Encyklopedja Kościelna/Benedyktyni
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Benedyktyni, zakon (ordo sancti Benedicti). Przed powstaniem tego zakonu, życie klasztorne znane już było w zachodniej Europie. W 340 roku, razem ze świętym Atanazym, arcybiskupem aleksandryjskim, przybyli do Rzymu egipscy zakonnicy Ammon i Izydor, którzy pierwsi zaszczepili tu zamiłowanie do życia klasztornego. Św. Atanazy, przebywając w Gallji, pracował nad podniesieniem życia religijnego, stawiając za wzór życie św. Antoniego, patrjarchy zakonów wschodnich. Posiew nie padał na grunt bezpłodny. W rozmaitych punktach Gallji powstały wtedy stowarzyszenia klasztorne, pielęgnowane, po śmierci św. Atanazego, przez Ambrożego i Hieronima. Augustyn w Afryce, Marcin, biskup z Tours, w północnej, Kassjan w południowej Gallji, działali w tym samym duchu, a za zwłokami ostatniego (około 400 r.) postępowało już 2,000 zakonników. W Dacji św. Nicetas założył pierwszy klasztor (ok. 400 r.), aby nowych chrześcjan umacniać w wierze; w półowie V wieku powstały pierwsze klasztory w Bawarji i Austrji, staraniem św. Seweryna; w Irlandji życie zakonne wielkie czyniło postępy. W skutek jednak zwolnienia reguły zakonnej i dla braku wszelkiego związku między oddzielnemi klasztorami, życie zakonne, w czasie wielkiej wędrówki ludów, prawie zupełnie upadło. Głęboko czuł Kościół potrzebę nowej reguły, mogącej wskrzesić ducha zakonnego, i Opatrzność, do spełnienia wielkiego zadania powołała św. Benedykta z Nursji (ob.). Benedykt w 529 roku założył klasztor na górze Monte-Cassino i przepisał regułę, która, świadcząc o głębokiej znajomości natury ludzkiej, łączy surowość z łagodnością i wyrozumiałością, oraz zawiera wzniosłe przepisy moralne. Co do mniemanego oryginału tych reguł na Monte-Cassino, ob. Hist. litt. ord. S. Ben. III. Reguła ta wymaga, aby opat pamiętał zawsze o obowiązkach powołania swego, ucząc własnym przykładem i kierując każdym z braci, wedle jego usposobienia i charakteru (Reguła S. Benedicti c. 2). W ważniejszych sprawach ma on zasięgać rady zakonników, przy czém nie odejmuje mu się prawa postąpić, jak mu jego rozwaga i sumienie nakazują (Reg. c. 3). Podwładni powinni go uważać za namiestnika Chrystusowego i okazywać mu zupełne posłuszeństwo (ib. c. 5); zaleca się milczenie i oględne używanie mowy; pokora, na 12 stopni podzielona, ma zdobić ich życie (ib. c. 6 i 7). Twórca reguły w przewidywaniu niebezpieczeństw, jakiemi zagraża monotonne i samotne życie, zaleca swoim uczniom ciągłą pracę: zajęcia ręczne, czytanie, nauczanie młodzieży, oprócz pacierzy kanonicznych, których odprawianie określone jest ściśle (c. 9), odpowiednio do słów Ps. 119, 164: Septies in die laudem dixi tibi. Dla wypróbowania wstępujących do zakonu, ustanowione są dwa nowicjaty, pierwszy jednoroczny, drugi pięcioletni. Po ukończeniu nowicjatu, następują śluby, a mianowicie: 1) pozostawania w klasztorze (stabilitas loci), 2) zrzeczenia się własności i zachowania czystości (conuersio morum, vota paupertatis et castitatis), i 3) bezwarunkowego posłuszeństwa względem przełożonych (obedientia). W każdym klasztorze powinna być bibljoteka, której rękopismy rozdają w czasie postu do czytania (Reg. c. 48); do sprzętów, otrzymywanych przez każdego zakonnika, należą koniecznie: tablica i ostrze do pisania (graphium, c. 55). Jak już w Subiaco niektórzy Rzymianie oddawali św. Benedyktowi dzieci swe na wychowanie, tak też i zakonowi zaleca się kształcenie młodzieży (c. 53), a otrzymywane ztąd wynagrodzenie jest własnością wspólną (c. 59). Odzież może być rozmaitą, stosownie do wymagań klimatu i obyczajów miejscowych, a ustanowienie jej należy do opatów; zaleca się wszakże używanie habitu z kapturem (cuculla). Wszystkie przepisy odznaczają się głębokiém rozumieniem natury ludzkiej; nie zabronione są nawet niektóre rzeczy, które ściślej biorąc, mogłyby się wydawać zbyteczne, jak np. używanie wina (Reg. c. 40). Zakonnicy mają jadać we wspólnym refektarzu, zachowując ścisłe milczenie, jak również w jednej sali sypiać. Niepoprawni ulegają wydaleniu (c. 70). Własność prywatna jest surowo zakazana; zaleca się troskliwe pielęgnowanie chorych i dzieci