[36]Kolęda.
Hej w dzień Narodzenia prawdy krzewiciela,
Z otchłani ucisku ludu Zbawiciela,
Wesoło śpiewajmy, prawdę ogłaszajmy.
Hej kolęda, kolęda!
On w ciemnościach srogich promień światła budzi,
Byśmy zjednoczyli w braterstwie wszech ludzi,
Wolności bronilibronili, z wrogiem się zmierzyli.
Hej kolęda, kolęda!
Wróg piekielny krwawe zapuścił pazury,
W serca nasze wpił się, szarpie niemi z góry!
Mówić nie pozwoli o tem co nas boli.
Hej kolęda, kolęda!
Pracować jak bydłu bez wytchnienia każe,
Pot i krew z nas leje na swoje ołtarze
I nie szczędzi drąga i jeszcze urąga.
Hej kolęda, kolęda!
Precz z oszukańcami i wyzyskiwaczami,
Raz porządek nowy zaprowadzim sami,
Pracujmy ogólnie i dzielmy się wspólnie.
Hej kolęda, kolęda!
[37]
Niechaj raz wygaśnie niewola z wyzyskiem,
Hej, bracia za prawdę powstańmy koliskiem,
Porządek ten zmieńmy, podłość wykorzeńmy.
Hej kolęda, kolęda!
Mordercy narodu, odrzyskóry, zdziercy,
Niechaj przepadają podli ludożercy,
By się nie tuczyli, krwi z nas nie sączyli,
Hej kolęda, kolęda!
Z krwi naszej i potu kasy przepełnione,
U naszych oprawców brzuchy utuczone,
A nam wzamian tego, brak chleba czarnego.
Hej kolęda, kolęda!
My ciężko pracujem od rana do nocy,
Kiedy nasz oprawca jeździ w swej karocy,
I za nasze żale, pyszne daje bale.
Hej kolęda, kolęda!
Przedewszystkiem bracia o tem pamiętajmy,
Brońmy się uczciwie, przytem nie zdradzajmy,
Bo biada, o biada, gdy w nas samych zdrada.
Hej kolęda, kolęda!
A gdy się tak wszyscy za jedno zbratamy,
Wrogów naszych wspólnych wtedy pokonamy,
I sami na ziemi raj sobie stworzymy.
Hej kolęda, kolęda!
[38]
Wówczas to dopiero odpoczniemy,
Kiedy już kajdany z rąk naszych zerwiemy,
i jarzmo niedoli pęknie w złotej doli.
Hej kolęda, kolęda!
W wielkiej tej potężnej, wszech ludzi rodzinie,
Nikt z nas jak dziś z głodu napewno nie zginie,
Tylko się kochajmy, ręce sobie dajmy.
Hej kolęda, kolęda!