Królewna Morza, czyli Dzień życia/III
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Królewna Morza, czyli Dzień życia |
Podtytuł | Akt III |
Wydawca | E. Wende i Spółka |
Data wyd. | 1911 |
Druk | H. Altenberg |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
AKT III.
ZACHÓD. (Morskiego władztwa, kres zachodni. Zmięty południowy strój.
FAL SZEREG PIERWSZY.
— 1. Och, jakem ja wyczerpana —
FAL SZEREG WTÓRY.
— 4. Przecie gonim tak od rana —
OBA FAL SZEREGI.
(chórem): — O, biedneż my, biedne!
PIERWSZA FALA.
— Ach, biedniejsza Królewna...
CHÓR FAL.
— O, tak, tak, tak!...
FAL SZEREG TRZECI.
(nadbiegając z morskich dali) — 7. Już mi prawie siły braknie — — 8. moc pęka —
FAL SZEREG CZWARTY.
— 10. Ciało snu, ukoju łaknie —
CHÓR FAL.
— O, biedneż my, biedne!
PIERWSZA FALA.
— Ach, biedniejsza Królewna...
CHÓR FAL.
— O, tak, tak, tak!... (Bliżą się od strony Morza
KRÓLEWNA MORZA.
(spostrzega mur Rycerzy: — Ojcze! Ojcze!... Królu! Oto już tęsknoty kres!
WODAN.
(poziera smutnie w mur Rycerzy; — Oto władztwa mego kres:
KRÓLEWNA MORZA.
— Siostry! tam się pojazd skrył! (Na rozkaz Kralki biegną Fale
WODAN.
(w serca lęku): — Dziecię! wejść nie zwolą nam. (Przystaną Fale u stóp Skał.
FAL SZEREG PIERWSZY.
— 1. Kralko, hań Rycerzy rząd — — 3. Bram niedojrzeć stąd —
FAL SZEREG WTÓRY.
— 5. Kralko, groźny Wojów sznur —
FAL SZEREG TRZECI.
— 9. Pancerni, Kralko, hań! Rycerze —
FAL SZEREG CZWARTY.
— 13. Kralko, serce pojął lęk —
CHÓR FAL.
(zwrócą się i wskazą Skalnych): — Rycerny rząd!!
POGŁOS.
(trzykrotny, daleki, głuchy, — Ląd... ląd... ląd... KRÓLEWNA MORZA.
(radością ślepa, niecierpliwa): — To Jego świta! Jego Woje! (Odbiegną Fale zachęcane,
FAL SZEREG PIERWSZY.
(podbiega ku Rycerzom Skalnym) — Słuchajcie! wy, potężne Woje!
POGŁOS.
(daleki, głuchy, ni to drwiący): — I cóż... i cóż... i cóż...
FAL SZEREG WTÓRY.
— Słyszcie nas, potężne Woje!
POGŁOS.
(naigrawający): — Zwól... zwól... zwól... FAL SZEREG TRZECI.
— Rozemknijcież wasze zbroje!
POGŁOS.
(głucho, dudniąco): — Grób... grób... grób...
WODAN.
(jak echo): — Grób... grób...
FAL SZEREG CZWARTY.
— Skończcie już te żarty swoje!
POGŁOS.
(spokojnie i przekornie): — Wbrew... wbrew... wbrew...
KRÓLEWNA MORZA.
(z dumą serca): — Niezłomne ma Królewic straże: (do Fal): Czekajcie! ja im sama każę! (zbliża się ku Wojom Skalnym) Woje! chwalę, żeście wierni! (Nie drgnie, nie rozstąpi mur.) Ustąpcie! to nie dla mnie brona! (Nie drgnie, nie rozstąpi mur.) Ustąpcie! niech rozpęknie brama! (Nie drgnie, nie rozstąpi mur.) Ustąpcieź sługi!! Ja Wam każę!!
POGŁOS.
(z drwiną): — Aże... aże... aże...
KRÓLEWNA MORZA.
— Słyszycie mnie?! wnet precz od bram!!
POGŁOS.
(pobłażliwie): — Kłam... kłam... kłam... WODAN.
(w tyle zdala pozostały) — O, znam to, znam:
KRÓLEWNA MORZA.
