Encyklopedyja powszechna (1859)/Akademija
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedyja powszechna |
Tom | Tom I |
Rozdział | Akademija |
Wydawca | S. Orgelbrand |
Data wyd. | 1859 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Akademija, plac przestronny nieopodal od Aten, przy drodze do Teji, tak nazwany od Akademusa (ob.), według niektórych: Kadmusa; zwykle miejsce przechadzki i ćwiczeń gimnastycznych młodzieży ateńskiej. Założycielem tego placu, czyli parku, był Cymon, który wodociągami osuszywszy grunta bagniste i niezdrowe, przyozdobił je alejami z platanów i pięknemi klombami. Platon, który w sąsiedztwie miał swoją willę, wraz z uczniami codziennie przychodził do akademii i wykładał tu swoją filozofiję, zkąd szkoła platońska nosi miano akademicznej. Wszakże ta nazwa niezawsze oznacza ten sam kierunek filozoficzny: i tak więc Cycero odróżnia dwie akademije, starą i nową, z których pierwsza była dogmatyczną, założona przez samego Platona, do której należeli Speuzyppus, Xenokrates, Polemon, Krates, Krautor i inni; druga sceptyczną, założona przez Arcezytausa (ob.) i następców jego Lacydesa, Ewandra i Karneadesa. Ponieważ zaś ten sam Karneades (ob.) po części znowu sceptycyzm zastąpił probabilizmem, przeto częstokroć mianują go założycielem trzeciej szkoły akademicznej, których tym sposobem liczą aż trzy: starą, średnią i nową. Niektórzy przypuszczają nawet pięć akademii, naczelnikiem czwartej, po Karneadesie, uważając Filona, którego system, nie tak stanowczo dogmatyczny, usiłował przywrócić dawną szkołę, piątej zaś Antyjocha, który platonizm połączyć chciał ze stoicyzmem. Akademije w nowszych czasach dwojakie mają znaczenie: są to albo wyższe zakłady, albo też towarzystwa naukowe. W pierwszym razie akademija to samo znaczy co uniwersytet, jak np. u nas dawniej akademije: Krakowska, Zamojska, Lwowska (ob.); częstokroć zaś rozumiemy pod nią taki zakład, w którym nie wykładają się jak w uniwersytecie, wszystkie nauki, lecz tylko jedna lub więcej ich gałęzi, jak np. u nas akademije: Duchowna Rzymsko-Katolicka i Medyko-Chirurgiczna (ob.). Podobne akademije mają zresztą wszytkie prerogatywy uniwersyteckie, bo w zakresie wykładanych u siebie nauk udzielają wszystkie najwyższe stopnie naukowe. Do nich należą: Akademije duchowne rzymsko-katolickie w Munster (w Westfalii), w Lyonie, Dijon, Grenobli, Aix, Montpellier, Poitiers, Rennes, Czen, Nancy i Bordeaux (we Francyi); w Pressburgu, Agrarnie i Raab (w monarchii au-stryjackiej); w Lausanne (w Szwajcaryi) i mnóstwo innych w Anglii, Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Akademije wojskowe w St. Petersburgu, Wiedniu, Berlinie, Dreźnie, Stockholmie, Medyjolanie i t. d. Akademije górnicze w Freibergu, (w Saxonii) i w Chemnicy (w Węgrzech). Akademije leśnicze w Freiburgu, Tharand, Aschaffenburgu, Giessen. Akademije rolnicze w Möglinie, Eldenie, Jenie. Akademija handlowa w Hamburgu. Akademije sztuk pięknych plastycznych w Petersburgu, w Wiedniu, Monachijum, Berlinie, Kassel, Stuttgardzie, Dusseldorfie, Kopenhadze, Grenadzie, Sewilli, Rzymie, Florencyi, Medyjolanie, Wenecyi, Perugii, Filadelfii i t. d. Akademije malarstwa i rysunku w Rzymie, Wiedniu, Berlinie, Dusseldorfie, Monachijum, Florencyi, Paryżu, Dreźnie, Norymberdze, Stuttgardzie, Nismes i t. d. Akademije budownictwa w Berlinie, Dreźnie. Akademija śpiewu w Berlinie i t. d. Wszystkie te zakłady zwiedzane są przez uczniów mniej więcej dorosłych. Przejście z gimnazyjów do akademii tworzą tak zwane Gimnazyja i Licea akademiczne, jak np. w Odessie i w Hamburgu, w których niektóre kursa wykładają się na sposób uniwersytecki. Akademije rycerskie w Lignicy i w Brandenburgu jedną tylko nazwą różnią się od zwykłych gimnazyjów. W starożytności porównaćby można te zakłady z wyższemi szkołami Ptolomeuszów i z chrześcijańską szkołą Katechetów (ob.) w Alexandryi, oraz z żydowskiemi szkołami w Tyberijadzie, Pumbedicie, Babilonie, Lyddzie i t. d. i z arabskiemi w Kaffie, Bagdadzie, Firuzabadzie, Kairze, Bocharze i Kordubie, które