Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Likier ze świeżych cukrowych róż
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków |
Podtytuł | oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p. |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Narodowa (Manieckich) |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Likier ze świeżych róż można robić tylko z róży cukrowej, to jest z tej róży, którą się smaży. Róża musi być świeżo rwana i nie przewiędła. Wziąć przetaczek takiej cukrowej świeżej róży, oberwać ją, obrać z nieczystości, wyciąć żółte ośrodki, wsypać do kamiennej dojnicy, przesypać miałko utłuczonym cukrem, i ucierać częściami wałkiem w dojnicy na massę. Utartą różę wsypywać do dużego butla. Potem postawić w pokoju, w cieniu, niech tak stoi przez dwa miesiące. Po dwóch miesiącach spirytus przecedzić przez czystą szmatkę, wycisnąwszy jeszcze ręką dobrze różę. Potem sparzyć jeszcze różę dobrze wrzącą wodą i z tej wody zrobić syrop, biorąc jeden kilogr. miałko utłuczonego cukru na pół litry wody różannej. Szumować syrop starannie a gdy raz dobrze zakipi, odsunąć aby wystygł. Potem wlewać do niego przecedzony spirytus, mieszając ciągle. Gdy się spirytus dobrze przegryzie ze syropem, nie potrzeba go nawet filtrować, zlać w butelki, zakorkować, opieczętować, a po trzech miesiącach doskonały likier do picia.