki, zagotować i już troszkę letnim zalać gruszki. Przez trzy następne dnie to samo powtarzać, dodając zawsze po ćwierć kilogr. cukru i codzień coraz cieplejszym syropem zalewając gruszki, doprowadziwszy aż do mocno gorącego. Czwartego dnia gdy syrop już ugotowany i dobrze się ciągnie włożyć do niego gruszki, zagotować raz, odszumować, ostudzić i ułozyć w słoiki, zelewając syropem. Nie suszyć potem wszystkich razem gruszek, tylko wyjmować po trochu w miarę potrzeby i obciągać cukrem. — W ten sposób suszone są wyborne, bo często gdy za dlugo leżą, wysychają. — Osuszać w następujący sposób: Wyjąć z syropu na sito potrzebną ilość gruszek, aby ściekły i obeschły troszkę. Trzeciego dnia zrobić syrop ze swieżego cukru bardzo gęsty, gotując go zwolna na niezbyt silnym ogniu. Doprowadzić do gęstości konserwy, to jest do takiej gęstości, że jak się zamacza widelec w gorącym syropie i dmuchnie w powietrze, lecą nitki. Wtedy już jest dobry i zdjąć go z ognia. Każdą gruszkę umaczać w tym syropie, układać na sicie druciannym a za kilka minut są już suche i dobre. — Bardzo trzeba pilnować aby syrop dobrze był zrobiony, bo od tego piękność i dobroć owocu zależy.
Tak samo zrobione gruszki można zamiast suszyć w syropie, osuszać w następujący sposób: Wyjęte z syropu gruszki osuszyć na sicie, na słońcu na oknie, przykrywszy je czystą ściereczką, potem ułożyć na półmisku, posypać dobrze miałko tłuczonym cukrem wytalać w tym cukrze i to suszenie na słońcu przez parę dni powtarzać, posypując ciągle miałkim cukrem, dopokąd nie uschną pod cukrem. — Gdy już dość suche, przekładać papierem albuminowym i układać w pudełka drewniane lub blaszane lub wreszcie w słoje.
Można także wyjęte z syropu gruszki i dobrze obsypane miałkiem cukrem nadziać na laski i wstawić do zupełnie letniego pieca, aby wolno schły przez dwadzieścia cztery godzin. Potem kładać w pudełku i przekładać papierem albuminowym.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Wanda Malecka, Florentyna Niewiarowska.