Dwa żywioły narodowości
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dwa żywioły narodowości |
Pochodzenie | Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891) |
Wydawca | G. Gebethner i Spółka, Br. Rymowicz |
Data wyd. | 1893 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Kraków – Petersburg |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała część II Cały zbiór |
Indeks stron |
Dwa czynniki społeczne najpotężniej wpływają na skrystalizowaną świadomość tego najwspanialszego tworu ludzkości, jakim jest naród. Są to przynależność etnograficzna i kultura pojęta w najszerszem znaczeniu. Bywają one albo w sprzeczności albo w zgodzie. Ważnem jest z wielu względów wiedzieć, który jest silniejszy. W prawdzie zdawałoby się, że etnografja, stwierdzająca wspólność gwary, wspólność obyczajów i zwyczajów i wspólność budowy ciała, przeważa setnym ciężarem potęgę kultury. Tymczasem nieuchwytne i nie dające się żadną fizyczną mocą i przemocą przeciąć jej wpływy, sięgają tysiącznemi nitkami w przeszłość i ze znanych oraz z nieświadomych podań czerpią siłę spajającą przeróżne różnice etnograficzne w nierozerwalne jedno narodowe. Prawda ta nie powinna nas odwieść od badania naszych stosunków etnograficznych, lecz przeciwnie jak najmocniej do nich zachęcić. Ale przy światłem jej zrozumieniu usuniętą będzie jednostronność niedorzeczna wszelkich pojęć, stawiających jakieś kresy etnograficzne kulturze i narodom. Proszę szukać etnograficznych granic celtyckich, łacińskich, saskich, duńskich i t. d. w narodzie angielskim, albo takichże etnograficznych podziałów narodowości angielskiej, francuskiej, holenderskiej po całej kuli ziemskiej pomiędzy szaro- i czarnoskórymi, w których najbieglejszy fizjolog nie dopatrzy kropli krwi europejskiej, lub wreszcie w znanym nam żyjącym konglomeracie różności lackiej, litewskiej, rumuńskiej, żydowskiej, germańskiej i Bóg wie już jakiej.