Do Boga (Krasicki, 1830)
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | Do Boga | |
Pochodzenie | Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym | |
Wydawca | U Barbezata | |
Data wyd. | 1830 | |
Miejsce wyd. | Paryż | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Cały tekst | |
| ||
Indeks stron |
Do Ciebie, Panie! wznosim nasze prośby,
Czy cieszysz dary, czyli trwożysz groźby,
Zawsze jest wsparcie pod twym świętym progiem,
Boś ty jest Bogiem.
Stwórco! stworzenie wsparcia twego czeka,
Z niczegoś stworzył marnego człowieka,
A dając duszę, choć zejście przyśpieje,
Dałeś nadzieję.
Bo cóż żyć bez niej? dar nie byłby darem :
Tyś dobroczynny przedziwnym wymiarem,
Połączył życia nierozdzielne skutki,
Radość i smutki.
Czyli te gnębią, czy tamte podnoszą,
Czczemi są rzeczmi smutek i z rozkoszą,
Twego świętego wykonanie prawa,
To zysk nadawa.
A wtenczas, czy człek płacze, czy się śmieje,
Ukrzepiającą zyskawszy nadzieję,
Oczy, co rzeźwi radość, smuci trwoga;
Wznosi do Boga.
Wieńczy pociechą, karze on żałością,
Darami jego są żal i z radością :
Lepiej wie ojciec, co pożytek wznieci,
Niżeli dzieci.