Dziady część I, II i IV/Słowo od wydawcy
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dziady część I, II i IV |
Wydawca | Księgarnia H. Altenberga |
Data wyd. | 1896 |
Druk | Drukarnia »Czasu« |
Miejsce wyd. | Lwów |
Ilustrator | Czesław Borys Jankowski |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Niniejsza edycya, zawierająca I. II. i IV. część „Dziadów“, którą wydawca składa w ręce Szanownej Publiczności, jest pierwszą ozdobną i pierwszą w ogóle illustrowaną edycyą tego nieśmiertelnego utworu. — Podczas gdy inne dzieła geniusza Adama Mickiewicza doczekały się już dawniej spopularyzowania, godnego ich wielkości i znaczenia, jakie mają dla naszego narodu i jego literatury, czy to przez to, że wydawano je w tanich przedrukach dla szerokich warstw społeczeństwa, czy przez to, że w wytwornych, illustrowanych edycyach wprowadzono je na stoły zamożnych salonów, — „Dziady“ jedne tylko pozostały pod tym ostatnim szczególnie względem, zupełnie — nie można powiedzieć, w zapomnieniu, ile raczej na boku nietylko twórczości artystów-malarzy, ale także usiłowań i starań edytorskich.
Nie wchodząc w przyczyny tego objawu i nie chcąc tłumaczyć czynników, które się nań złożyły, przedsięwziął wydawca brakowi temu zaradzić, a pragnąc dać literaturze polskiej wszystkie poetyczne dzieła Adama Mickiewicza, ozdobione illustracyami, stojącemi na wyżynie polotu i wysokości poematów ich twórcy, zwrócił się do p. Cz. B. Jankowskiego, artysty-malarza, którego imię tak chlubnie zapisało się już w historyi sztuki polskiej, o pomoc artystyczną w tym względzie. Odpowiedzią artysty na prośbę wydawcy są właśnie illustracye, dołączone do niniejszego wydania „Dziadów“.
Co się tyczy tekstu niniejszej edycyi, a przedewszystkiem jego poprawności co do ortografii, interpunkcyi i wypełnienia tych wymagań, jakie krytyka dzisiejsza zakreśla wydawnictwom dzieł poetycznych, to pracę w tym kierunku przyjął na siebie Dr. Wilhelm Bruchnalski. Jego pieczy powierzony przedruk uskuteczniony został w I. części na podstawie restytucyi, dokonanej przez prof. Dr. Józefa Kallenbacha, w II. i IV. na podstawie wydania paryzkiego „Pism“ poety z 1844. roku, jako ostatniego „przejrzanego i dopełnionego“ za życia Adama Mickiewicza. Wskutek tego ograniczenia się w liczbie tekstów, któreby należało uwzględniać w wydaniach naukowych a nie popularnych, opuszczono cały balast odmian i waryantów, zawartych w wydaniach „Dziadów“ od roku 1823. do 1844., choć poprawność i autentyczność tekstu ciągle miano na oku; interpunkcyę poprawiono lub uzupełniono, o ile tego wymagała potrzeba niezbędna, pisownię zaś zmodernizowano według zasad dzisiejszych, ale w ten sposób, że właściwości ortografii lub języka poety nie zostały nigdzie zatarte.
W końcu ośmiela się dodać wydawca, że nie mniejszą uwagę jak na wyżej przytoczone względy, zwrócił także na zewnętrzną szatę swej edycyi, że gorącą jego troską było, aby ta szata była okazem najlepszym krajowej sztuki typograficznej i godnie odpowiadała wewnętrznej treści i artystycznemu celowi tej publikacyi.
We Lwowie, w lutym 1896 r.