Kazanie 5. o św. Wawrzyńcu

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy[1]
Tytuł Kazanie 5. o św. Wawrzyńcu
Pochodzenie Zabytek Dawnej Mowy Polskiej
Redaktor Ludwik Jagielski
Wydawca Tytus Działyński
Data powstania pocz. XV w.
Data wyd. 1857
Druk Ludwik Merzbach
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
 

Nisi..... mortuum fuerit Johannes XII. Dzathky mile pyszeszø nam fsvøthem pyszme o raszmagitich svøtich kakocz szø ony velikø møkø cirpely drzeve byly nislyczszø ony do krolefstwa szø dostały O gichsze møcze velebich mal vam pouedacz aliecz thøto chwylø neczasz gest tegotho vyslouicz Aprestocz mily xt vefczoragsze ewe movy rzekøcz tako Qui facit voluntatem patris ysze ktory clouek czyni volø othcza mego tenczy przydze do krolefstwa nebeskego Aprestho chemily czynicz volø naszego othcza nebeszkego tedy vøcz napyrszue mamy dzerszecz varø kresczyganskø Afftorecz mamy chouacz thyto dary chosz szø nam darmo danij vkaszugøcz nam jednø drogø gøsz mamy do krolefstwa nebeskego przicz Anapirzvecz tutha movij ysze ktory clouek che czynicz volø othcza nebeskego, tenczy ma mecz varø kresczyganskø anetelko skutkem alie tesze yszerczem Apresto verzisly ftho yszeszø xt. gest sczysthe dzeuicze marie narodzyl atrzeczegocz dna gest on smarthfyfstal, atho chocz gest on przykaszal byl slovy, aby tho skuthkem napelnil
Afftorecz gego dary mamy chouacz alie isczy gest gich barszo uele Aprestocz trudno gest ge nam oszobno vyslouicz Aliecz ga vam ogednem dzarze pouem chocz gest nam dan a thocz gest svøthy kresth a tenczytho dar gest kalsdemv clouekoui dan, tako dobrze gluchemv gako ynememv Aprestocz kalsdy krescygan vøczecz gest on vdarouan nisly ktory krol pogansky

Alie kako my tentho boszy dar chouamy gdisszø smerthnego grzecha dopusczamij Aprestho patrszmy tego dobrze abichom tego boszego daru nestraczyly Alieszø ga po grzechu tego barszo bogø yszeszmy iusz tentho dar fszythczy straczyly atho vygøfszy dzatky mlode Aliczby nektory clouek medzynamy mogł tako rzecz Apresto gdisz geszm ga tentho dar straczyl tedycz ga nechczø cynicz vole bosze aszaprafdø nemasz thy tego vczynicz tego dla ysze ktoricz clouek thyto dary gest straczil szukagsze gych mylosczyue a szerczem skruszonm y kthemv nabosznm, a tako vøcz ge thy nadzesz presz svøthø spouecz a tesze presdostognø pokuthø
c) tesczy nasz tutha dale naucza abichom nasz szyuoth czystho y tesze fsvøtoscy chwoualy
Alieczby nektory clouek medzynamy tako rzecl ysze gaczdze nemogø bycz swøth atocz szaprafdø gest slouo szalone athocz ga tobe pouedam ysze ktoricz clouek che do boga prijcz tenczy ma bycz swøthy alie negrzeszny any tesze kløthy Apresto gdiszmy fszythczy chemy do boga przycz varugmisszø gcha tako, gako bøszy vøsza astrogmy skuthky dobre gakobichom przeszne nasziim duszam otrzymaly sbauene a krolefstwo nebeske Aprestocz svøthy vawrzynecz chøcz do krolefstwa nebeskego przycz thytho dary gest on thuardo byl choual aprestocz szø gest on do krolefstwa nebeszkego był dostal Apresto mile dzathky chemily thamesz przycz tegomy szamy szobø nemoszemy dostathczycz a tho presdarn ducha svøthego a tesze przespomoczij marie


