Guzik z kamei/Dziennik detektywa

<<< Dane tekstu >>>
Autor Rodrigues Ottolengui
Tytuł Guzik z kamei
Podtytuł Powieść
Wydawca Wydawnictwo Polskie R. Wegnera
Data wyd. ok. 1929
Druk Drukarnia Concordia
Miejsce wyd. Poznań
Tłumacz Franciszek Mirandola
Tytuł orygin. An Artist in Crime
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron



ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY.
DZIENNIK DETEKTYWA.

Rankiem w dzień noworoczny siedział Barnes w przytulnem mieszkaniu swojem, studjując gorliwie zapiski.
W sposób zręczny odkrył istnienie młodej dziewczynki, Róży Mitchel, uchodzącej za córkę Roberta Leroy Mitchela. Potem dziewczynkę tę ukryto w sposób równie zręczny, tak że zatracił ślad. Barnes postanowił trzymać Mitchela na oku, by, o ile nie popełnił jeszcze zbrodni zakładowej, uniemożliwić mu jej wykonanie i schwytać na uczynku. Barnes upatrywał w tem obecnie coś więcej, niż swój obowiązek zawodowy. Przy każdej sposobności człowiek ten krzyżował jego plany i to wzmocniło jego decyzję niedopuszczenia, by wygrał zakład. To też zastąpił Wilsona dwoma najzręczniejszymi pomocnikami, trzeci zaś miał pilnować Miss Remsen, przez którą miał nadzieję odnaleźć ślad dziewczynki.
Ponieważ był to właśnie 1. stycznia, czyli ostatni termin popełnienia przez Mitchela zbrodni... o ile jej już nie dokonał, chciał Barnes, na podstawie relacji szpiegów, utrwalić sobie w pamięci wszystko co było, byle uniknąć omyłki.
15. grudnia: Mitchel rano 2 godziny w hotelu Hoffmana. Wyszedł w towarzystwie Thaureta, z którym spożył śniadanie u Delmonika. Rozstali się o drugiej. Mitchel poszedł do stajni wynajmu, wziął konia i wózek, poczem ruszył na ulicę trzydziestą. S...
— Miss Remsen niewidzialna przez całe rano. O wpół do trzeciej przybył wózkiem Mitchel. Wziąłem dorożkę i śledziłem, sądząc że chcą odwiedzić dziewczynkę. Ale odbyli tylko przejażdżkę. Mitchel został u Remsenów do dziesiątej, poczem wrócił do siebie. W...
16. grudnia.M. rano w klubie, popołudniu w hotelu, wieczór u Remsenów. S...
17. grudnia.M. jak wczoraj, tylko popołudniu wizyta u Thaureta, który zabawił godzinę. S...
18. grudnia.M. rano razem z Thauretem, wieczór wraz z nim w klubie. Przekupiwszy portjera dostałem się tam jako kelner. M. i Th. grali wista jako partnerzy. Przegrana. Wrócili do domu razem. S...
19. grudnia.M. i Th. grali przez całe przedpołudnie w klubie w pokera. Przegrana. Brało udział czterech jeszcze. Jeden z nich, który wygrał najwięcej, był niezaprzeczalnie partnerem Thaureta onego wieczoru, kiedyto Randolph powziął podejrzenie, że gra fałszywie. Rysopis jego zgodny z człowiekiem, który zostawił klejnoty w gospodzie w New Hawen. Nazwisko Adrjan Fisher. Wieczór M. i Th. z Remsenami w teatrze. S...
20. grudnia.M. rano w domu, popołudniu pojechał z Th. na spacer. Śledziłem ich. Wysiedli pod restauracją parkową, gdzie wypili flaszkę wina, rozmawiając bardzo poważnie. Widziałem jak M. wręczył Th. rulon pieniędzy. wieczór grali w wista, jako partnerzy w klubie. Przegrana.
21. grudnia.Wedle zlecenia, zasięgnąłem informacji o Fisherze. Z dobrej rodziny, ale biedny. Jest członkiem dwu wytwornych klubów. Gra wysoko. Żyje, zda się, na koszt przyjaciół. Żadnych krewnych, prócz sparaliżowanej siostry, którą bardzo kocha. Zagadkowe, jak ją może utrzymywać na wysokiej stopie. Przez niego został Th. wprowadzony do klubu. Od 1. do 4. grudnia nie było go w Nowym Jorku. G...