(jak w serce głosem ugodzona) — Co?! co?... nie! nie!! to być nie może!!...
POGŁOS.
(drwiąco): — Aże... aże... aże...
KRÓLEWNA MORZA.
(rozpaczą już targana): — O, siostry! siostry! (z wysiłkiem, gniewnie): Precz sługi!! bo was Pan pokara!!
FALE CHÓREM.
— Precz sługi!! bo was Pan pokara!! POGŁOS,
(obojętnie, lekceważąco): — Mara... mara... mara...
WODAN.
(z ubocza): — Mara... straszna mara!...
KRÓLEWNA MORZA.
w walce serca ze zwątpieniem) — O, siostry, siostry ukochane! (Klękają Fale wielkiem kołem.
CHÓR FAL z KRÓLEWNĄ.
— Groźne Moce! dziwne Moce! Wielkie! Ulitujcie serca męki, modlim kornie, rzewnie!
POGŁOS.
(twardo): — Daremnie... daremnie... daremnie...
WODAN.
(z cichą rezygnacją): — Modlić, błagać los — daremnie!
(Gaśnie za Wojami blask.)
KRÓLEWNA MORZA.
(W rozpaczy strasznej — W oczach... w duszy... ciemnie!... ciemnie...
(Fale klęczę nieporadne WODAN.
(zbliża się ku Kralce, — Cichaj!... nie płacz tak naremnie!... (do siebie): Prze i mnie łzy ciurkiem płyną... (Rozścieła się czerwona zorza.)
KRÓLEWNA MORZA.
(wzniesie ciężką głowę) — Krwawe ognie wszędy płoną!...
(Szerzy się ognista zorza.) KRÓLEWNA MORZA.
— Patrzcie! przecieżem dziewczyną! (Fale grupują się już w pląsne koło...)
POGŁOS.
(naigrawając, jak w głos lutni): — Brzęk... brzęk... brzęk... (Urwą Fale pląs.)
WODAN.
— O, serca w głuszy mrący jęk!... (Płaczą wkoło Kralki Fale...
PIERWSZA FALA.
(porwie się namiętnie) — Siostry! my tu nie są lalki! (Poruszą się, wskołychną Fale.
KRÓLEWNA MORZA.
— Dzięki ci! zbudziłaś krew. Idę w bój! w wichrowy tan!
POGŁOS.
(drwiąco, niby w bęben): — Tram-tram... tram-tram... tram-tram... (Gotowe w bój szeregi Fal.
KRÓLEWNA MORZA.
(biegnie ku niej) — Pierwszy rząd!
FAL SZEREG PIERWSZY.
(okrzyk gromki): — Na ląd! (dochodzi, bije w tarcze z krzykiem): Ha! ustąpcie potwory!!
POGŁOS.
(powtarza): — Ustąpcie, twory!... KRÓLEWNA MORZA.
— Teraz wtóry!
FAL SZEREG WTÓRY.
(idąc) — Bijcie w mury! (dochodzi, bije w tarcze z krzykiem): Hal ustąpcie potwory!!
POGŁOS.
(odrzuca slowa): — Ustąpcie, twory!...
KRÓLEWNA MORZA.
(namiętnie, gorąco): — Nowy rząd!
FAL SZEREG TRZECI.
(sunąc pochodem) — Na ląd! (dochodzi, bije w mur z okrzykiem): Ha! ustąpcie potwory!!
POGŁOS.
(odbija wciąż te słowa): — Ustąpcie, twory!... KRÓLEWNA MORZA.
(ku czwartej szóstce): — Na was czas!
FAL SZEREG CZWARTY.
(ruszając w bój) — Suńmy wraz! (dochodzi, woli w mur rycerny) Ha! ustąpcie potwory!!
POGŁOS.
(pogardliwie dźwięk powtarza): — Ustąpcie twory!... (Nie drgnie, nie rozstąpi mur.)
KRÓLEWNA MORZA.
— Do szeregu! (Grupują się znowu Fale.) WODAN.
(na uboczu) — Rozgwar boju żagwi krew:
(Kralka zszykowała Fale.)
FAL SZEREG PIERWSZY.
