Już powrotne moje drogi

<<< Dane tekstu >>>
Autor Taras Szewczenko
Tytuł Już powrotne moje drogi
Pochodzenie Poezje
Wydawca Ukraiński Instytut Naukowy
Data wyd. 1936
Druk Druk B-ci Drapczyńskich
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bohdan Łepki
Ilustrator Taras Szewczenko
Tytuł orygin. Заросли шляхи волі тернами...
Źródło Skany na Commons
Inne Cały wybór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ЗАРОСЛИ ШЛЯХИ ВОЛІ ТЕРНАМИ...
Przełożył
BOHDAN ŁEPKI


Już powrotne moje drogi
Zarosły tarniną —
Czy na wieki rozstałem się
Z moją Ukrainą?

Czy już nigdy nie powrócę

Do swojego domu
I tych wierszy nie przeczytam
Nigdy i nikomu?
Sam je będę czytać... Boże!

Jakie ciężkie życie!
10 

Nie mam serca szerokiego
Z kim dzielić na świecie.
Nie dałeś mi, Boże, doli
W latach mej młodości

I już ona ponoś do mnie
15 

Nigdy nie zagości!
Nie dałeś mi serca mego
Połączyć z dziewczęcem
Sercem młodem, — przeminęły

Moje dni w udręce,
20 

Na obczyźnie! Nie przeżyłem
Mej młodości w parze,
A na starość nie mam nawet
Z kim szczerze pogwarzyć.

Jakże ciężko, Boże miły,
25 

Żyć w tej samotności
I samemu swoje dumy
W swojej duszy nosić.
Nie zwierzyć się, nie pocieszyć

Serca ubogiego,
35 

Nie pochwalić, co jest dobre,
I nie skarcić złego.
Wreszcie — umrzeć... O, Boże mój!
O, Boże mój drogi!

Pozwólże mi chociaż spojrzeć
35 

Na ten lud ubogi, —
Na tę Ukrainę
I nie dopuść, abym marnie
W obcym kraju zginął!

1849.
Kos-Arał.



FORT NOWOPIETROWSKI — MIEJSCE ZESŁANIA SZEWCZENKI
Akwarela T. Szewczenki




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Taras Szewczenko i tłumacza: Bohdan Łepki.