Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XXII

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Pielgrzymka
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ROZDZIAŁ XXII.
Wydany w Mekce — zawiera wierszy 78.
PIELGRZYMKA.

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. Smiertelni bójcie się Pana, bo trzęsienie ziemi w dzień ostateczny będzie okropne.
2. Wów dzień, odbieży matka dziecięcia swego ssącego jeszcze pierś, brzemienna niewiasta poroni, ludzie dotknięci strasznem ramieniem Boga, zostaną jakby w upojeniu.
3. Większa część ludzi rozprawia o Bogu, choć ich nie prowadzi światło[1], oni idą za buntowniczym szatanem.
4. Napisanem jest, że on obłąka każdego i doprowadzi do piekła, ktoby wziął jego za opiekuna.
5. Smiertelni! jeżeli powątpiewacie o zmartwychwstaniu rozważajcie, przez jakie stopnie jam was przeprowadził. Ukształciłem was z ziemi[2], potem z kropli nasienia, i z krwi skrzepłéj[3], która się przemieniła w płód, na wpół bezkształtny; oznaczyłem czas, przez jaki macie zostawać we wnętrznościach matek waszych; z nich wyprowadziłem was dziećmi; potem dorastacie wieku męzkiego, którego nie doszedłszy, wielu z was umiera, niektórzy żyją aż do zgrzybiałości, a zapominają wszystkiego czego się nauczyli. Patrz na ziemię, którą susza w niepłodną zamienia, zlewam ją deszczem, jéj łono życia nabiera i wydaje wszystkie rośliny, jéj bogactwem i strojem będące.
6. Te cuda stają się, bo Bóg jest prawdą, bo daje życie umarłym, a Jego władza cały świat ogarnia.
7. Przyjdzie godzina, o tem wątpić nie można, Bóg ożywi popioły w grobach złożone.
8. Większa część rozprawia o Bogu, chociaż ich nie oświeca pochodnia nauki, ani ich wspiera powaga żadnéj mądréj księgi.
9. Dumnie odwracają głowę, by sprowadzić swoich bliźnich z drogi prawdy; na tym świecie będą zniewagą okryci, a w dzień zmartwychwstania zeszlę na nich ogniste męczarnie.
10. Taką będzie nagroda ich zbrodni; Bóg nie oszuka sług swoich.
11. Są pomiędzy nimi mało utwierdzeni w wierze[4], którzy w szczęściu do niéj się przywiązują; a byle najmniejsze niepowodzenie, odwracają się[5]. Tracą przez to dobro tego świata i dobro życia przyszłego. Niepowetowane straty[6]!
12. Kłaniają się bóstwom, które ni pomódz ni zaszkodzić im nie mogą; opłakana ślepota!
13. Wzywają Bogów, którzy im raczéj na zgubę, niż na pomoc posłużyć mogą. Biada obrońcy! biada czcicielom!
14. Bóg wprowadzi cnotliwych wiernych do ogrodów ożywionych rzekami. On czyni, co Mu się podoba.
15. Niech ten, który mówi, że Prorok na tym i na tamtym świecie pozbawiony będzie Boskiej pomocy, uwiąże powróz do dachu w swym domu, i niech się powiesi, on zobaczy, czy jego postępek obróci w próżność to, co go oburzało[7].
16. Zesłałem Koran z nieba, on jest zbiorem najlepszych prawideł; ale Bóg tylko tych których chce oświeca.
17. W dzień zmartwychwstania, sądzić będzie wiernych, Żydów, Sabejczyków, Chrześcian, Magów, bałwochwalców, słowem wszystkich którzy mu dają towarzyszy[8], bo On jest świadkiem wszech rzeczy.
18. Czyż nie widzisz, że wszystko co jest na niebie i ziemi, czci Pana; że Go czczą: słońce, księżyc, gwiazdy, drzewa, zwierzęta i ludzie; lecz dla wielu śmiertelnych przeznaczone są męczarnie.
