Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Żórawiny
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927-1939 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
19. Żórawiny. Wyborna konfitura, szczególniej przez rekonwalescentów, po gorączkach, bardzo lubiana. Na kilo przemarżniętych, starannie przebranych żórawin — kilo cukru i szklanka wody. Na wrzący ulep wrzucić żurawiny i smażyć wolno tak długo, aż kropla syropu, nalana na zimny spodek, zacznie się ścinać na galaretę. Dla zapachu włożyć, smażąc, kawałek wanilji. Benzoes do żórawin jest zbyteczny. Zlewać jeszcze ciepłe do słoików, w których zwykle się galaretują.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.