Doszedłszy do tego miejsca, odłożył Barnes notatnik i jął rozmyślać. Czy ten Fisher jest narzędziem Thaureta? Nie ma środków do życia, a jest graczem, pochodzi z dobrej rodziny i ma siostrę, którą utrzymywać musi odpowiednio do pochodzenia. Czy może Thauret skłonił go do gry, by na spółkę oskubywać innych członków klubu? Tak to niemal wygląda. Skądże też owa nagła zażyłość z Mitchelem. A może nie powstała tak nagle jak się wydaje? Czy Fisher jest owym człowiekiem, który wziął torebkę od jednego z tych dwu ludzi, a potem zaniósł do New Hawen? Właśnie tego dnia był nieobecny w mieście. Czemuż atoli porzucił torebkę? Toby objaśniało, dlaczego Thauret wysiadł w Stamford, może z zamiarem spotkania się w New Hawen ze wspólnikiem swoim, podczas gdy Fisher dał tymczasem za wygraną i wrócił do Nowego Jorku. Plany Thaureta zostały pokrzyżowane... Ale któż u licha zamordował tę kobietę.
Jął czytać dalej.
22. grudnia.M. zabrał Miss R. o jedenastej i udali się oboje do państwa Van Rawlston w piątej avenue. Tam zabawili około godziny i wyszedłszy, rozłączyli się. M. spożył śniadanie w Hotelu Brunszwickim razem z Th. Popołudniu grali obaj w wista ze stratą w klubie. M. zapłacił za obu, biorąc od Th. skrypt dłużny za część jego. Także Randolph brał udział w grze. Stosunek pomiędzy nim, a M. jest coraz to chłodniejszy. Pomiędzy R. i Th. nie zdaje się także panować przyjaźń. Wieczór wszyscy troje w teatrze, w loży Remsenów. S...
Miss R. była rano w państwa Van Rawlstonów, potem złożyła wizyty wybitnym damom towarzystwa. Coś się kroi. Przyszło mi na myśl, że dziewczynka może być u Rawlstonów. Poleciłem tedy popołudniu R., by obserwował młodą damę i miałem rozmowę z policjantem okręgu. Zna on dzieci Rawlstonów i da sprawozdanie. Damy wieczór w operze. W...
Van Rawlstonowie mają troje dzieci poniżej lat 14, z czego jedną tylko dziewczynkę, najmłodszą. Miss Remsen przybyła dziś, prosząc Mrs. Van Rawlston, by zezwoliła pewnemu towarzystwu, do którego się zalicza, urządzić w domu swoim festyn w wieczór Nowego Roku. Policjant nr. 1666.
23. grudnia.M. i Th. byli dzisiaj w wypożyczalni kostjumów. Wszedłem potem, podałem się za przyjaciela M., mówiąc że chcę mieć kostjum na ten sam obchód. Wyszło na jaw, iż w dniu noworocznym będzie maskarada. M. zamówił kostjum Ali Baby. Th. nic. Nie weźmie udziału. Zamówiłem kostjum Aladyna, ale mogę odwołać, jeśli pan iść nie zechce. Popołudniu i wieczór M. i Th. w klubie, przegrali w wista. S...
Zapoznałem się ze służącą domu ulicy trzydziestej. Oświadczyła, że będzie to maskarada. Wszystkie osoby z „Tysiąca i Jednej Nocy”. Miss Emilja wystąpi jako Szecherezada. W...
Barnes obrócił kilka kartek, nie zawierających nic ważnego, potem czytał dalej:
30. grudnia.M. wrócił do hotelu i wsiadł w pociąg idący do Filadelfji. Pojechałem, oczywiście, tym samym pociągiem. S...
31. grudnia.Telegram z Filadelfji. Mitchel Hotel Lafayette chory, w łóżku. Wzywał lekarza. telegrafował do Miss R., że nie może wziąć udziału w jutrzejszym obchodzie wieczornym. S...
W wypożyczalni podjął Th. kostjum Ali Baby, na podstawie listu M., jaki otrzymał z Filadelfji.

Drogi przyjacielu!
Zachorowałem nagle, lecz proszę, nie mów Remsenom, że jest to rzecz dość poważna. Zrób mi przysługę i weź udział w obchodzie. Dołączam zaproszenie, oraz list do Mr. Van Rawlstona, który cię wprowadzi. Weź, proszę, mój kostjum z wypożyczalni, na podstawie tego listu. Wiem, że miałeś zamiar dziś opuścić Nowy Jork, sądzę jednak, że z przyjaźni dla mnie zmienisz plan, by Miss Remsen nie była osamotniona. Wystąpi jako Szecherezada.
Twój oddany
Mitchel.

W wypożyczalni wydano mi ten list, gdym powiedział, że jestem detektywem, tropiącym zbrodnię. G...


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rodrigues Ottolengui i tłumacza: Franciszek Mirandola.