19. Ten którym Bóg wzgardzi, okryty zostanie hańbą; On czyni co Mu się podoba.
20. Wierni i niewierni, wiodą spór o Bogu; ale niewierni będą mieli szaty z ognia, a wodę wrzącą lać będą na ich głowy.
21. Ona ich skórę i wnętrzności pożerać będzie; bić ich będą żelaznemi prętami.
22. Ilekroć razy z boleści wyskoczą z płomieni, na nowo pogrążeni będą, i powiedzianem im będzie, by kosztowali kary ognia.
23. Bóg wprowadzi wiernych, którzy dobroczynnymi byli, do ogrodów, w których rzeki płyną; ozdobieni tam będą, w złote spięcia perłami sadzone, i strojni w szaty jedwabne.
24. Bo wyznawali wiarę i szli drogą zbawienia.
25. Niewierni, którzy odwodzą wiernych od Boskiéj drogi, i od świątyni którą wszyscy ludzie tak cudzoziemcy jak i mieszkańcy Mekki nawiedzać powinni.
26. I ci którzyby ją znieważać chcieli, doświadczą srogości kar Boga.
27. Kiedy Abrahamowi dałem za przytułek miejsce, na którem stoi kościół święty, zaleciłem mu iżby tam żadnego nie ścierpiał bałwana, iżby oczyścił to miejsce dla wiernych, którzy je obchodzić będą, i w niém modlić się, kłaniając się Panu[9].
28. Ogłoś ludom świętą pielgrzymkę[10], niech ją odbywają pieszo lub na wielbłądach, niech się schodzą z najdalszych krajów. Zobaczą ile ztąd korzyści odniosą.
29. W dnie oznaczone dziękować będą Panu, który im pozwala pożywać mięso trzód swoich[11]. Pożywajcie je i nasycajcie ubogich.
30. Zrzućcie z siebie wszelką nieczystość zewnętrzną[12], dopełnijcie swych ślubów i obchodźcie w koło starożytny dom[13].
31. Kto obawiając się przekleństwa niebios, będzie dobrze postępował, zasłuży na miłość u Boga. Pożywajcie wszystkie zwierzęta, które wam nie są zabronione.
32. Uciekajcie od szkaradnych bałwanów i od kłamstwa; czcijcie jedność Boga, niedawajcie Mu równego. Bałwochwalcy podobni są temu, co spadłszy z góry, staje się pastwą ptaków, lub na pustynię jest wyrzucone.
33. Kto okaże swą hojność w ofiarach, które poświęci Bogu, ten da dowody pobożności serca swojego.
34. Używajcie ich do oznaczonego czasu, potem je ofiarujcie przed starożytnym domem, świątynią.
35. Każdemu narodowi dałem jego święte obrzędy, według których ma dziękować Panu, za rozmnożenie trzód[14], użytecznych ludziom. Jeden tylko jest Bóg! Przyjmijcie Islamizm, i zapowiedźcie pobożnym szczęśliwość.
36. Oraz tym, którzy z bojaźnią wspominają Boga, którzy wytrwale znoszą nieszczęścia na nich spadłe, którzy się modlą, i używają części bogactw udzielonych odemnie, na wspomożenie ubogich.
37. Wielbłądy powinny należeć do ofiar, które składacie Najwyższemu. Odnosicie z nich liczne korzyści. Wzywajcie Imienia Pańskiego nad ofiarami, które poświęcacie[15]. Powinny być one na trzech nogach stawiane, a uwiązane za lewą przednią nogę. Gdy zostaną na ofiarę zabite, pożywajcie ich mięso, i rozdzielajcie między wszystkich którzy żądać będą. Bóg je oddał na wasz użytek, powinniście Mu złożyć dzięki za to dobrodziejstwo.
38. Nie przyjmuje On mięsa, ani krwi ofiar, ale przyjemną Mu jest pobożność tych którzy je ofiarują. Dałem zwierzęta na wasz użytek, abyście chwalili Pana, który was oświecił. Zapowiedz szczęście tym, którzy są dobroczynni.