zakonowi powierzonych. Po komplecie następowało milczenie, które przerwać można było tylko na rozkaz opata, albo z obowiązku gościnności (c. 42). Reguła ta otrzymała nazwę świętej, jak w rzeczy samej na to zasługiwała. Reguła św. Benedykta jednak, pomimo swej doskonałości i praktyczności, nie doznała z początku dobrego przyjęcia. Zamęt wojenny, srożący się wtedy nad Europą, zagłuszył ojcowskie napomnienia św. Benedykta (Mabillon, Annal. Bened. Praef. tom I). Nadto, istniały w Gallji i Niemczech klasztory, według innych reguł, a mianowicie według reguły świętego Kolumbana, a w Hiszpanji, dokąd życie klasztorne przeszło z Afryki około 370 roku, znano tylko reguły: św. Izydora, arcybiskupa Sewilli, i św. Fruktuoza, arcybiskupa Bragi. Myślano wszelako na Monte-Cassino o rozszerzeniu reguły św. Benedykta. Placydus, syn rzymskiego senatora Tertulla i jeden z najpierwszych uczniów św. Benedykta, w roku 534 założył klasztor w Messynie (Mabillon, Acta ord. S. B. t. I); inny uczeń św. Benedykta, św. Maurus, na żądanie biskupa z Mans, udał się w 543 roku do Gallji i założył klasztor Glanfeuil, w Anjou, na wzór którego następnie wiele innych powstało. Papież Grzegorz W. gorliwie pracował nad rozszerzeniem zakonu benedyktyńskiego; kiedy Longobardzi zburzyli klasztor na Monte-Cassino (580 r.), synowie św. Benedykta znaleźli przytułek w Rzymie (Pelagjusz II) i mogli się już pocieszać owocem apostolskich prac swego przełożonego Augustyna, wysłanego z 40 zakonnikami dla nawracania Anglów i Saksonów. Wkrótce potém reguła św. Benedykta rozszerzyła się w Anglji i Irlandji, przyjęły ją nawet klasztory, trzymające się dotąd reguły Kassjana. W 629 przeniosła się z chrześcjaństwem chrześcjaństwem do kraju Fryzów (św. Willibrord). Z szerzeniem się nauki Chrystusa w Niemczech, powstawały tam liczne klasztory: od wielkiego apostoła Niemiec Winfryda, przezwanego Bonifacym, początek swój wywodzą benedyktyńskie klasztory w Ohrdruf, Fritzlar, Amöneburg, Bischofsheim i Fuldzie, z których ostatni tylu znakomitych mężów Kościołowi dostarczył. Benedyktyni idą w dalekie kraje głosić wiarę Chrystusa, a z nią razem wprowadzają nowe obyczaje i wyższe życie. Wielką pomocą im były w sprawie nawracania dzikich pogan roboty ręczne, objęte regułą zakonu. Niemcy szczególniej doznały dobroczynnych skutków ich działalności. Całe miasta, jak Eichstädt, Fritzlar, Fulda, zawdzięczały swój początek i wzrost benedyktyńskim klasztorom. W benedyktyńskich klasztorach, oprócz sztuk i rzemiosł, zajmować się wkrótce zaczęto naukami. Przepis, zalecający czytanie Pisma świętego i ojców Kościoła, rozbudził pragnienie wiedzy i zamiłowanie pracy umysłowej; starożytni pisarze znaleźli w benedyktynach przyjaciół i wielbicieli, i im głównie zawdzięcza Europa przechowanie drogocennych zabytków klassycznej literatury. Przez długi czas benedyktyńskie klasztory były jedynemi przybytkami wiedzy, z których światło i wyższa kultura rozchodziła się po ciemnej Europie. Wychowywanie kandydatów do życia zakonnego i kształcenie nowicjuszów wymagały pewnej systematyczności w nauczaniu, ztąd zwolna powstały przy benedyktyńskich klasztorach szkoły, z których wiele do wielkiej doszło sławy. Karol W., oceniając ich usługi w sprawie oświaty, wydał rozporządzenie zalecające zakładanie szkół, na wzór benedyktyńskich, przy wszystkich klasztorach i katedrach (Capitulare de scholis per singula episcopia et monasteria instit., u Waltera, Corp. jur. Germ. II p. 62). W wielu z nich widać zarody późniejszych uniwersytetów. Obejmowały one cały zakres ówczesnej wiedzy; głównemi przedmiotami nauczania były: matematyka, muzyka, poetyka, retoryka i język łaciński, lecz zajmowano się także greckim, hebrajskim, a nawet arabskim (Hurter, Innocenz III). Z tych szkół wychodzili najuczeńsi w swoim czasie kapłani i biskupi. W uznaniu zasług, okazywanych społeczeństwu, hojnie obdarowywano klasztory benedyktyńskie. Tym sposobem w ich posiadanie przechodziły obszerne majętności. Lecz z powiększeniem bogactw, światowość zaczęła przenikać w klasztory benedyktyńskie, za czém poszło nadużywanie przywilejów papiezkich, wyłamywanie się z pod jurysdykcji biskupiej (z początku exemptio