Encyklopedja Kościelna/Benedyktyni w Polsce
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Benedyktyni w Polsce. Nawrócenie i utwierdzenie swoje w wierze chrześcijańskiej Polska zawdzięcza w znacznej części apostołowaniu benedyktynów. Szli w te strony missjonarze z Korbji (Genebrard, Chronographia lib. 4), z Czech (Kadłubek, Miechowita) i z Węgier. Św. Wojciech (ob.) i brat jego Gaudenty (r. 993), Andrzej Żórawek (ob.), Benedykt (ob.) męczennik (990 r.) należeli do tego zakonu. Podług dawnych podań, już za Mieczysława I usadowili się benedyktyni na Łysej górze, gdzie klasztor Świętokrzyski (ob.) wystawił Bolesław Chrobry (1006 r.), sprowadziwszy zakonników z Monte-Cassino. Dytmar merseburgski pod r. 1005 wspomina, że cesarz Henryk III, ścigając cofającego się przed Niemcami Bolesława Chrobrego, posunął się z wojskiem od opactwa benedyktyńskiego w Międzyrzecu (ad abbatiam quae Mezerici dicitur). Byli więc Benedyktyni w Lechji i przed Chrobrym, który ich w szczególną wziął opiekę. Bruno (ob.), benedyktyn i arcybiskup, męczennik, z 18 współbraćmi, popierany przez Chrobrego, apostołuje w Prusach, Inflantach i na Rusi, dochodzi aż Pieczyngów (Hiferding w Ruskoj Biesiedie n. 1, 1856 r.). Benedykt, Mateusz, Jan, Izaak i Krystyn (ob. Braci pięciu), benedyktyni, przelewają także krew swoją w Polsce (1010). Po pierwszych, męczeńską śmiercią zeszłych u nas benedyktynach, osiadają oni nie na ustroniach, jak to robili pierwotnie, ale w miejscach bezpiecznych, na zamkach warownych, jak za Bolesława już (Łysa Góra, Tyniec), tak i później za Kazimierza. Wśród krwawych zamieszek po śmierci Mieczysława Gnuśnego (1034), benedyktyni musieli ucierpieć wiele, kiedy Kazimierz Odnowiciel odbudowywa na nowo klasztor tyniecki (1044) i sprowadza znowu benedyktynów z zagranicy, z Klunjaku. Tenże król fundował opactwo lubuskie (ob.) na Szląsku, oddane później (r. 1175) cystersom przez Bolesława Wysokiego, księcia wrocławskiego. Królowie i magnaci zakładali klasztory nowe, lub uposażali dawne, jako ogniska pobożności i nauki dla kraju. Nad wszystkiemi powagą swoją górował 1) klasztor tyniecki, którego opat nosił nazwę arcy-opata (archiabbas) i uważał się za przełożonego wszystkich klasztorów benedyktyńskich w prowincji gnieznieńskiéj (Długosz, Hist. I. 3 ad a. 1044); później jednak w zależności od Tyńca, pozostały: a) opactwoorłowskie na Szląsku, w djecezji wrocławskiej, niegdyś 12 miast posiadające; pod koniec XVI w. majątek opactwa zajął książe cieszyński, zakonnicy rozpędzeni przez protestantów, odzyskali wprawdzie 1631 r. kościół, ale opactwo upadło; b) klasztor w Starych Trokach, w djecezji wileńskiej, założony 14l0 przez księcia Aleksandra Witolda; r. 1842 klasztor ten dany duchowieństwu świeckiemu; c) prepozytura w Kościelnej Wsi, pod Kaliszem; klasztor założył tu 1209 r. Mieczysław Stary; d) prepozytura w Uniejowie, w archidjecezji gnieźnieńskiej (dziś w djecezji kujawsko-kaliskiej), fundowana r. 1370 przez Jarosława Skotnickiego, arcyb. gniezn.; e) prepozytura tuchowska, w djecezji krakowskiej, inkorporowana do opactwa tynieckiego 1468. 2) Opactwo świętokrzyskie miało prepozytury; a) w Koniomłotach, b) w Wąwolnicy i c) w Słupi. 3) Opactwo sieciechowskie (ob. Sieciechów) miało prepozytury: a) w mieście Sieciechowie, b) w Radomiu, c) w Puchaczowie i d) szpital w Stężycy. 