Kościuszko — Książę Józef/Bitwa pod Raszynem

<<< Dane tekstu >>>
Autor red. Cecylia Niewiadomska
pieśń Legionów
Tytuł Kościuszko — Książę Józef
Podtytuł Bitwa pod Raszynem
Pochodzenie Legendy, podania i obrazki historyczne
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1912
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Bitwa pod Raszynem.


Pod Warszawę idą Niemce
Z wielką butą i paradą,
Idą Niemce-cudzoziemce,
I huzary cwałem jadą.

A w Warszawie na ulicach
Tłum się kłębi, tłum się burzy,
Płomień w sercu i źrenicach
Wróży wojnę, tryumf wróży.

Błysły barwne chorągiewki,
Kapeliści brzmią na przedzie,
Słychać śmiechy, słychać śpiewki:
Książę jedzie! książę jedzie!

A wódz dzielny konia spina,
Wznosi rękę do ułanki,

[1]Jakby idąc w bój Raszyna,
Żegnał wszystkie Warszawianki.

Pod Raszynem huczą działa,
Grzmią salwami karabiny,
Krwawe słońce w górze pała,
I krew płynie przez równiny.

Padł Godebski z bronią w ręku,
Żołnierz dziarski, śpiewak szczery,
Pośród brzęku, pośród szczęku
Niosą wodza grenadjery.

Książę Józef wznosi skronie,
Skoczył z konia: — »Leć mój ptaku!«
I karabin chwyta w dłonie
I prowadzi do ataku!

Gaśnie słońce całe w złocie,
Gaśnie w Wiśle u Warszawy,
Wraca wojsko po robocie,
Po zwycięskiej kośbie krwawej.

Rżną mazura kapeliści,
Wtórzy pieśnią tłum radosny,
Coraz mocniej i ogniściej
Bije w sercach odzew wiosny.

A zwycięzca do ułanki
Znowu sięga ręką śmiałą,
I pozdrawia Warszawianki
I Warszawę wita całą.





  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; niespójny układ strof wiersza.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Cecylia Niewiadomska.