partialis, później exemptio totalis, w skutek czego powstały godności prałatów niezależnych, z prawami biskupów djecezjalnych). Wszystko to przyczyniało się do osłabienia karności zakonnej, szczególniej gdy mniej energiczny Papież zajmował Stolicę Piotrową. W szkodliwy także sposób oddziaływał na życie klasztorne zaprowadzany we Francji obyczaj uważania niektórych klasztorów za komendy, które rozdawano osobom, noszącym tytuł opatów (ob. Opat), lecz nie mającym nic wspólnego z klasztorami. Tym sposobem przez brak dozoru wkradała się swawola i działalność zakonu słabnąć zaczęła. Kościół niejednokrotnie występował przeciwko tym nadużyciom. Już synod w Chalons (nad Saoną) 813 zalecał zakonnikom prowadzić życie podług przepisów reguły św. Benedykta (Concil. Cabill. II can. 22); synod w Tours, z tegoż roku, postanawia, że opaci powinni przebywać w swoich klasztorach i nosić ubiór zakonny (Concil. Turon. III can. 25); synod w Reims przypomina opatom regułę zakonną (Concil. Rhem. a. 813); synod w Moguncji (813) żąda, aby wpływano na poprawę życia klasztornego, i obecni na nim opaci przyrzekają przestrzegać regułę, o ile wrodzona słabość ludzka na to pozwala (Concil. Mogunt. can. 11). Wśród takich okoliczności wystąpił Benedykt z Anianu (ob.), jako reformator zakonu we Francji. Znakomity ten mąż założył w swojej majętności nad rzeczką Anianem (w późniejszej Langwedocji) klasztor, i zakonników w nim zamieszkujących zobowiązał do ścisłego wypełniania przepisów św. Benedykta (780). liczba zakonników wzrosła wkrótce do 360 i niektórzy z nich zostali wysłani do innych klasztorów dla przywrócenia reguły. Sprawą podniesienia benedyktynów gorliwie zajmowali się: Karol Wielki i Ludwik Pobożny. Na synodzie w Akwizgranie (817), pierwsze miejsce pomiędzy opatami zajmował Benedykt z Anianu i zdołał przeprowadzić tam kilka pożytecznych uchwał. Objaśniona i dopełniona przez niego reguła składa się z 80 artykułów (Mabillon, Annal. Ben. t. II; Mansi t. XIV). Karol W. wysyłał wizytatorów dla czuwania nad wykonaniem nowych postanowień i mianował Benedykta zwierzchnikiem wszystkich klasztorów. Nowe życie wstąpiło w zakon, lecz reforma „drugiego Benedykta," nie wszędzie przenikała, albo też, niezadługo po jego śmierci (82l), poszła w zapomnienie. Podniesienie więc życia klasztornego było przedmiotem różnych postanowień, wydawanych na następnych synodach. Zdaje się, że najszkodliwszy wpływ na życie zakonne wywierali świeccy opaci, gdyż synod w Rzymie (827) zaleca nie wybierać już więcej takich opatów. Postanowienie to nie wszędzie było wykonywane i niektóre klasztory nie mogły się od świeckich opatów uwolnić. Oprócz tego w IX wieku, z tytułu posiadłości ziemskich, włożono na opactwa powinność służby wojskowej, od czego broniły tylko szczególne przywileje, pozwalające na zamianę służby wojskowej za podatek w pieniądzach; w uboższych klasztorach modlitwy za monarchę i państwo zastępowały miejsce podatku. Podczas wojen domowych w państwie Frankońskiém, napadów normandzkich na zachodzie i węgierskich na wschodzie, wiele klasztorów zostało zburzonych; powracający do nich później zakonnicy przynosili z sobą zarody światowego zepsucia; z drugiej, najniebezpieczniejszy nieprzyjaciel życia klasztornego, bogactwo, coraz zgubniejsze przynosiło owoce. Synody w Metz i Trosly (909 r.) straszliwy podają obraz życia klasztornego (Mansi, t. XVIII, Hardouin, t. VI), a Piotr Wielebny pisze (Ep. VI): w całej prawie Europie zakonnika tylko z ogolonej głowy i habita poznać można. Pomimo upadku ogólnego, były wszakże klasztory, w których panowała karność i porządek. Zaczęto znowu myśleć o poprawie życia zakonnego i zapał powoli budzić się zaczął. Na ciemném tle nowa nadzieja błysnęła. Wtedy powstał nowy, instytucjom zakonnym dotychczas nieznany obyczaj. Zwykle bowiem każdy klasztor stanowił odrębną całość i zmieniał, wedle swego upodobania, regułę zakonną. Temu zapobiedz mogły tylko kongregacje, kiedy jaki większy klasztor innym, od niego początek swój wywodzącym, dawał objaśnienia i dopełnienia reguły zakonnej i prawo dozoru nad niemi posiadał. Środek ten okazał się skutecznym, i w taki sposób powstała we Francji kongregacja klunjacka (Clugny ob.) 910 roku, we Włoszech kongregacja kamedulska (Camaldoli, ob. Kameduli) 1018, w Toskanji kongregacja walumbrozańska (Valombrosa, ob.) 1038 w Niemczech kongregacja hirsawska (Hirsau, ob.). Później powstały inne mniejsze kongregacje. Nowe nawet zakony powstawały z zakonu benedyktynów, jak grammontanie (ob. Grammont) 1073, chociaż przedmiotem sporu naukowego było, czy grammontanie od benedyktynów, czy też od augustjanów pochodzą; cystersi 1119 roku, fontévrauld, gilbertyni, humiljaci, celestyni, feljanci i trapiści (ob. te artykuły). Te odrośle wielkiego drzewa, posadzonego w Kościele przez świętego Benedykta, zaćmiły je później swoim rozwojem; a niektóre z nich, zaprowadzeniem pewnych ćwiczeń duchownych i zmian w regule św. Benedykta, tudzież przyjęciem odmiennej odzieży (cystersi i kartuzi), zupełnie się od dawnego zakonu oddzieliły, kiedy tymczasem dawni benedyktyni (tém nazwiskiem oznacza się tych, którzy żadnej reformy nie przyjęli, ani się do żadnej kongregacji nie przyłączyli), opływając w bogactwa, prowadzili prawie świeckie życie. Pomimo to, przechowało się u nich zamiłowanie prac naukowych: benedyktyńskie klasztory słynęły ciągle z ludzi uczonych i z bogatych księgozbiorów. Zakładanie bibljotek oddawna już świadczyło o pilności tych zakonników. Benedykt Biscop opat kl. benedykt. w Weremouth, w Anglji (VII wieku), nigdy nie powracał z Rzymu (był tam pięć razy) bez wielkiego zapasu książek, a z Francji i Włoch przywoził często bardzo drogocenne zabytki (Ziegelhauer, op. c. I 454). Tęż samą skrzętność w zbieraniu książek dostrzegamy w innych klasztorach benedyktyńskich (Hurter, op. c. passim). Benedyktyni ciągle słynęli jako wzorowi nauczyciele, choć później prawie wyłącznie tylko wychowaniu szlacheckiej młodzieży się poświęcali. Pomimo upadku, tkwił w tym zakonie zaród dobrego, i dla tego każde usiłowanie podniesienia karności klasztornej, znajdowało w jego członkach prawie zawsze gorące poparcie. We Włoszech Jan Tolomei (Ptolomeusz) z Sienny, założył kongregację Najświętszej Panny z Monte-Oliveto, czyli oliwetanów. Jan, noszący później w klasztorze imię Bernarda, ur. w Siennie 1272 roku, zjednał sobie nauczaniem filozofji wielki rozgłos w rodzinném mieście, lecz w skutek mozolnej pracy naukowej, stracił wzrok. Odzyskanie zdrowia przypisując wstawiennictwu Najświętszej Panny, powziął zamiar pracowania dla ożywienia czci jej należnej. Kiedy pierwszy raz wstąpił na katedrę, zamiast wykładu filozofji, z tak gorącą zwrócił się do swoich słuchaczów przemową o pogardzie rzeczy ziemskich i szczęściu wieczném, że dwaj obecni senatorowie, Patricio Patrici i Ambrosio Piccolomini, postanowili wyrzec się świata i udali się do ustronia w górach, na 15 mil od Sienny odległego (1313). W zupełném odosobnieniu od ludzi, oddali się wyłącznie praktykom doskonałości chrześcjańskiej, i około nich wkrótce gromadzić się zaczęli uczniowie i naśladowcy. Papież Jan XXII radził założycielowi stowarzyszenia przyjąć jednę z zatwierdzonych reguł. Tolomei oświadczył się za ustawą świętego Benedykta, i w 1319 roku, nowy zakon został zatwierdzony przez Stolicę Apostolską, a Gwido, arcybiskup Arezzo, zatwierdził 1319 jego wybór i poczynione do reguły dodatki, i nazwał miejsce ich pobytu Monte-Oliveto, od czego i nowa kongregacja swoje otrzymała nazwanie. Tolomei, obrany superjorem klasztoru i jenerałem kongregacji, nie przyjął tej godności, przekładając posłuszeństwo nad rozkazywanie; Patrici został pierwszym przełożonym; po nim nastąpili: Piccolomini i Simon z Thure. Tolomei jednakże, przy czwartych wyborach na jenerała (1322), nie mógł się dłużej opierać prośbom braci i piastował ten urząd do roku 1348, w którym, razem z wielu zakonnikami, padł ofiarą miłości chrześcjańskiej przy pielęgnowaniu chorych, dotkniętych morowém powietrzém. Kościół zaliczył go do świętych. Nowa kongregacja odznaczała się surowością i prostotą życia. Wkrótce powstały klasztory nowej reguły w Sienna, Arezzo, Florencji (1334), Camprena, Volteria (1339), St. Geminian, Eugubio, Foligni i innych miejscach. Papieże: Jan XXII i Klemens VI, gorąco popierali nowe stowarzyszenie. Jenerałów obierano z początku na rok, później