Jezuici w Polsce (1908)/Rozdział 67
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Jezuici w Polsce |
Wydawca | W. L. Anczyc i Sp. |
Data wyd. | 1908 |
Druk | W. L. Anczyc i Sp. |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Początki tego kolegium i akademii, opowiedziałem w księdze pierwszej. Czem Brunsberg i Pułtusk dla Warmii i Mazowsza, tem Wilno dla Litwy i Żmudzi, stało się ono ogniskiem katolickiej propagandy przez misye, prace kapłańskie i szkoły. Zrazu 700, potem 1000 i więcej uczniów z Prus, Inflant, Żmudzi, Litwy i Rusi, uczęszczało do akademii. Nauczali w niej od 1580—1650 r. znakomici mistrze cudzoziemcy, jak OO. Vega, Arias, Brantus, Ortiz, Frisius, Klage, de Soxo, ale i Polacy jak: Grodzicki, Smiglecki, Bembus, Fabrycy Kowalski, Beyer, Markwart, Szyrwid, Olszewski, Ugniewski, Sarbiewski, Cieciszewski, Kojałowicz i t. d. Od połowy XVII w. uczyli już tylko polsko-litewscy Jezuici. Królowie Wazowie otaczali akademię czcią i opieką, zatwierdzali jej przywileje, bywali na uczonych dysputach i promocyach. Fryderyk August II nadał akademii przywilej monopolu nauczania w Litwie 19 listopada 1726 r., jaki posiadała od 1635 r. alma mater w Koronie.
»Niespokojne czasy« rzpltej, zwłaszcza kilkoletnia okupacya Wilna przez Moskwę, wojna północna i zarazy, sprowadziły dłuższą przerwę (1654—1662 i 1706—1711 r.) w wykładach i zubożenie akademii. Katedra prawa cywilnego, fundowana przez podkanclerzego Kazimierza Sapiehę 1644 r., wakowała przez 100 lat, bo wskrzeszono ją dopiero 1760 r. i to na 2 lata tylko, a co gorsza, odsunięto się od zagranicznego ruchu naukowego. Corocznie jednak promowano do stopni akademickich po kilku, a nawet kilkunastu z teologii, filozofii, i nauk wyzwolonych. Ubiegali się o stopnie teologiczne księża, przeważnie Jezuici, o inne także młodzież świecka.
Z przybyciem O. Marcina Poczobuta 1764 r., wykształconego za granicą, budzi się w akademii życie naukowe, które podtrzymują profesorowie: astronom Andrzej Strzecki, matematyk Franciszek Narwojsz, kanonista Franciszek Lupia. Już i historya powszechna ma swoją katedrę i języki, hebrajski, grecki, francuski i niemiecki, swoich profesorów; brakło tylko katedry prawa cywilnego i medycyny, historyi i literatury polskiej.
Przy akademii istniały następujące zakłady naukowe: 1) Bursa Waleryańska (Convictus Valerianus) dla litewskiej, także mieszczańskiej młodzieży z fundacyi 1577 r. biskupa wileńskiego Waleryana Protaszewicza, powiększonej legatami kanoników wileńskich Górskiego, Wolskiego, Niemczynowicza 1585 r., Jerzego Chodkiewicza 1588 r. i darowaniem kamienicy przez biskupa wileńskiego Wojnę 1601 r.
2) Kolegium papiezkie, które z funduszu Grzegorza XIII założył O. Possewin, legat jego do Moskwy 1581 r, dla 30 alumnów unitów ruskich, acz korzystali z niego także klerycy łacińscy do r. 1751.
3) Seminaryum dyecezyalne, uposażone przez biskupa wileńskiego Jerzego Radziwiłła 1581 r.
4) i 5) Bursy, bejnartowska i korsakowska, założone przez kanonika wileńskiego Ambrożego Bejnarta 1602 r. i Jana Mikołaja Korsaka 1618 r.; obydwie pod zarządem kapituły, ale bursiści uczęszczali do akademii.