— Ha, ustąpcie precz, potwory!! (Tuż za pierwszym idzie drugi. FAL SZEREG WTÓRY.
— Rozpęknijcie w gruz, zapory!! (Za nim wnet rząd trzeci.)
FAL SZEREG TRZECI.
— Z ócz pierzchajcie, zmory!! (Niemal wraz uderza czwarty.) FAL SZEREG CZWARTY.
— Puśćcie w Słońca tory!!
POGŁOS.
(z politowaniem): — Twory... twory... twory...
KRÓLEWNA MORZA.
(z zaciętemi usty) — Warcz tam! warcz!
WODAN.
(na uboczu) — Walić w mur — niewdzięczna praca:
KRÓLEWNA MORZA.
— Mnie nie straszny krwawy znój.
WODAN.
(na uboczu) — Wściekłość serce w szpony chwyta! (Już lecą Fale znów, zaciekłe. bez głosu, bez okrzyku — WODAN.
(na uboczu) — Chuć bojowa mię podrywa! (Walczą Fale.
KRÓLEWNA MORZA.
(w porywie radości): — Zadrgnął szczyt! (Pędzą Fale oszalałe —
WODAN.
(biegnąc za niemi) — Ha! już dłużej moc nie strzyma! (Zrzucił płaszcz.
WODAN.
— Czekaj! zmierzę was kosturem! (Zawarknie powietrze
KRÓLEWNA MORZA.
(w szalonej radości): — Cha, cha, cha, cha! prysnął szczyt!!
CHÓR FAL.
(pijany szałem): — Prysnął szczyt! Prysnął szczyt!
KRÓLEWNA MORZA.
— Serce poi stali zgrzyt! (Cofną się z Wodanem Fale. CHÓR FAL.
— Zbroic, zbroic dźwiękła stal!
KRÓLEWNA MORZA.
(w namiętnym szale): — Ojcze! jeszcze, jeszcze wal! (Pędzi z nim, przy lewym boku.
KRÓLEWNA MORZA.
— Ojcze! drgnęła jedna z brył!
POGŁOS.
(znów Zbudzony, drwiący): — To kłam... to kłam... to kłam... (Szaleje Wodan-Król.
CHÓR FAL.
— Chwieje się potworny Gad!! KRÓLEWNA MORZA.
— Ojcze! jeszcze! jeszcze!! jeszcze!!!
POGŁOS.
(groźnie): — Wam na śmierć... wam na śmierć...
KRÓLEWNA MORZA.
— Mnie na życie!! wam na śmierć!... (Wodan w wichrze gniewu.
KRÓLEWNA MORZA.
— Droga!!... (Skoczy przez leżące ciało, WODAN.
Stój!! zaduszą cię wśród zbroi!! (Zapóźno.
POGŁOS.
(z urągliwym śmiechem): — Moi... moi... moi...
GŁOS TRZECH FAL.
(zduszony, straszny): — Siostry!... Królu!... duszą!... (Zamarł głos.)
KRÓLEWNY MORZA GŁOS.
— Puśćcie!... puśćcie!... zwólcie nóg!...
(Ostatnie słowa Kralki zmarły.)
POGŁOS.
(cichy, litujący): — To kłam... to kłam... to kłam... WODAN.
(z jękiem, wyczerpany): — Córko!! (cicho): Dnia... skończona męka... (Osłupiałe, drżące Fale.
WODAN.
(cicho, ze smutkiem otchłannym): — Krwawy płomień zgasł...
FALE.
(zawodzą żałośnie, — Oj, Królewno!... Królewno!... Królewno!....
(Pada mrok.) WODAN.
(gorzko): — Cha, cha, cha, cha!... Hej, Wodanie! (Zawodzą Fale):
FALE.
— Oj, Królewno!... Królewno!... Królewno!...
(Cisza.)
WODAN.
— Z losem chwytać się za bary —
FALE.
(zawodzą płaczliwie): — Oj, Królewno!... Królewno!... Królewno!!... (Cisza.)
WODAN.
— Conić Czas — niewdzięczna praca: (Ciche zawodzenie Fal): FALE.
— Oj, Królewno!... Królewno!... Królewno!!...
|