Fatalna wizyta
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Fatalna wizyta |
Pochodzenie | Partja winta |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „Rój” |
Data wyd. | 1926 |
Druk | Sp. Akc. Zakł. Graf. „Drukarnia Polska“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Mieczysław Birnbaum |
Tytuł orygin. | Неудачный визит |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór |
Indeks stron |
Goguś wpada do domu, w którym przedtem nigdy nie był. Przyszedł złożyć wizytę... W przedpokoju spotyka dziewczynkę lat szesnastu w perkalikowej sukience i białym fartuszku.
— Zastałem?
— Owszem.
— Hm... Wisienka! I pani w domu?
— Tak jest — odpowiada dziewczynka, rumieniąc się bez powodu.
— Mm... migdałek, szszszelmutka! Gdzie położyć kapelusz?
— Gdzie pan chce. Proszę mnie puścić! Dziwne...
— No, czegóż się rumienisz? Też!... Przecież cię nie zjem...
I Goguś klepnął dziewczynkę rękawiczką po biodrze.
— Widzisz ją! A niczego sobie! Nie brzydka! No idź, zamelduj!
Dziewczę sponsowiało, jak mak i uciekło.
— Jeszcze za młoda! — stwierdza elegant i wchodzi do salonu.
W salonie — spotkanie z panią domu. Siadają, gawędzą...
Po pięciu minutach przez salon przechodzi dzieweczka w fartuszku.
— Moja starsza córka — mówi pani domu, wskazując na sukienkę perkalikową.
Tableau.