 

Nisi..... mortuum fuerit. Johannes XII. Dziatki miłe, pisze się nam w świętem piśmie o razmaitych świętych, kakoć są oni wielką mękę cirpieli drzewie byli, niżlić się oni do królewstwa są dostali. O ichże męce wielebych miał wam powiedać, aleć tęto chwilę nieczas jest tegoto wysłowić. A przez to miły Kryst we wczorajsze Ewanjelie mówi rzekąc tako: Qui facit voluntatem patris, iże który człowiek czyni wolą otca mego, tenci przyjdzie do królewstwa niebieskiego. A przezto chcemyli czynić wolą naszego otca niebieskiego, tedy więc na pirwe mamy dzierżeć wiarę krześciańską, a wtóre mamy chować tyto dary, coś (coć) są nam darmo dany, ukazując nam jedną drogę, jąż mamy do królewstwa niebieskiego przyjć. A na pirweć tuta mówi, iże który człowiek chce czynić wolą otca niebieskiego, tenci ma mieć wiarę krześcijańską, a nietelko skutkiem, ale teże i sercem. A przezto wierzyszli w to, iże się Kryst jest z czyste dziewice Maryje narodził, a trzeciegoć dnia jest on zmartwychwstał, a to, coć jest on przykazał był słowy, aby to skutkiem napełnił.
A wtóreć jego dary mamy chować, ale iżci jest ich bardzo wiele, a przezto trudnoć jest je nam osobno wysłowić. Aleć ja wam o jednem darze powiem, coć jest nam dan, a toć jest święty krzest, a tencito dar jest każdemu człowiekowi dan, tako dobrze głuchemu jako i niememu. A przeztoć każdy (kałżdy, a ścieśnione, niby kóżdy) krześcijan więceć jest on udarowan, niźli który król pogański.
Ale kako my tento boży dar chowamy, gdyż się śmiertnego grzecha dopuszczamy? A przezto patrzmy tego dobrze, abychom tego bożego daru niestracili. Ale się ja po grzechu tego barzo boję, iżeśmy już tento dar wszytcy stracili, a to wyjąwszy dziatki młode. Alićby niektóry człowiek między nami mógł tako rzec: A przezto gdyż jeśm ja tento dar stracił, tedyć ja niechcę czynić wole boże. A zaprawdę niemasz ty tego uczynić, tego dla, iże któryć człowiek tyto dary jest stracił, szukajże ich miłościwie a sercem skruszonym i k’temu nabożnym, a tako więc ty je najdziesz przez świętą spowiedź, a teże przez dostojną pokutę.
Teżci nas tuta dale naucza, abychom nasz żywot czysto i teże w świętości chowali.
Alećby niektóry człowiek miedzy nami tako rzekł: iże jać dzie niemogę być święt. A toć zaprawdę jest słowo szalone! A toć ja tobie powiedam, iże któryć człowiek chce do Boga przyjć, tenci ma być święty, ale nie grzeszny ani teże klęty. A przezto gdyż my wszytcy chcemy do Boga przyjć, wiarujmy się grzecha tako, jako bosy węża, a strojmy skutki dobre, jakobychom przez nie naszym duszam otrzymali zbawienie a królewstwo niebieskie. A przeztoć święty Wawrzyniec, chcąc do królewstwa niebieskiego przyjć, tyto dary jest on twardo był chował, a przeztoć się jest on do królewstwa niebieskiego był dostał. A przezto, miłe dziatki, chcemyli tamoż przyjć, tego my sami sobą niemożemy dostatczyć, a to przez daru Ducha Świętego a teże przez pomocy Maryje.








  1. Przypis własny Wikiźródeł Kazania polskie spisał prawdopodobnie Łukasz z Wielkiego Koźmina, bakałarz uniwersytetu praskiego, magister, profesor i rektor Akademii Krakowskiej.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Ludwik Jagielski.