na trzy, a od 1570 roku na cztery lata. W czasie największego wzrostu, zakon ten liczył 80 klasztorów, dzielących się na sześć prowincji. Przełożeni klasztorów mają tytuł opatów i są obierani, podobnie jak wizytatorzy, na trzy lata. Jenerał obowiązany jest, przynajmniej raz w czasie swego urzędowania, zwiedzić wszystkie klasztory. Kongregacja dostarczyła Kościołowi kilku świętych i wielu biskupów. Zakonnicy co tydzień odbywają konferencje, na których wyjaśniają sobie teologiczne pytania. Niektóre klasztory słynęły z pielęgnowania nauk teologicznych, filozofji i sztuk pięknych. Ubiór zakonników jest benedyktyński, lecz koloru białego. W królestwie Neapolitańskiém, według tej reguły, powstało kilka żeńskich klasztorów. Zakonnice nosiły białą suknię, szkaplerz i czarny welon; w chórze używały białego habitu. Oliwetanie w ostatnich czasach mieli już tylko cztery klasztory: Monte-Oliveto, św. Franciszki w Rzymie, jeden pod Genuą i jeden pod Palermo. W 1582 Papież Grzegorz XIII połączył z oliwetanami kongregację Bożego Ciała, którą założył 1328 roku świecki ksiądz Andrzej Paolo z Assyżu, za pozwoleniem biskupa z Nocery, w Umbrji, według reguły św. Benedykta, obserwacji cysterskiej, ku czci Zbawiciela w Sakramencie Ołtarza. Papieże Grzegorz XI (1377) i Bonifacy IX (1393) zatwierdzili nową kongregację i nadali jej przywileje cystersów. Miała ona 15 klasztorów: najstarszym był od 1397 roku klasztor St. Maria in Campis pod Foligni, lecz w 1582 zakon liczył kilka tylko klasztorów, w skutek czego, na prośbę jenerała Jana Chrzciciela Vallati, Papież połączył go z kongregacją Monte-Oliveto. — Jeżeli już w XIII wieku zakon benedyktyński, nawet w kwitnących swoich odroślach, został prześcigniony przez zakony żebrzące, to tém więcej przed nowopowstającemi ustępować musiał. Zakon posiadał wprawdzie wielkie bogactwa: niektóre klasztory używały książęcej potęgi i znaczenia, lecz właśnie w skutek tego coraz więcej oddalał się od ludu i utrzymywał się raczej wspomnieniem wielkiej przeszłości, niż późniejszemi zasługami. Fundacje benedyktyńskie służyły często do wyposażenia młodszych potomków szlacheckich familji, w skutek czego klasztory zapełniały się ludźmi przywykłymi do życia światowego, którzy o niczém inném nie wiedzieli, jak o władaniu bronią i polowaniu, a ufni w protekcję potężnych rodów swoich, pomimo ślubów, nie porzucali obyczajów nabytych w ojcowskich zamkach. Groźnie występował Rzym przeciwko nadużyciom: bulla Klemensa V (1311), zwana Clementina, i Benedykta XII (1336), zwana Benedictina, zawierają energiczne przeciwko tym nadużyciom środki. Kapituły prowincjonalne i wizytatorzy mieli czuwać nad ścisłém wykonywaniem reguły: ograniczono zbytek, położono tamę trwonieniu majątku zakonnego, ukrócono samowolę opatów, wyznaczeniem zdolnych nauczycieli usiłowano zapobiedz wkradającemu się nieuctwu i t. d. Z Benedictiny okazuje się, że zakon miał wówczas 36 prowincji, a niektóre z nich obejmowały całe królestwa, jak Polskę, Szwecję, Anglję i Sycylję. Lecz właśnie to wielkie rozszerzenie się zakonu przeszkadzało urzeczywistnieniu zamierzonej reformy, pomimo gorliwości i dobrej woli niektórych opatów. W Anglji Lanfranc założył nową kongregację, która okazała Kościołowi wielkie usługi i prześladowaniom dzielnie stawiała czoło. Roku 1335 zaprowadziła ona u siebie nowe ćwiczenia i surowsze życie. Na podstawie bulli Benedykta XII zreformowały się niektóre klasztory, jak S. Justyny w Padwie, na Monte-Cassino (1409), w Mölk, w Austrji (1418), w Bursfeld pod Getyngą (1461). Powstały nowe kongregacje, z liczby których najważniejsza była śś. Witona (St. Vanne) i Hidulfa. Początek swój wyprowadza ona od Dydaka (Didier) de la Cour} (ur. 1550, umarł 1623), zakonnika klasztoru St. Vanne (monasterium S. Vitonis), w Verdun, w Lotaryngji, któremu udało się położyć koniec niemoralnemu życiu braci. Klasztor św. Hidulfa w Wasgau naśladował jego przykład; oba klasztory zawiązały ścisły między sobą związek i ustawę kongregacji zatwierdził Klemens VIII. Potém przystąpili do niej benedyktyni z całej Lotaryngji i Alzacji i niektórzy z Burgundji. Reforma Didiera odnosiła się głównie do ascezy, lecz wkrótce w nowej