<<< Dane tekstu >>>
Autor Ludwik Niemojowski
Tytuł Dwa kłosy
Pochodzenie Trójlistek
Wydawca Józef Unger
Data wyd. 1881
Druk Józef Unger
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XLVI.
Dwa kłosy.

Tam, gdzie złote błyszczą plony,
Dwa kłosy przy sobie rosły:
Jeden wspaniały, wyniosły,
Drugi ku ziemi schylony.
„Trudno mi w znaczeniu sprostać,”
Rzecze pierwszy patrząc dumnie:
„Jakaż to powaga u mnie,
Jakże nędzną twoja postać!

Ja swą głowę, szydząc z losów,
Podnoszę z pańska wytwornie,
Ty ją pochylasz pokornie,
Skryty wśród tysiąca kłosów.”
„Twa dola zda się bogatą,
Moja skromną i nikczemną,
Dziś chcesz górować nademną,
Lecz słuchaj co powiem na to:
Ci, co jak ty dumą błądzą,
Niech czekają plonów zbioru,
Wtedy ludzie nie z pozoru,
Lecz z wartości ich osądzą.”

Przyszły żniwa, kłos wyniosły
Dał plew tylko garstkę marną,
A te co schylone rosły,
Wydzieliły zdrowe ziarno.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ludwik Niemojowski.