4) Opactwo w Mogilnie, w djecezji gnieźnieńskiej, o 4 mile od Gniezna, fundowane 1065 r. przez Bolesława Śmiałego, po zwycięztwach nad Węgrami, Niemcami i Czechami odniesionych; benedyktyni byli tu z Tyńca sprowadzeni. 5) Opactwo w Lubiniu, w województwie Poznańskiém, fundowane 1113 r. przez Michała, pana na Krzywinie, z rodu Habdanków. Bielski (lib. 2 f. 140) mylnie fundację tego opactwa przypisał Mieczysławowi, 1175 r. Miało ono prepozytury. a) w Jeżowie z XII w., b) w Gostyniu (w Poznańskiém), c) w Chojnatach i d) w Kissowie. 6) Opactwo płockie, fundowane ok. r. 1270 przez Jana, księcia mazowieckiego (choć wprzód sprowadził tu benedyktynów bp Werner, 1166—1170) [1], miało prepozytury: a) rawską, b) przybyszowską, c) zamską i d) lentowską. Na żądanie księcia Michała Poniatowskiego, bpa płockiego, w skutek rozkazu papiezkiego, benedyktyni płoccy zmuszeni byli klasztor swój i kościół odstąpić (20 Czerwca 1781) na użytek seminarjum djecezjalnego, sami zaś po różnych klasztorach się tułali, dopóki 1802 r. nie otrzymali na własność klasztoru po jezuitach w Pułtusku. Na Litwie, oprócz klasztoru trockiego, mieli benedyktyni klasztory: 7) w Horodyszczu niedaleko Pińska, fundowany przez Karola Kopeć, wojewodę trockiego, 1659 r. Benedyktyni byli tu sprowadzeni z Monte-Cassino, i ztąd niekiedy klasztor ten nazywano Castrum Cassinum; 8) pod Nieświeżem, fundowany przez Księcia Michała Kazimierza Radziwiłła 1673 r., i 9) w Mińsku, fundowany przez chorążynę mińską Stetkiewiczowę r. 1700. Niezależność pojedyńczych klasztorów, bogactwa, a za niemi idące kommendy opackie (ob. Opactwo), jak gdzieindziej tak i u nas przyczyniły się do upadku życia duchowego w klasztorach benedyktyńskich. Wcześnie też wyzwolili się benedyktyni od ciężaru nauczania młodzieży. Łukaszewicz, w swojej Historji szkół (I 6), przypuszcza, że już w końcu XIII w. nie było u nas szkół benedyktyńskich. Przeciwko zupełnemu upadkowi zakonu chcieli gorliwsi bronić się, za pomocą połączenia wszystkich opactw w jednę kongregację (Szczygielski, Aquila p. 221). Niegdyś, jedni uważali się za należących do kongregacji klunjackiej (jak tynieccy), inni, do kassyńskiej (jak sieciechowscy), ale związek ten zamienił się niebawem na czysto nominalny, a wreszcie i nominalnym nawet być przestał. Pomimo usiłowań gorliwych zakonników, kongregacja benedyktyńsko-polska przyszła dopiero do skutku 1709 r. Odtąd studja filozoficzne i teologiczne były w klasztorach, które kapituła kongregacji wskazała, nie zaś jak poprzednio w każdym klasztorze opackim oddzielnie. Życie jednak żywsze już się nie rozbudziło, dla podniesienia nauki w zakonie brano nawet nauczycieli z innych zakonów; ale wkrótce wybiła ostatnia dla starych opactw benedyktyńskich godzina. Supresja dotknęła najprzód opactwo tynieckie (1815), które się dostało pod panowanie Austrji, a następnie i dwa opactwa w królestwie, świętokrzyskie i sieciechowskie (17 Kwietnia 1819 r.). Zostali jedynie benedyktyni w Pułtusku, którzy do r. 1830 mieli szkołę. Klasztor ten suprymowany został 1864 r.
- ↑ Jest podanie, iż dawniej, jeszcze Poraj, brat św. Wojciecha osadził benedyktynów na Winiarach pod Płockiem ok. 1015 r. (Nic. Zalaszowski, Jus Regni Polon. 1887).