kongregacji zakwitły wzorowe szkoły, z których wyszło kilku znanych pisarzów, jak Calmet, Ceillier (Cf. Chron. gén. de l’ordre de St. Benoît, t. IV). Najważniejszą w nowszych czasach jest kongregacja S. Maura, której członkowie znani są pod nazwą maurynów (ob. Maurus). Przeszło sześć wieków konarami swemi okrywało cały zachód wspaniałe drzewo benedyktyńskiego zakonu, który liczył kiedyś 37,000 klasztorów, dał Kościołowi 24 Papieżów i zastęp przeszło 50,000 świętych (Fuxhoffer, Monasteriologia Hungariae, Veszprimii 1803). Bucellini w swojém Menologium Benedict. podaje, że na soborze bazylejskim liczono 82,641 klasztorów, wszystkich odrośli benedyktyńskich. Pomimo supressji wielu klasztorów benedyktyńskich i dzisiaj zakon ten wcale nie może być uważany za umierający: że jest w nim siła życia, pokazują następujące cyfry Edwarda Hipeljusza, z jego Album Benedictinum (S. Vincentii in Pensylvania, 1869 roku) wzięte. W roku wydania tego albumu zakon liczył: 120 opatów, 18 opatów tytularnych, 2,089 zakonników, pomiędzy którymi było 151 pisarzy kościelnych żyjących, a dzieł przez nich napisanych 541; 114 świętej teologji i filozofji doktorów, 340 professorów publicznych, 226 laików; klasztorów 88, szkół wyższych 64. Zakon ten w wyższej hierarchji liczył tego roku: 1 kardynała, 7 arcybiskupów i 15 biskupów. Kongregacje benedyktyńskie są obecnie następne: 1) Kassyńska. W skutek ostatnich wypadków na półwyspie włoskim, klasztory tej kongregacji, ogołocone z zakonników i pozamieniane, z bardzo małym wyjątkiem, na użytek świecki, dzieliły się na prowincje: rzymską (5 klasztorów), etruską (2 klasztory), longobardzką (3 klasztory), neapolitańską (3 klasztory), sycylijską (8 klasztorów), subiaceńską, sublacensis (6 klasztorów). Do tej kongregacji zalicza się apostolska prefektura missji benedyktyńsko-kasyńskiej nad rzeką Swan (ad Cygni fluvium), w Australji zachodniej, mająca klasztor w nowej Nursji. Missję tę 1846 r. założyło dwóch benedyktynów hiszpańskich, Benedykt Serra i Rudesindus Salvado. Klasztor nowej Nursji do godności prefektury apostolskiej poniesiony 1866 r. Klasztor ten liczy: 1 biskupa, 4 kapłanów, 35 laików. 2) Kongregacja amerykańsko-kassyńska, założona 1847 roku przez księdza Bonifacego Wimmera, zakonnika z klasztoru Metten w Bawarji. Pierwszy klasztor św. Wincentego w okręgu Westmoreland, w stanie Pensylwanja, w djecezji pitsburgskiej, poświęceniem Wimmera i jego towarzyszów, do takiego przyszedł znaczenia, że Pius IX, Papież, 1855 r. dał mu godność klasztoru opackiego. Z klasztoru tego pozakładane zostały prjoraty, w Carroltown 1849 roku, w okręgu Elk w Pensylwanji 1850, Subiaco w Minnesota 1856, w Newark (stan New Jersey) 1857, w Atchison w stanie Kansas 1857, w Covington (stan Kentucky) 1857, w Erie 1859, w Chicago w stanie Illinois 1860 roku. W 1869 r. kongregacja amerykańska liczyła: 2 opatów, 92 zakonników, 40 scholastyków, 106 laików, 3 klasztory, 6 prjoratów, 3 szkoły wyższe. Kongregacja ta ma od 1865 r. swoje kollegjum w Rzymie (S. Elżbiety via dei Chiavari), celem wyższego kształcenia swoich członków. 3) Kongregacja angielska (4 klasztory). Zakonnicy tej kongregacji, oprócz 3 ślubów, składają czwarty, którym się obowiązują do missji w Anglji. Nowicjat i studja odbywają w klasztorach św. Michała pod Hereford, 1860 r. zbudowanym. Kapituła kościoła katedralnego Newport (Neoportensis) składa się z zakonników, którzy ze swego grona wybierają biskupa (za katedrę służy kościół klasztorny św. Michała). W wielu djecezjach benedyktyni rządzą parafjami; liczą w swej kongregacji: 1 arcybiskupa, 5 biskupów, 4 opatów tytularnych, 12 prjorów, 151 zakonników. 4) Kongregacja francuzka (opactwo w Solesmes, założone 1837 r.): klaszt. w Liguge (Locogiaco) 1856 r., w Marsylji 1863 r., zakonników 76. 5) Kongregacja bawarska, założona 1634, odnowiona przez Piusa IX, Papieża, 1858 r., ma 5 klasztorów: w Metten, fundowany przez Karola W., zniesiony 1803, odnowiony przez króla Ludwika I r. 1828; w Scheyern pod Pfaffenhofen, fundowany 1112, zniesiony 1803, odnowiony 1838 przez króla Ludwika I; w Monachjum 1835, ukończony 1850; w Weltenburgu 1840 r., w Schaeftlarn pod Monachjum 1864 r. Kongregacja ta liczy 160 zakonników, ma 4 szkoły wyższe i 4 seminarja. 