<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Andrzej Morsztyn
Tytuł Jedwabnica
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JAN ANDRZEJ MORSZTYN.
JEDWABNICA.

Patrz, Kasiu, jako, gdy ciepła panują,
Jedwabną przędzę robaczkowie snują,
Jak żyją liściem, jak, gęste osnowy
Puszczając, domek gotują grobowy.
To ja tak właśnie robię bez przestania
I kręcę głową do mroku z zarania;
Liściem się karmię, niepewny nadzieje,
Które twéj wietrzyk niełaski rozwieje;
Z myśli i z żądze nawinąwszy przędzę,
Różne z niej myśli dowcipem swym pędzę,
I w tem dumaniu tak się bardzo topię,
Że trunę sobie kuję i grób kopię;
Potem jak i on, co z pracą zbuduję,
Samże to zgryzę, samże to popsuję.

(Około 1640)[1].





  1. Jedwabnica. Ze zbioru poezji lirycznych A. Morsztyna p. t. Kanikuła (patrz: wyżej).
    Domek (gotuje) grobowy — kokony (w których przetwarza się poczwarka jedwabnika).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Andrzej Morsztyn.