39. Bóg zmyli zasadzki na wiernych zastawione, On nienawidzi zdrajców.
40. Przyrzekł zwalczyć nieprzyjaciół tym, którzy odnieśli zniewagę[16], a mocen jest ich obronić.
41. Zostali wygnani ze swych domostw, bo wyznawali inną wiarę. Gdyby Bóg nie postawił jednéj części ludzi przeciw drugiéj, klasztory, kościoły Chrześcian, synagogi, i kościół Mekki, zostałyby zniszczone; w tych to świętych miejscach wznoszą Najwyższemu chwałę; dopomoże On tym, którzy walczyć będą za wiarę, bo jest mocny i potężny.
42. Umocnieni mą ręką na ziemi, będą modlić się, dawać jałmużnę; będą spełniać sprawiedliwość, wytępiając niesłuszność. Bóg jest końcem wszech rzeczy.
43. Jeśli cię o niesprawiedliwość posądzą, i fałsz zadawać będą, przypomnij, że ludy: Noego, Aada, Temuda, Abrahama, Lota i Madjanici, podobnież obchodzili się z swymi Prorokami; a Mojżesz nie byłże oskarżany o kłamstwo? Dozwoliłem tylko do pewnego czasu żyć przestępnym, potem ich ukarałem, a kary me były straszne.
44. Ileż miast występnych obaliłem? Dziś one leżą zagrzebane w gruzach. Ileż studni opuszczonych? Ileż zniszczonych warowni[17]?
45. Niepodróżowaliż nigdy? nie mająż rozumu do pojęcia, uszu do słyszenia? Oczy ich, nie są dla światła zamknięte; lecz serca są ślepe.
46. Będą cię naglić, aby Bóg zemstę niebios przyspieszył; lecz On nie cofa swych obietnic, jeden dzień dla Niego, jest jak tysiąc lat dla was.
47. Ileż miast, które przez tak długi czas były w kwitnącym stanie, zniszczyłem, w chwili gdy ich mieszkańcy stali się występnymi; oni staną przedemną.
48. Powiedz: Śmiertelni! opowiadam wam prawdę.
49. Przebaczenie i wspaniała nagroda, będą dla sprawiedliwych wiernych.
50. Ci którzy usiłują obalić naukę Koranu, będą mieszkańcami płomieni.
51. Nie posłałem ani jednego Proroka przed tobą, aby Szatan nie wmięszał błędów do jego nauki? Ale Bóg niszczy jego podstępy, a przykazania Boskie wiecznie trwają w swéj czystości[18].
52. Szatan jest rozumny i mądry, używa mamideł pokusy, ku oślepieniu tych, których serce jest zatwardziałe i zepsute. Bezbożni, w głębokich ciemnościach będą pogrążeni.
53. Ci którzy przyjęli naukę, w pełnem przekonaniu, że Koran jest odwieczną prawdą, wierzą w niego; serca ich spokojnie na téj nauce polegają, tych Bóg poprowadzi na drogę zbawienia.
54. Niewierni wtenczas wątpić przestaną, gdy ich ostatnia godzina zachwyci, i gdy w niéj ujrzą kary dnia strasznego.
55. Natenczas szala będzie w ręku Boga, On będzie sądził śmiertelnych. Wierni, którzy dobroczynność pełnili, do ogrodów rozkoszy wprowadzeni będą.
56. Haniebna kara będzie nagrodą niedowiarkom, i tym którzy przeciw Islamizmowi bluźnili.
57. Męczennicy Islamizmu, którzy umrą lub będą zabici pod chorągwiami jego, osiągną nieskończone dobro. Bóg w swéj szczodrobliwości jest nieograniczony.
58. On ich wprowadzi do miejsca, którem zachwyceni będą, On jest mądry i dobrotliwy.
59. Ten, który wymierzywszy zemstę nad niewiernym, dozna od niego nowéj zniewagi, będzie mieć ku swéj pomocy ramie łaskawego i miłosiernego Boga.
60. Za Jego sprawą, noc po dniu, a dzień po nocy następuje; On zna i ocenia wszystkie rzeczy[19].
61. On jest prawdą, inne bóstwa których wzywają, są tylko wymyślonem kłamstwem; bo On jest Bóg wielki i najwyższy.
62. Czyż niewidzisz, że Jego ręka spuszcza obłoki, które deszczem zlewają ziemię, i że się natychmiast zielonością okrywa; On jest wspaniały i przewidujący.