6) Kongregacja austrjacka, założona 1858 r., ma 2 klasztory: pod Lambach r. 1056 i w Salzburgu 580 r., zakonników 60. 7) Kongregacja brazylijska ma 11 klasztorów, z 58 zakonnikami. W Rio de Janeiro mają szkołę publiczną wyższą, w której 600 jest uczniów. Kilku zakonników ma professorstwo w miejscowym uniwersytecie. Roku 1854 zakazano im przyjmować nowicjuszów. 8) Kongregacja mechitarystowska (ob. Mechitaryści). Prócz tego jest 29 klasztorów (w Niemczech, Szwajcarji i Austrji) odosobnionych i w żadną kongregację nie połączonych. Helyot, Histoire des ordres monastiques, religieux et militaires etc. X, Paris 1734; Biedenfeld, Ursprung, Aufleben.... sämmtlicher Mönchs und Klosterfrauenorden im Orient und Occident, Weimar 1837; Allgemeine Geschichte der Mönchsorden, opracowane podług Henriona przez J. Fehr i dra Hefele, Tübingen 1845, 2 tomy; Abrégé de l’histoire de l’ordre de S. Benoît, Paris... de la congrég. de St. Maur, 2 tomy). Zakon benedyktyński posiadał także klasztory żeńskie, Benedyktynki, które uważały św. Scholastykę, siostrę św. Benedykta z Nursji, jako swoją fundatorkę. Nie można wszakże dokładnie oznaczyć daty ich powstania. Podług jednych, już za czasów św. Benedykta były klasztory żeńskie jego reguły; inni zaś utrzymują, że powstały one później. Święty Grzegorz w bjografji św. Benedykta wspomina o zakonnicach, które się osiedliły w sąsiedztwie Monte-Casino i zostawały pod kierunkiem tego świętego. Mabillon (Praefat. ad Acta SS. secul. I. ad Annal. Bened. t. I) uważa za prawdopodobne, że św. Scholastyka była przełożoną pobożnego stowarzyszenia niewiast. Antoni Yepés zaś (Chron. générale de l’ordre de St. Benoît t. I) utrzymuje, że święta Scholastyka założyła w 532 r. we wsi Piambarole zakon, podług reguły swego brata. Pewném jest, że św. Scholastyka przebywała tu czas niejaki. Za pewne wszakże uważać można, że za życia św. Benedykta nie było żadnego żeńskiego klasztoru jego reguły, choć nie jest bezzasadném przypuszczenie, że dawał on siostrze wskazówki, jak życie klasztorne prowadzić należy. W klasztorach frankońskich, uważanych za najdawniejsze klasztory benedyktynek (np. w Poitiers, zał. 544), mogła inna z początku obowiązywać reguła, aż do czasu rozszerzenia się reguły św. Benedykta. W pierwszej półowie VIII wieku, na narodowym synodzie niemieckim, postanowiono zaprowadzić przepisy św. Benedykta we wszystkich klasztorach żeńskich. Synod w Akwizgranie (817) zajmował się także zakonami żeńskiemi. Lecz te same nadużycia, które wywołały tylokrotne reformy w klasztorach męzkich, zakradły się także do żeńskich. Kiedy w jednych klasztorach nie używano wcale mięsa, surowe posty zachowywano i w nocy na modlitwę wstawano, w innych panowała pod tym względem luźna dyscyplina. Prawie każdy klasztor miał oddzielną karność i odmienną odzież. W jednych używano białego ubrania, w innych czarnego, ze szkaplerzem z czarnego sukna. Zakonnice ślubowały ubóstwo, czystość i posłuszeństwo. W Niemczech, Lotaryngji, Francji i Włoszech do niektórych klasztorów przyjmowano tylko kobiety szlacheckiego urodzenia; później zaniechano w nich zupełnie regułę św. Benedykta: zakonnice nie składały żadnych ślubów i uważały się za świeckie kanoniczki, zachowując sobie prawo opuszczenia klasztoru i wstępowania w związki małżeńskie. W tych szlacheckich fundacjach zajmowano się kształceniem młodzieży; z nich też wyszło wiele cesarzowych i królowych. Zakon dzielił się tym sposobem na klasztory surowej i łagodnej obserwancji. Wielu z nich, gorliwe przełożone zaprowadziły ulepszenia i reformy. W czasie tak nazwanej reformacji, Kościół znowu zaczyna zwracać uwagę na sprawę podniesienia klasztorów. Kiedy protestanccy reformatorowie dążyli do wytępienia wszelkiego objawu życia zakonnego, wtedy klasztory podnoszą się do nowego życia: duch kościelny, uśpiony opieszałością czasu, rozbudził się w takiej sile, że nawet nieprzyjaciele uznania odmówić mu nie mogli. Między innemi zakonami owych czasów, benedyktynki niepoślednie zajęły także miejsce i zjednały sobie wysoki szacunek u współczesnych. Pomijając szczegółową historję benedyktynek w XVI