6) Konwikt szlachecki, otwarty 1742 r., niezależnie od akademii, jako udzielna instytucya naukowa, z własnym, postępowym programem nauk. Profesor matematyki i fizyki O. Tomasz Żebrowski, uczeń O. Józefa Stemplinga w Pradze, założył kosztem wojewody wileńskiego Michała Radziwiłła i kasztelana wileńskiego Ignacego Ogińskiego, gabinet fizykalno-astronomiczny.
7) Drukarnia niegdyś radziwiłłowska, podarowana od Radziwiłła Sierotki 1580 r., uposażona lepiej przez biskupa wileńskiego Jerzego Białozora 1665 r., urządzona należycie przez rektora Brzozowskiego 1756 r.
8) Biblioteka, cenny dar Zygmunta Augusta i biskupa Protaszewicza, pomnożona darami króla Stefana, biskupów Wołłowicza, Paca, Brzostowskiego. Ta złupioną została podczas wojen, ale znów zasilona darami i funduszami kilku księży i kanoników, Mikołaja i Kazimierza Sapiehów, i trzech braci Wierzbickich Jezuitów, oraz księgami tłoczonemi w drukarni akademickiej i hojnością rektorów. Po kasacie 1773 r. bibliotekę rozniesiono. Książki z daru Zygmunta Augusta znalazły się w Upsali, niektóre w bibliotece gimnazyalnej w Poznaniu, inne w bibliotekach uniwersyteckich w Kijowie i Petersburgu.
Oprócz innych pożytków dla katolicyzmu na Litwie, akademia wileńska dostarczyła duchowieństwu, zakonom zwłaszcza, licznych i uzdolnionych kandydatów. Te zaś odrodzone, razem z Jezuitami podjęły śmiało walkę przeciw różnowierstwu i pokonały je naprzód w Wilnie, potem na Litwie, pomimo obrony Radziwiłłów, Krzysztofa, Janusza, Bogusława i kilku magnatów.
Częste pożary ścieśnionego, na pół drewnianego Wilna, zniszczyły także kolegium akademickie. Raz 1655 r., gdy Moskwa zdobyła i spaliła miasto. Odbudowali je 1662 r. i powiększyli znacznie 1690, 1716—1728 r. rektorowie: Kazimierz Kojałowicz, Franciszek Kucewicz, Arent, Władysław Dauksza, ale ponowny pożar miasta 1737 r., i trzeci straszniejszy jeszcze 1741 r., obróciły kościół i kolegium akademickie w popiół i gruzy. Powoli odbudowano je i rozszerzono jeszcze.
Nie przestając na pracy szkolnej i kapłańskiej w Wilnie, Jezuici świętojańscy apostołowali w polskim, ruskim i litewskim języku, najprzód na stacyach misyjnych w swych dobrach, w których pobudowali drewniane kościoły: w Dworzyszczu, Żmujdkach, Bezdanach, Poczajewiczach, Kościeniewiczach, Janiszkach. Z fundacyi (10.000 złp.) kanonika wileńskiego Marcina Żagla 1640 r. (missio Żagielana), dwóch Jezuitów kolegium św. Jana pouczało misyami lud na pograniczu Kurlandyi i Inflant. Probostwo z kościołem w Wisztyńcu, nad wschodnio-pruską granicą, nadał król August III r. 1736, na przedstawienie biskupa wileńskiego Jana Michała Zienkowicza, jako misyę cum cura animarum Jezuitom świętojańskim, którzy ją 1760 r. oddali napowrót klerowi świeckiemu. W miasteczku Łuczaju w powiecie wilejskim, przy farnym kościele założyła (4.000 złp. na wsi Kukisze) 1766 r. kasztelanowa mścisławska Elżbieta z Ogińskich Puzynina, największa akademii wileńskiej dobrodziejka, z bratem swym Janem Tadeuszem Ogińskim, kasztelanem trockim, dom misyjny dla 8 księży.