Komedjanci/Część III/VI

<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Komedjanci
Wydawca Wydawnictwo M. Arcta
Data wyd. 1935
Druk Drukarnia Zakładów Wydawniczych M. Arct
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała powieść
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Skromny był pogrzeb ubogiego kapłana, ale go wiodły do mogiły tłumy rozpłakanego ludu, starców, których pocieszał; dzieci, które uczył; chorych, których leczył; ubogich, których wspierał, i wszyscy, co go tylko znali, szli we łzach za prostą jego sosnową trumienką, do piaszczystej mogiły na wzgórzu cmentarnem, gdzie sobie grób wyznaczył.
Gdy trumnę spuszczono w wykopany rękami przyjaciół dół głęboki, a ziemię na nią rzucać poczęto, jakiś zapał objął serca wszystkich: zapragnął każdy pamiątką uczcić grób człowieka, co tyle cierpiał i tak wiele dobrego uczynił. Jakby iskrą elektryczną przebiegła po głowach myśl usypania mu mogiły i, gdy poczęto nosić ziemię, lud wszystek rzucił się, dźwigając ją w połach siermięg, czapkami, fartuchami, rękoma, tak że w godzinę stanął wielki okrągławy wzgórek, a najgorliwsi do wieczora pracowali, dopóki go zieloną z nad ruczaju nie pokryli darnią.
Jak niegdyś wodzom zastępów pogańskich wierni ich żołnierze sypali kurhany, krwią oblane na obcej ziemi; tak teraz wodzowi Chrystusowych żołnierzy lud ze łzami naniósł mogiłę, a na niej prostym krzyżem wypowiedział całą historję tego człowieka, jego walkę, cierpienia, poświęcenie się i śmierć w pokorze i wierze, poniesioną na drodze posługi chrześcijańskiej.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.