Fra Angelico i jego epoka/Życiorys Fra Giovanniego

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mieczysław Sterling
Tytuł Fra Angelico i jego epoka
Rozdział Życiorys Fra Giovanniego
Wydawca Księgarnia F. Hoesicka
Data wyd. 1930
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
I. ŻYCIORYS FRA GIOVANNIEGO

Brat zakonny Giovanni Angelico da Fiesole, który w życiu świeckiem nazywał się Guido lub Guidolino, syn Piotra, urodził się w roku 1387 niedaleko od Vicchio w płodnej i obszernej prowincji Mugello. „Chociaż mógł był doskonale pozostać przy życiu świeckiem i prócz tego co posiadał, zarabiać tyle, wieleby tylko zapragnął tą właśnie sztuką malarską, jaką jeszcze młodzieńcem będąc, doskonale znał, to jednak dla własnego zadowolenia i dla zbawienia duszy, dwadzieścia lat mając, przystąpił do zakonu Braci Kaznodzieji“.
Że klasztor fiesolański, dokąd przybył Guido, nie był jeszcze wykończony, młody zakonnik spędził rok nowicjatu w Kortonie, pięknem mieście etruskiem. Panująca w tych czasach w kościele niezgoda i schizma papieska i idące za nią niezgody w zakonie, wygnały z domu garstkę mnichów fiesolańskich, którzy przychylni Grzegorzowi XII, „woleli porzucić drogi zakątek, niż zdradzić własne sumienia“. Niepokoje panujące w Kortonie zmusiły jednak mnichów do ucieczki i „pośród głębokiej nocy, pod osłoną mroku i milczenia“ zbiegowie przybyli do Foligno. Po pięciu latach powrócili do Kortony, a gdy zakończyła się schizma i w r. 1418 została zawarta umowa z biskupem florenckim, wrócili z powrotem do Fiesole. Wraz z nimi powrócił młody zakonnik. Opuszczony dawno klasztor zdał mu się dzisiaj domem rodzinnym i osiemnaście lat życia upłynęło mu w spokojnem zaciszu wiejskiem, osiemnaście lat płodnej pracy malarskiej. W roku 1436 znajdujący się podówczas we Florencji papież Eugenjusz IV, ulegając prośbom ludu a nadewszystko Koźmy Medyceusza, odebrał nielubianym mnichom sylwestrjanom należący do nich klasztor Św. Marka i rozkazał by „con pompa e festa“ byli tam wprowadzeni dominikanie fiesolańscy. A Koźma Medyceusz 40.000 dukatów niemal na nową budowę przeznaczając, polecił architektowi swojemu, Michelozzo Michelozzi, by wybudował nowy klasztor w duchu nowej architektury, z wielką salą bibljoteczną dla mnichów i by przyklasztorny kościół odświeżył.

Fra Angelico: Relikwjarz. Zwiastowanie i Pokłon Trzech Króli.
(San Marco, Florencja.)

Życie Angelica pozornie nie uległo zmianie — rozpoczęły się lata nowej pracy klasztornej. Lecz papież Eugenjusz IV, który poznał mnicha we Florencji, przerwał spokojne życie i zawezwał go w ostatnim roku swojego panowania do Rzymu, gdzie polecił mu wykonanie wielu dzieł w pałacu watykańskim. Po śmierci Eugenjusza IV, nowoobrany papież, Mikołaj V zatrzymał malarza „by wykończył prace już rozpoczęte“, poczem polecił mu ozdobę własnej kaplicy, nad którą Angelico pracował do roku 1449, t. zn. do chwili, w której, obrany na przeora fiesolańskiego klasztoru, wyjechał do Florencji.
Podczas dni rzymskich sześćdziesięcioletni starzec spędzał upalne miesiące letnie za miastem. I gdy sława jego imienia rozeszła się już istotnie po całych Włoszech, to zarząd katedry w górskiem, chłodnem mieście Orvietto zapragnął wyzyskać wolne chwile florenckiego mistrza i uprosił go, by ozdobił freskami nową kaplicę katedry. I już 10 maja roku 1447, jak na to wskazują karty z „Archivio dell’Opera“ katedry orwietańskiej, pisał Angelico, ów, według słów dokumentu, „tam egregior Magister pictor“, że lata tego przybędzie do Orvietto[1]. Maja 11 zebranie zarządu budowy zaznacza, że kaplicę malować będzie zapewne „famosus ultra alios pictores italicos“ „frater Observantiae S. Dominici quid pinxit et pingit Capellam S. S. D. M. in Palatio Apostolico de Urbe“ (Rzymu) który „ad presens in Urbe vetere est“.
W dniu więc 11 maja 1447 roku Angelico przyjechał do Orvietto, a 14 czerwca zawarł umowę, na zasadzie której Frater Johannes Magister Pictor we własnej osobie, przy pomocy Benotii Lesi de Florentia (Benozza Gozzoli), Johanni Antonii da Poli de Florentia i Jacobi da Poli podejmuje się wymalować nową kaplicę, położoną we wskazanym kościele naprzeciw i najbliżej pałacu biskupiego. Według umowy płaca wynosić ma 200 dukatów w złocie rocznie dla Angelica, siedem dla Benozza Gozzoli, zaś dwa dla innych pomocników. Pozatem zarząd winien dostarczać farb, i „panem et vinum quantum sufficiet et libras denar, quolibet mense pro alimentis“. Angelico obowiązuje się malować w miesiącach czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu, przez tyle lat, ile praca wymagać będzie. W czasie pracy Angelico dobrał jeszcze jednego pomocnika imieniem Petrus Nicolo de Urbe vetere. Ostatni dokument z dnia 28 września 1447 roku jest pokwitowaniem mistrza z odbioru należności za pierwsze miesiące.
We wrześniu wyjechał z Orvietto i więcej tam już nie powrócił, nadto być może zajęty freskami w Rzymie. Zwolniony przez papieża na okres przeoratu, Angelico wyjechał w r. 1450 do San Domenico, skąd już ruszał się niechętnie. Blizkim prateńczykom, wzywającym go wielokrotnie do wymalowania głównej kaplicy w kościele tamtejszym, stanowczo odmówił. Tylko zaproszony wraz z innymi artystami wyjeżdżał do Peruggii.
Gdy ukończył się trzyletni okres przeoratu, powrócił w roku 1453 do Rzymu, by wykończyć freski w „studio“ papieskiem. Były to ostatnie chwile jego pracy. Dwa lata po powrocie, 18 marca r. 1455 umarł, mając lat 68. Na grobie jego w kościele della Minerva, w którym mieszkał za czasów pobytu w Rzymie, wyryty jest napis, podobno przez Mikołaja V ułożony dla uczczenia mnicha:

