Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Likier pomarańczowo cytrynowy „Luizan“
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków |
Podtytuł | oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p. |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Narodowa (Manieckich) |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Do ośmiu litrowego butla z szeroką szyjką, włożyć osiem pomarańcz malinówek, każdą nakłówszy dwoma goździkami i sześć ładnych cytryn, nakłutych także dwoma goździkami, dorzucić jeszcze sporą laskę wanilji i laseczkę cynamonu. Wlać cztery litry najlepszego spirytusu, zakorkować lub obwiązać pęcherzem i postawić w pokojowej temperaturze, w cieniu, na dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach zlać spirytus a pomarańcze i cytryny nalać bardzo lekkim, zimnym syropem. Syrop ten wyciągnie resztę spirytusu za dwa dni. Po dwóch dniach, zrobić świeży syrop, biorąc do syropu na każdą litrę spirytusu jeden kilogr. miałko utłuczonego cukru i pół litry zimnej wody. Wyszumować starannie, a gdy raz dobrze zakipi, odsunąć na bok i wystudzić. Do zimnego syropu, wlewać po trochu przecedzony spirytus, mięszając ciągle. Potem przefiltrować, zlać do butelek, zakorkować i przechować w chłodnem miejscu. Po ośmiu miesiącach wyborny likier do użycia. — Pierwszy lekki zlany syrop, używa się do pośledniejszych wódek.