Dziennik wygnańca/20-ty dzień po trzecim nowiu
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dziennik wygnańca |
Pochodzenie | Dzieła Aleksandra Fredry tom XIII |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Wł. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały dziennik |
Indeks stron |
20-ty dzień po trzecim nowiu.
Niema rano listka, którym jeszcze wieczorny wietrzyk kołysał — niema wieczór kwiatka, co poranną błyszczał rosą. Co chwila czas bolesnem przypomina się westchnieniem, lecz człowiek głuchy swoję przyszłość wiecznością mniema. — Ściśnięte w odrętwieniu dłonie, które tyle dobrodziejstw siać mogłyby. Zaniemiały usta, które szczęście milionów ogłosić, milionów błogosławieństwa na siebie ściągnąć mogą!..
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Aleksander Fredro.