Jezuici w Polsce (1908)/Rozdział 59
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Jezuici w Polsce |
Wydawca | W. L. Anczyc i Sp. |
Data wyd. | 1908 |
Druk | W. L. Anczyc i Sp. |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
W podziale prowincyi 1608 r. na koronną czyli polską i litewską, Mazowsze z Warszawą (ocellus Regni) dostało się prowincyi litewskiej, z słusznem niezadowoleniem wielu panów koronnych i Jezuitów, którzy mając liczne sprawy w stolicy Królestwa, mieszkać musieli komorą u litewskich Ojców. Więc na kongregacyach prowincyalnych 1611, 1615, 1622, 1650 r. prosili jenerałów, aby oddano Warszawę prowincyi polskiej, ale napróżno. Dogadzając ich potrzebie, podarowała 1661 r. Izabela z Tęczyńskich Opalińska, z mężem Łukaszem (młodszym), marszałkiem w. k. dworek daniłowiczowski na przedmieściu krakowskiem z ogrodem i gruntem, odziedziczony po ciotce swej Zofii z Tęczyńskich Daniłowiczowej, prowincyi koronnej na własność. Prowincyał Marcin Olszewski przyłączył ów dworek pod nazwą terragium varsaviense, do najbliższego kolegium w Rawie. Rektor rawski Stanisław Mniszek, poparty przez króla i panów polskich, starał się u jenerała Goswina Nikel o przemianę dworku na dom zakonny. Odmówił jenerał, bo dwóch domów należących do dwóch różnych prowincyi, w jednem mieście być nie może, a naglony przez Litwinów, kazał się wynieść księdzu i bratu, którzy dla opieki nad nową posiadłością w dworku mieszkali, i wrócić do Rawy.
Korzystali z tego sąsiedzi Adam i Franciszek Szałapscy, i zająwszy trzecią część gruntu, postawili dom i stajnię, a zagrożeni procesem od rektora rawskiego, odprzedali kasztelanowi inowrocławskiemu Franciszkowi Grzybowskiemu, któremu sąd wójtowski 1701 r. przyznał budynki, grunt zaś oddać kazał Jezuitom. Wtenczas jenerał Gonzales pozwolił kilku rawskim Jezuitom stale zamieszkać w terragium. Bronili i tego litewscy Jezuici, więc koronni, po śmierci jenerała Gonzalesa r. 1705, wnieśli do nowego jenerała Tamburini i XV jeneralnej kongregacyi prośbę o zatwierdzenie pozwolenia, danego przez jego poprzednika. Jenerał wyznaczył z łona kongregacyi komisyę, która orzekła: polscy Jezuici, niech odprzedadzą terragium Ojcom litewskim, ci zaś niech przyjmą z miłością gościnną polskich, gdy do Warszawy w swych sprawach przybędą. W tym sensie wydał rozkazy jenerał 10 kwietnia 1706 r. Dla różnych prawnych kruczków i wyraźnej woli testatorki, aby dworek przy koronnej prowincyi pozostał, sprzedaż nie była możebną, więc pomimo oporu Litwinów, ks. prokurator prowincyi polskiej, oraz jeden ksiądz i brat z kolegium rawskiego, dla prowadzenia gospodarstwa, mieszkali stale w terragium. Aliści 1718 roku biskup warmiński Teodor Potocki, postanowił wybudować tu Jezuitom koronnym kościół św. Krzyża z domem mieszkalnym, nazwanym domicilium Varsaviense. Wtenczas wizytator jeneralny Gert, przedłożył jenerałowi warunki umowy między prowincyami obydwoma, którą podpisali dnia 18 czerwca 1721 r. w Warszawie, prowincyałowie, litewski Sawicki i polski Szczaniecki.
Domicilium, w którem mieszkało tylko 3 księży z bratem, nie przeszkadzało w niczem szkołom i pracom kościelnym Jezuitów kolegium warszawskiego, a było ulubionem miejscem prymasa Potockiego, gdy dla spraw publicznych do stolicy przybywał. W kościółku też św. Krzyża, oprócz mszy św. i spowiedzi, nie odprawiano nabożeństw większych, nie mówiono kazań. Długoletni spór polegał na nieporozumieniu; koronni dopraszali się o domicilium, o dom mieszkalny, a litewscy, w mniemaniu, że chcą mieć kolegium lub rezydencye, odmawiali im tego.