<<< Dane tekstu >>>
Autor Franciszek Dionizy Kniaźnin
Tytuł Do wąsów
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
FRANCISZEK DYJONIZY KNIAŹNIN.
DO WĄSÓW.
(ODA).

Ozdobo twarzy, wąsy pokrętne!
Powstaje na was ród zniewieściały,
Dworują sobie dziewczęta wstrętne,
Od dawnej Polek dalekie chwały,

Gdy pałasz cudze mierzył granice
A wzrok marsowy sercami władał,

Ujmując wtenczas oczy kobiéce,
Bożek miłości na wąsach siadał.

Gdy szli na popis rycerze nasi,
A męstwem tchnęła twarz okazała,
Maryna, patrząc, szepnęła Basi:
„Za ten wąs czarny życiebym dała“.

Gdy nasz Czarnecki słynął żelazem
I dla Ojczyzny krew swą poświęcał,
Wszystkie go Polki wielbiły razem,
A on tymczasem wąsa pokręcał.

Jana trzeciego gdy Wiedeń sławił,
Głos był powszechny między Niemkami:
Oto król polski, co nas wybawił!
Jakże mu pięknie z temi wąsami!“

Smutne w narodzie dzisiaj odmiany:
Rycerską twarzą Nice się brzydzi,
A dla niej Dorant, wódkami zlany,
I z wąsa razem i z męstwa szydzi.

Kogo wstyd matki, ojców i braci,
Niech się z swojego kraju natrząsa:
Ja zaś, z ojczystej chlubny postaci,
Żem jeszcze Polak, pokręcę wąsa!

(Około 1780.)[1]





  1. Do wąsów. Żartobliwa oda, forma dość częsta w tym czasie, gdy oda była wogóle formą jedną z najczęstszych. Co do treści, to, jak wiadomo, za Stanisława Augusta ostatecznie zrywała już szlachta z dawną powierzchownością.
    Nice, Dorant — postaci komedjowe francuskie; wódkami zlany — skropiony perfumami.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Franciszek Dionizy Kniaźnin.