E tenebris (Wilde, 1907)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Oscar Wilde
Tytuł E tenebris
Pochodzenie Krzak dzikiej róży
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
E tenebris
z Oskara Wilde’a.

Zstąp ku mnie, Chryste! Podaj ręce boże,
Albowiem tonę w orkannej zawieji,
Jak ongi Szymon ginął w Galilei,
Na nawałnicą smaganem jeziorze.

Kraj ogłodzony moje serce! Gorze!
Wino-m żywota wylał bez nadziei;
Jeśli dziś stanę u boskich wierzei,
Czuję, żem skazan na piekielne łoże...

„Śpi, lub, jak Baal, wyruszył na łowy,
A na Karmelu od rana do nocy
Darmo imienia wzywają prorocy...“

Nie! zanim Zachód spadnie purpurowy.
Płaszcz ujrzę bielszy od ognia, miedziane
Stopy, twarz znojną i na dłoniach ranę.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Oscar Wilde i tłumacza: Jan Kasprowicz.