63. On jest władcą wszystkiego, co jest na niebie i ziemi; On jest bogatym, a chwała Jego zawiera się w Nim samym.
64. Czyż nie widzicie, że ku waszemu pożytkowi, poddał to wszystko co w sobie ziemia zawiera; że na głos Jego okręt rozbija fale; że On wspiera nad waszemi głowami firmament, bo jest troskliwy i miłosierny.
65. On wam dał życie, On na was śmierć zeszle, On was wskrzesi. O! jakże człowiek jest niewdzięczny!
66. Każdemu narodowi przepisałem jego święte obrzędy; niech je zachowują, a o religją niech nie wiodą sporów; wzywaj ich do Boga, ty jesteś na drodze prawdy.
67. Jeżeli spór będą wiedli, powiedz im:
68. Bóg widzi wasze uczynki, On będzie sądził poróżnienia wasze w dzień zmartwychwstania.
69. Czyż nie widzicie, że mądrość Boska ogarnia całą przestrzeń nieba i ziemi, wszystko jest zapisanem w księdze, wszystko jest łatwem dla Najwyższego.
70. Cześć którą oddają bałwanom, nie jest dozwoloną z nieba, nie ma nauki za przewodnika; w on dzień, bezbożny zostanie bez opiekuna.
71. Kiedy kto czyta wiersze Koranu, widzi jak się maluje wzgarda na czole niewiernych; gotowi są rzucić się na czytającego. Powiedz im: chcecież by wam wskazano coś straszniejszego, jako ogień piekieł, który przeznaczony jest od Boga niewiernym. O! biada tym którzy weń wtrąceni będą.
72. Bałwochwalcy! słuchajcie tego porównania; bogowie którym służycie, nie są zdolni stworzyć jedną muszkę; napróżno połączyli swe usiłowania, gdy ten słaby owad pochwyci jaki mały przedmiot, niezdolni są nawet odebrać mu go[20]. Zarówno czciciele jak i bóstwa, są niedołężni.
73. Nie mają oni rzeczywistego wyobrażenia o Bogu. On jest potężny i Wszechwładny.
74. On wpośród Aniołów i ludzi wybiera sługi swoje; On wszystko ocenia.
75. On zna przeszłość i przyszłość, On jest końcem wszech rzeczy.
76. Wierni, kłaniajcie się, służcie i czcijcie Pana, czyńcie dobrze, a będziecie szczęśliwi.
77. Walczcie odważnie pod chorągwiami Boga. Jesteście Jego wybrani, nic wam trudnego nie nakazał w waszych obrządkach; wyznajecie wiarę waszego ojca Abrahama, on was nazwał Muzułmanami.
78. Koran potwierdza to chwalebne nazwanie. Posłaniec mój będzie świadczyć przeciwko wam, w dzień zmartwychwstania; wy dacie świadectwo przeciwko innym. Odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, bądźcie niezachwiani w wierze. Bóg jest Panem waszym. Niech będzie męstwo w słudze, i chwała Obrońcy!







  1. Człowiekiem takim był Nadar-Ebn-al-Harat, który utrzymywał, że Aniołowie są córkami Boskiemi, i że nie będzie ciał zmartwychwstania.
  2. Stworzenie Adama czyli stworzenia bezpośrednie przez ręce Boga.
  3. Stworzenie reszty ludzi przez rozpłodzenie.
  4. Dosłownie, stojący niepewno jakby na igle.
  5. Abu-Sail powiada: Pewny Żyd przyjąwszy Islamizm, po niejakim czasie z przyczyny różnych nieszczęść prosił Mahometa by mu pozwolił wrócić do dawnéj wiary i by go zwolnił od uczynionych ślubów, na co Prorok mu odpowiedział: „Takiego postanowienia nie ma w wierze Islamskiéj.“
  6. Tutaj życie tego świata i przyszłe porównywane jest z towarem na który spekulują i który ludzi tych przyprowadza do bankructwa i upadku.
