Do nocy (Kniaźnin, 1919)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Franciszek Dyjonizy Kniaźnin
Tytuł Do nocy
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
FRANCISZEK DYJONIZY KNIAŹNIN.
DO NOCY.

Ta cicha rzeczy postawa
Jest moim myślom przyjemną;
Witam cię, Nocy łaskawa!
Tyś sama ze mną.

Ciekawy natręt w tej ciszy
Moich tajemnic nie złowi,
A śpiąca chytrość nie słyszy,
Co serce mówi.

Owóż i księżyc wyziera!
Z obłoku wystąpić raczył,
Przez te się liście przedziera,
By mię obaczył.

Niechże go widzę całego...
O srebrne koło miesięczne!
Zwierciadło serca prawego
Czyste i wdzięczne!

Jakże to dla mnie brzeg miły,
Skąd widzę rozkosz tej strugi,
Gdzie się twe wdzięki odbiły,
Gdzie takiś drugi!

Twarze w obydwóch jednakie,
I równą słodycz oglądam...
O gdybyż serce mi takie,
Którego żądam!

(Około 1780 r).



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Franciszek Dionizy Kniaźnin.