Encyklopedja Kościelna/Beneplacitum apostolicum
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Beneplacitum apostolicum nazywa się zezwolenie Papieża na pewne czynności, które bez takiego zezwolenia żadnej nie miałyby mocy. Ztąd, jeżeli Stolica Apostolska upoważnia kogo do wykonywania pewnych aktów jurysdykcji na czas nieograniczony, zwykła wyrażać, iż wolno mu je spełniać aż do beneplacitum apostolicum, to jest dopóty, dopóki Stolica Św. na to pozwalać będzie, czyli dopóki zezwolenia swego nie odwoła. W dwóch szczególniej aktach jurysdykcji kościelnej, kanony wyraźnie wymagają beneplacitum apostolicum, i czynności bez niego dokonane uważają za żadne i nieważne, mianowicie w aktach fundacji zakonów i klasztorów, i w aktach alienacji. Przed r. 1273 klasztory mogły być fundowane powagą biskupią, lecz w tym roku Grzegorz X wydał na soborze lyońskim II prawo (Cap. uni. Religionum, de religios. domib. III 17 in 6-o), a później potwierdził je Bonifacy VIII (Cap. Cum ex eo, unic. de excessib. praelat. V 6 in 6-o), zabraniające zakładać domów zakonników żebrzących (mendicantes), bez zezwolenia Stolicy Św. Innocenty X, w bulli Instaurandae z 22 Paźdz. 1652 r., rozszerzył ten zakaz, stosując go do wszelkich męzkich i żeńskich klasztorów, tak żebrzących jako i nie, ale tylko w granicach Włoch i wysp przyległych. Wszelako już od czasów Benedykta XIV (De synodo dioec. lib. 9 cap. 1 n. 9) zwyczaj, nawet w kongregacjach rzymskich ustalony, rozciągnął prawo Innocentego X do całego Kościoła i do wszystkich zakonnych zgromadzeń, nawet śluby proste tylko składających (Analecta Jur. Pont. zesz. 21 p. 74 i zesz. 40 p. 192). Potrzeba pozwolenia apostolskiego rozciąga się także do zajęcia na nowo przez zakonników klasztoru, który pierwej opuścili (S. C. Ep. et Reg. 17 Novem. 1617), ale mogą bez niego przenieść dom zakonny z jednego miejsca na drugie (S. C. Ep. et Reg. 29 Sept. 1687), gdyż pierwszy wypadek równa się fundacji, ale nie drugi. — Do alienacji duchownych majątków nieruchomych (wyjąwszy małe kawałeczki ziemi terrulas, vineolas), oraz ruchomości kosztownych, pozwolenie apostolskie potrzebne jest nietylko wszystkim beneficjatom (ob. Alienacja), ale i wszystkim zgromadzeniom, nietylko śluby wykonywającym, ale i bez nich żyjącym in communi, skoro są kościelną powagą erygowane. Z pod tego prawa wyjmują się tylko zakony jałmużnicze te, które nawet in communi nic posiadać nie mogą, ale z samej tylko jałmużny żyją; gdyż tego co im dano, nie mogą zatrzymywać, ale użyć powinni do potrzeb życia, lub zamienić na nie, albo spieniężyć dla kupienia tego, czego do życia potrzebują. Klasztory tejże samej reguły nie mogą bez pozwolenia apostolskiego nic pomiędzy sobą alienować (S. C. d. 27 Febr. 1666), chyba że stanowią jedno społeczne ciało, zostające pod zwierzchnictwem jednego jeneralnego przełożonego. Beneplacitum apostolicum rozciąga się nietylko do alienacji rzeczy mogących być oszacowanemi, ale i tych, których wartość materjalna nie szacuje się, lecz czci się ich świętość. Ztąd relikwje, jeżeli są insignes, nie mogą być alienowane bez apostolskiego zezwolenia (S. C. C. 14 Jan. 1702), oraz obrazy święte w czci u ludu będące, jako też posiadające wysoką wartość artystyczną. Biskupi, jakkolwiek obowiązani są stosować się do praw o alienacji, na mocy posłuszeństwa kanonom, przecież ściślejszy jeszcze obowiązek ten mają włożony na siebie, pod względem majątków, w ich bezpośredniém używaniu zostających, i dla tego w akcie swej konsekracji składają przysięgę, według formy w Pontyfikale rzymskim umieszczonej, że dóbr stołowych swego biskupstwa nie będą alienowali inconsulto Romano Pontifice. X. A. S.