wieku, wspomnimy tu tylko o benedyktynkach Matki Boskiej z Kalwarji i o Sakramentkach, czyli nieustannej adoracji Najświętszego Sakramentu. Myśl założenia pierwszej obserwancji wyszła od Antoniny, ksieni w Orleanie. Była ona córką Leonara d’Orleans, księcia Longueville, ur. 1571. Wyszedłszy za mąż za margrabiego Belle-Isle, została wdową w 1596 roku. Głębokim smutkiem dotknięta, wstąpiła do klasztoru feljantek (feuillantines) w Tuluzie, pod imieniem Antoniny od św. Scholastyki (1599). Uczyniwszy tam professję, zostaia koadjutorką ksieni klasztoru w Fontévrauld. Tu poznała słynnego kapucyna Józefa le Clerc de Tremblay i za jego poradą przyjęła habit klasztoru Fontévrauld. Staraniem około podniesienia życia religijnego, okazała zakonowi wielkie usługi, i Papież Pius V pozwolił jej nawet założyć seminarjum, które zostało otwarte w l’Encloitre i wkrótce liczyło wiele nowicjuszek i zakonnic. Pewna liczba z pomiędzy nich oświadczyła zamiar poddania się regule św. Benedykta, w całej jej surowości i w tym celu oddano im klasztor Poitiers, zwany Matki Boskiej z Kalwarji (1617). Antonina umarła 25 Września 1617. W następnym roku Józef le Clerc wyjednał niezależność klasztorowi w Poitiers od klasztoru Fontévrauld i nakreślił dla niego ustawę. W jego ręce zakonnice złożyły przysięgę; nową regułę przyjęły dwa klasztory: w Paryżu i Angers, i Papież Grzegorz XV nadał im prawo kongregacji, która wkrótce dwadzieścia domów zakonnych liczyła. Ślubowano uroczyście wieczną klauzurę, czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Na czele kongregacji stała jeneralna ksieni, której do pomocy dodawano trzech superjorów, a z których jednym był jenerał maurynów. Ubranie zakonnic było brunatnego koloru, szkaplerz czarny. W chórze używały czarnego płaszcza i od 1 Maja do Podniesienia Św. Krzyża chodziły boso (Helyot. t. VI). Zakon ten zginął podczas rewolucji francuzkiej; pozostał tylko jeden klasztor w Paryżu, który w 1847 r. liczył 50 sióstr. Od tego czasu nowe zawiązki zakonu zaczynają się ukazywać we Francji. Benedyktynki nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu, czyli sakramentki, mają za swoją założycielkę bogobojną Mechtyldę od Najświętszego Sakramentu. Była ona córką Jana Barrd i chrzestném imieniem zwała się Katarzyna; urodzona 31 Grudnia 1614. Od pierwszej młodości okazywała wielką pobożność, i głęboką boleść sprawiła jej wiadomość o znieważeniu Św. Sakramentu przez protestantów. W 1631 r. Katarzyna wstąpiła do klasztoru annuncjad (ob.) w Bruyères, pod imieniem siostry św. Jana Chrzciciela; w 1631 zmuszona do opuszczenia murów klasztornych. Z powodu wojny, srożącej się w tamtejszych okolicach, przez trzy lata przebywała między świeckimi ludźmi, po czém wstąpiła znowu do klasztoru w Commerci. Tu obrano ją na przełożonę, lecz zaraza prawie wszystkie zakonnice o śmierć przyprawiła, klasztor zupełnie zubożał i bogobojne niewiasty, które przy życiu pozostały, schroniły się do benedyktynek w Rambervilliers. Siostra św. Jana Chrzciciela przyjęła tu habit benedyktyński, pod imieniem Mechtyldy od N. Sakramentu. I ztąd zmuszona się wydalić, schroniła się do Paryża (1651). Tu, z powodu czasów wojennych, ciężki niedostatek cierpieć musiała i, z kilku siostrami, utworzyła niewielkie stowarzyszenie, znane wówczas pod nazwą małych zakonnic lotaryngskich. Podniosło się znaczenie tego stowarzyszenia od czasu, kiedy hrabina Chatauvieux i królowa Anna austrjaczka (matka Ludwika XIV) zamieszkały w klasztorze, dla oddawania czci N. Sakramentowi (1653). Papież Innocenty XI zatwierdził tę nową kongregację. Jeszcze przed zgoném Mechtyldy (6 Kwietnia 1698), zakon liczył 9 klasztorów, których liczba później wzrosła do 30. Ubiór składa się z czarnego welonu, sukni i szkaplerza tegoż koloru; na szkaplerzu znajduje się wyobrażenie św. Hostji (Helyot, t. VI s. 443). Podobne zgromadzenie założyła Henrietta de Chauvirey, przełożona starożytnego klasztoru Matki Boskiej w Valdosne, w Szampanji. Staraniem jej powstał klasztor w Charenton pod Paryżem, na ruinach kalwińskiego kościoła. Zakonnice trzymały się złagodzonej reguły św. Benedykta i posiadały ten tylko jeden klasztor (Helyot, t. VI s. 457). (Fehr). J. N.