[139]KŁOS.
Do J. K.
Jesteś świętym, pełnym kłosem
Na krzyżowej roli;
Jak tym kłosem, tak twym losem,
Igra Bóg dowoli!
Ten, kto rolę swą ogrodzi
I ziarnem zasieje,
Temu ziarnko kłos urodzi;
A kłos ten dojrzeje.
Twoje serce, Boża rola,
A takich ról mało;
Bóg ją zasiał, Jego wola,
By ziarnko dojrzało!
I dał roli z krzyża ciernie,
By ją strzedz przed światem,
By kłos dojrzał Bogu wiernie,
By nie usechł kwiatem.
[140]
Lecz bez rosy uschną kłosy,
Im słońca potrzeba;
Uschnie serce bez łez rosy
I bez łaski nieba.
Bóg cię widzi, Bóg cię cieszy
Kłosku! żeś dojrzały,
Lecz ze żniwem się nie spieszy
Dla swej większej chwały.
Zanim będziesz świecić w niebie.
Ziemi cię zostawił,
By z nas każdy, widząc ciebie,
Boga błogosławił!
Kłosku hoży więc dojrzewaj
Na krzyżowej roli,
I żyj łaską, łzami śpiewaj
Śpiew o Bożej woli.