  7. Ustęp ten może mieć takie znaczenie: Bóg dopomoże prorokowi, jakiekolwiek mogłyby być podstępy i sztuki jego nieprzyjaciół. Mahomet mówi do nich: Nic wam nie pozostaje jak powiesić się z rozpaczy i złości.
  8. To jest bałwochalców.
  9. Ten akt pobożności zasadza się na obchodzeniu w około Kościoła.
  10. Prawowierni utrzymują, że patryarcha Abraham otrzymawszy od Boga ten rozkaz udał się na górę Abu-Kobeis niedaleko Mekki i siedm razy zawołał: „Narody! odbywajcie pielgrzymkę do domu Boga przedwiecznego.“ Głos ten usłyszeli wszyscy ludzie a nawet niemowlęta zostające w łonie matek, i od tego czasu poczęli odbywać pielgrzymkę do Świątyni Kaaby.
  11. To jest przez pierwsze trzy i ostatnie dziesięć dni miesiąca Dulhadze, kiedy zabijają zwykle zwierzęta na ofiarę.
  12. To jest: Niech ogolą głowy, oczyszczą ciało z włosów i obetną paznokcie na dolinie Mina, czego przed dopełnieniem obrzędów pielgrzymki świętéj (czyli dopóki są pielgrzymami) czynić nie wolno.
  13. To jest Świątynię Kaaba w Mekce.
  14. Przez obrzędy należy tu rozumieć szczególnie ofiary w bydle, którem się karmiono.
  15. Odmawiać trzeba stosowną modlitwę przy zarzynaniu zwierząt na ofiarę przez religię dozwolonych. Zwierzętom tym przed zarznięciem lewa noga przednia podwiązuje się tak, że na trzech tylko stać muszą.
  16. Jest to pierwsze miejsce w Koranie w którém Bóg zezwala Prorokowi i jego zwolennikom podjąć w potrzebie oręż przeciw nieprzyjaciołom w obronie wiary i rodziny.
  17. To może się stosować do wielkiéj studni, która w postępie czasu zostanie zasypaną w okolicy dawniéj zamieszkanéj a następnie opuszczonéj; do zniszczenia ludu który jéj używał, do jakiego bądź zniszczonego zamku, lub też jest to alluzja do pewnéj studni w prowincyi Hadramut i do zamku stojącego na téj górze, którego jeszcze ślady pozostały.
  18. Według niektórych autorów wyraz temenna pragnąć, życzyć, znaczy także czytać, powtarzać Koran i niektórzy autorowie również sądzili, że ten wiersz obejmuje alluzję do jednego z tych niedorzecznych urojeń w chwili roztargnienia duchowego, od których sam Mahomet nie był wolny. Pewnego razu mówią oni, kiedy przeczytał wiersz 19 rozdziału 53-go gdzie pyta się co to były Alozza i Allat (bóstwa arabskie) przez roztargnienie (czy też figiel szatana) sam dodał odpowiedź: Są to prześliczne dziewice, którym cześć oddawać należy; a natychmiast obecni poganie padli na twarz na znak czci i hołdu. Wtedy dopiero Mahomet postrzegł swoją omyłkę. Inni sądzą, że w tym ustępie idzie o wielką podmowę szatana. Jest to zapewnie, mówią niektórzy autorowie, próba którą Bóg utworzył dla doświadczenia. Większa część teologów odrzuca całą tę historyę jako zmyśloną.
  19. Czytelnik z łatwością postrzeże, że tu nie ma żadnego związku logicznego między tym wierszem i poprzedzającym. Wyrażenie: wprowadza dzień w noc jest dość pospolite w Koranie, polega ono na przenośni która, wystawia dzień i noc na przemian jako pochwę.
  20. To jest, jeśli mucha pochwyci cząstkę ofiary złożonéj na ołtarzu. Starożytni Arabowie smarowali swoje bóstwa wonnym balsamem i miodem, z téj przyczyny w ich świątyniach było mnóstwo much, które dym kadzideł z ołtarzów ofiarnych wychodzący nie był w stanie odegnać. Mahomet zniszczywszy bóstwa, oczyścił świątynie Pańskie.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.