Hic Jacet Ven. Pictor

Fra Jo. De. Flor. Ord. P.
M.
CCCC
L.

V.

Non mihi sit laudi, quod eram velut alter Apelles,
Sed quod lucra tuis omnia, Christe, dabam;
Altera nam terris opera extant, altera coelo;
Urbs me Joannem flos tulit Etruriae.

Fra Giovanni otrzymał u potomnych, a może już i za życia, przydomek Angelico, to znaczy anielski, zaś Leandro Alberto pierwszy nazwał go błogosławionym (beato).





  1. Luzi Lodovico. II duomo di Orneto. Firenze. 1866 (Archivio del Opera) „Rok 1447 d. 10 maja:
    „Scripsit etiam quod ille frater observantiae Ordinis Praedicatorum qui est tam egregius Magister pictor vult venire in ista estate ad standum in civitate esta“.
    Rok 1447 d. 11 maja. Dokument opisujący, kto w naradzie nad wymalowaniem fresku brał udział:
    „Considerato quod capella nova crucis dicte Ecclesie in conspectu Cappelle est scialbida et non depicta, et pro honore dicte Ecclesie est dipingenda per aliquem bonum et famosum Magistrum pictorem; et ad presens in urbe vetere sit quidam frater observantie S. Dominici quid pinxit et pingit Cappellam S. S. D. N. in Palatio Apostolico de Urbe, qui forsan veniret ad pingendum dictam cappellam, et est famosus ultra alios pictores Italicos et staret ad pingendum in dicta Cappella tantum tribus anno mensibus videlicet junio, julio et augusto, et quia in aliis mensibus oporet eum servire S. S. D. N., et in dicti tribus mensibus non vult stare Roma et petit salarium pro se ad rationem CC ducatorum auri in anno, cum expensis ciborum, et quod sibi dentur colores, expensis Fabrice et fiant expensis Fabrice pontes; et ita vult pro uno suo consotio ducatos septem in auro de auro, et pro uno alio famulo duos auri videlicet in pro quolibet ipsorum et eum expensis ipsorum... Dummodo promittat facere laborerium totius picture dicte Cappelle, vel saltem servire in dicta pictura dictis tribus mensibus quolibet annos quosque finierit to tum laborerium. Et vocatur dictus Magister pictor frater Johannes.
    Rok 1447 d. 14 czerwca.
    Posiedzenie:
    „Et primo considerato quod fuit deliberatum et optendum quod conduceretur ad pingendum Cappellam infrascriptus frater Johannes pictor, habitis inter eos et dieto fratre magnifico domino infrascripto pictore multis colloquis et ratiocinationibus et disputationibus.......... Petrus Jacobutii......... conduxit ad pingendum Cappellam novam dicte Ecclesie que sita est in dicta Ecclesia versus et proxime domos Episcopatos, Religiosum virum Fratrem Johannem Petri Magistrum pictorem Ord. Predicatorum observantie S. Dominici ibidem presentem et acceptantem; et picturas totius dicte Cappelle, locavit dieto Magistro fratri Johanni presenti et acceptanti cum pactis conditionibus, salario et capitulis infrascripturis, videlicet; Quod dictus, Frater Johannes Magister Pictor serviet ad picturas predictas cum persona sua, item cum persona Benotii Lesi de Florentia. Item cum persona Johannis Antonii da Florentia. Item cum persona Jacobi de Poli, bene et diligenter, et cum ea que decet solertia et sollicitudine. Item quod faciet et curabit, quod dicte figurę dictarum picturarum erunt pulchre et laudabile.
    Rok 1447 d. 28 września.
    Pokwitowanie Fra Giovanniego z odbioru należności za cztery miesiące „CIII florenis auri de auro“.
    Fumi. II Duomo d’Orvieto e i suoi restauri. Roma, 1891.
    1447 luglio 29 (Archivio dell Opera. Cam. 1445—1450).
    Per una serratura etc, per poter chiudere el ponte de la cappella nuova per poter dipingere.
    1447 Agosto 36 (Ivi Cam. 1445—1450).
    Pagato ad Giovanni, compagno overo garzone di m. frate Giovanni dipentore, li quali esso porto quando ando ad Fiorenza ad comparare azurro oltramarino et azuro di magna, stagno doppio etc.
    1447 Settembre 28.
    Powtórzenie treści dokumentu cytowanego wyżej pod datą 14 Czerwca
    1447 Settembre 30. Ad frate m. Giovanni pentore per la provisione sua et di compagni, cioe per tre mesi et mezo che anno servito ad depengere ne la capella nuova ducati d’oro cento tre e mezzo. Item ad Benozzo per le spese che fecero nell’ albergo prima che essi fussero condutti.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mieczysław Sterling.