Encyklopedyja powszechna (1859)/Ankwicz (Andrzej)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Bartoszewicz
Tytuł Encyklopedyja powszechna
Tom Tom I
Rozdział Ankwicz (Andrzej)
Wydawca S. Orgelbrand
Data wyd. 1859
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
Ankwicz (Andrzej Aloizy), Skarbek z Posławic Ankwicz, syn Józefa kaszt. Sądeckiego i Starowiejskiej herb. Biberstein, urodził się w Krakowie w r. 1774. Śmierć ojca dała mu pochop do zerwania z ojczyzną. Ojca bardzo widać kochał, gdyż zbierał umyślnie oszczędzony majątek na to, aby mógł spłacić potem massę długów, które po obojgu rodzicach wziął w spadku. Poświęcił się naprzód prawu i uczył się go w Krakowie, nawet już chciał doktoryzować się, gdy idąc za namową hrabiego Hohenwartha arcybiskupa wiedeńskiego, rzucił wybrany zawód i wziął się do teologii, z której stopień doktora otrzymał w Wiedniu 1810 r. wreszcie całkiem poświecił się stanowi duchownemu, w którym pod osłoną Habsburgów szukał dla siebie promocji. Został wtedy kanonikiem ołomunieckim, później zaś dyrektorem wydziału teologicznego w uniwersytecie ołomunieckim, wreszcie Kajetan Kicki arcybiskup lwowski, mianował go swoim suffraganem w r. 1814 i wikarym jeneralnym archidyjecezyi. W r. 1813 mając zaledwie lat 40 został po tymże Kickim arcybiskupem lwowskim i prymasem Galicyi. Pasterz gorliwy, ale bez żadnego przywiązania do narodu: patryjotyzm jego był szląski, austryjacki. Słuszny, postawy wspaniałej, twarz miał białą i rumianą, nos orli: kiedy celebrował w infule wrażał poszanowanie we wszystkich, względem podwładnych xięży dumny, surowy zwierzchnik, zwłaszcza przy wizytach kościołów, podniósł hierarchiję i karność nadzwyczaj zwolnioną w duchowieństwie, w skutek bezustannych wojen. Energicznie też dla podniesienia oświaty ludu organizował szkółki miejskie i wiejskie. Są w druku dwa jego listy pasterskie, jeden łaciński z d. 29 Paźd. 1815, drugi polski z d. 1 Lipca 1816 (Jocher. Obraz, Nr. 7674 — 7675). Za jego rządów w kościele lwowskim, stały zaprowadzono zwyczaj wydawania od r. 1815 corocznego: „directorii divini officii” czyli ru-brycel, było to na rozkaz rządu. W archidyjecezyi było wtedy dekanatów 15, kościołów 207. Niecierpiał polaków za ojca, otaczał się niemcami, lubił mówić po niemiecku. Stąd kiedy zasiadł na pierwszym sejmie postulatowym we Lwowie, 16 Czerwca 1817 dziękował po niemiecku za swoje prymasostwo, za organizacyją stanów i za to że do nich xięży powołano: oczywiście wnioskiem zakończył, żeby za to dobrodziejstwo podziękować tronowi. Był rzeczywistym radcą tajnym i kawalerem wielkiego krzyża Leopolda, stąd kiedy umarł Aloizy Kolowrat Krakowski (28 Mar. 1833), Ankwicz posiadał po nim wyższą katedrę w Austryi, arcybiskupstwo pragskie, do którego był przywiązany tytuł księcia wysoka dostojność Legati nati w królestwie czeskiém. Wziął tę katedrę na wyraźne żądanie cesarza, który chciał po nad dyjecezyja pragską postanowić energicznego męża. We Lwowie rządził lat 18 i przez ten cały czas był ciągle kanonikiem ołomunieckim; jako kanonik, miał głos przy elekcyi na arcybiskupa w r. 1818 arcyksięcia Rudolfa. List pasterski którym pożegnał Lwów, datowany d. 31 Grudnia 1833 wydany jest w przyjacielu chrześcijańskiej prawdy (1834. Zeszyt I). Tamże znajduje się odezwa jego łacińska do duchowieństwa prag-skiego, przy objęciu nowej dyjecezyi (1835 I. 114 — 116). Odezwa ta po czesku bardzo jest patryjotyczna, arcybiskup wszystkich świętych czeskich wylicza, a o kościele pragskim mówi, że: „non solum gloria sui nominis ac vetustatis in Imperio Austriaco (ne dicam in universo urbe catholico) tam celebris est” i t. d. Anegdotkę o jego przejeździć ze Lwowa przez Kraków do Pragi, ma w swoich pamiętnikach pani Grzegorzewska. Widział się tutaj pierwszy raz od lat wielu, z rodzoną siostrą Gostkowską i przepraszał że ją skrzywdził z bratem w działach majątkowych. Nie wynagrodził jednakże tego siostrze, lubo miał 2, 000, 000 zł. dochodu rocznego: W Pradze koronował na króla Czeskiego cesarza Ferdynanda 7 Wrz. 1836. Nie zawiedziono się na jego wyborze, miał do walczenia z ogromnemi trudnościami w Czechach, ale wyszedł z nich zwycięzko. Umarł 26 Marca 1838 w Pradze, mając lat 64. Nagrobek mu w arcykatedrze lwowskiej postawił w r. 1855 arcybiskup Baraniecki przez wdzięczność. Jul. B.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Bartoszewicz.