poniekąd posłużyły za wzory uniwersytetom w Salemie, Bononii i Paryżu. — Założona przez Karola Wielkiego, na wniosek Alkuina, Szkoła dworska (Schola Palatina), głównie miała na celu obeznanie rodziny i dworu Karola z początkami wiadomości naukowych, dla narodu potrzebnych, wszakże i grono uczonych mistrzów tych szkoły, jak np.: Egilbert, Alkuin, Eginhard, Adelard, Teodulf i sam Karol Wielki, poniekąd porównanem być może z wyszczególnionemi poniżej aka-demijami, przeznaczonemi na wzór Alexandryjskiego Muzeum (ob.) do ułatwienia mężom nauki wymiany własnych pojęć i badań. Ojczyzną takich akademij są Włochy: z nich trzy najdawniejsze powstały we Florencyi, Neapolu i Rzymie. Gdy wraz z wskrzeszeniem nauk na zachodzie, po zdobyciu Bizancyjum przez Turków, uczeni coraz bardziej zaczęli zbliżać się do siebie, a szczególnie na dworze wielkiego Kosma Medyceusza we Florencyi utworzyło się poważne koło wielbicieli Platona; powstała tu około r. 1457 Akademija platońska, na czele której, obok Kosma, jaśniał zasłużony wskrzesiciel platonizmu, Manilio Ficini, obok niego zaś Krysztof Londini, Naldo Naldi, Leo Battista Alberti, Donato Neri Accija-valo, Jan Cavalcanti, a później także Jan Pico de Mirandola. Instytut ten trwał jeszcze po śmierci Kosma pod Wawrzyńcem Medyceuszem, wszakże rozwiązał się po śmierci Ficiniego, około r. 1,500 (ob. Sieveking, Geschichte der Akademie zu Florenz; Gettynga, 1812). Jednocześnie, może nawet nieco wcześniej, zebrało się w Neapolu, na dworze Alfonsa V, liczne grono najcelniejszych uczonych włoskich, których Antonio Beccadelli Panormita połączył w jedne aka-demiję, odbywającą schadzki swoje w tak zwanym portyku. I tu nie brakło także sławnych imion, z których zwłaszcza znakomitsze są: Wawrzyniec Valla, Bartłomiej Fazio i Jan Pontano. Akademija ta przybierała już członków honorowych, oraz zagranicznych, czyli tak zwanych korrespondentów i silnie przyłożyła się do rozwinięcia dobrego smaku klassycznego. Później nieco (r. 1468), Julijusz Pomponijusz Laetus, sławny astrolog, założył akademije w Rzymie, głównie w celu zbierania i badania starożytności włoskich; wszakże członkowie jej, przez papieża Pawła II posądzeni o kacerstwo, długi czas pozostawali w ukryciu, i tworzyli poniekąd towarzystwo naukowe tajne, aż nareszcie r. 1742 pod Benedyktem XIV akademija pierwotne odzyskała prawa. Za jej wzorem w ostatniem stuleciu powstały towarzystwa uczone we wszystkich prawie krajach cywilizowanej ziemi, już to akademijami zwane (zwłaszcza takie, które zostają pod szczególną opieką państwa i których członkowie pobierają płacę rządową), już też wprost towarzystwami; wszystkie jednak mające cel wspólny, bo wyższy rozwój nauki albo sztuki. Statuta akademii we wszystkich prawie krajach mniej więcej są do siebie podobne: każdy członek obieranym bywa do jakiej szczegółowej gałęzi nauk, którą zajmuje się albo wyłącznie, albo głównie. W oznaczonych terminach członkowie zbierają się na posiedzenia, na których według zalecenia lub własnej woli, pojedynczy udzielają zgromadzeniu wypadki swoich badań. Podobne odczyty i rozprawy ulegają dyskussyi i niekiedy bywają zamieszczane w rocznikach, aktach lub archiwach akademii. Oprócz tego do towarzystwa należy jeszcze wyznaczanie i przyznawanie nagród konkursowych, wysyłanie członków, lub zdolnych i utalentowanych młodzieńców w podróże naukowe albo artystyczne, nakoniec wybieranie członków korrespondentów, w celu utrzymywania stosunków naukowych z prowincyją i za granicą. Wymienimy tu najcelniejsze akademije, najprzód ogólne, t. j. takie, których prace odnoszą się do kilku razem gałęzi nauki albo sztuki; później szczegółowe, dążące wyłącznie do uprawy jednego tylko przedmiotu; nie wymienimy zaś wszystkich na teraz istniejących, raz dla tego, że dokładne wyliczenie przeszło 350 akademii przekroczyłoby zakres, jaki w naszej Encyklopedyi należy się podobnemu artykułowi; powtóre, że przy opisach pojedyńczych miejscowości, w których istnieją akademije, w każdym razie oddzielne o nich czynić będziemy wzmianki.