Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Gruszki (konfitury)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927-1939 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
10. Gruszki. Duże gruszki smaży się obierane i przekrajane na połówki, lub nawet ćwiartki; małe, o delikatnej, cienkiej skórce, można tylko gęsto nakłuć drewnianym, lub srebrnym widelcem; — czy obrane, czy też tylko nakłute, wrzucać natychmiast w duże naczynie z zimną wodą, aby nie sczerniały. Gruszki twardszych gatunków, przed właściwem smażeniem, obgotowuje się w wodzie i wodę tę używa na ulep do nich. Gruszki odcedzone układa się w wazę, na kilo gruszek bierze kilo i ćwierć cukru, jak zwykle przy dużych owocach, gotuje z połowy ulep i przestudzonym zalewa gruszki. Po 24 godzinach ulep się scedza, przegotowuje, letnim zalewa owoce. Za trzecim razem wkłada się owoce we wrzący ukrop, dodaje kawałek wanilji, lub, kto woli, kilka goździków i smaży z przerwami, jak morele. Gdy gruszki przezroczyste, dodaje się zwykłą porcję benzoesu, konfitury studzi i następnego dnia przekłada w słoje. Gdyby syrop przez noc zrzedniał, przegotować go raz jeszcze, już bez gruszek, wystudzić i zimnym zalać gruszki w słojach.