Krzyk Sarmatki (Tarnowski, 1868)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Krzyk Sarmatki |
Pochodzenie | Szkice helweckie i Talia |
Wydawca | Księgarnia Pawła Rhode |
Data wyd. | 1868 |
Druk | A. Th. Engelhardt |
Miejsce wyd. | Lipsk |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Kocham wichry! kocham burze!
Rada leciećbym na chmury,
Oddam złoto perły róże,
By rozwalać skał marmury!...
Tam mąż! syny me na stosach,
Choć się jeży śmierć w mych włosach,
Jam szczęśliwa! o jam dumna!...
Nieugięta jak kolumna!...
Ja orlica! gołębica!
I od gromu ma gromnica
Się zapala, kiedy słońca
Gasną – aby iść – do końca!...
Ja chcę ramię mieć Samsona,
Chcę siłą walczyć Centaurów,
Niech walka dla mnie nie kona!...
Nie chcę spokoju – ni laurów!...
Wszystko rozdeptać, roztłuc, rozwalić,
Co ludzie zowią zaporą,
Letnich i zimnych wulkan zapalić,
I dumną podnieść pokorą!...
Gdy mnie dziś płazy nazwą wariatką,
Jutro lud pojmie dlaczego!
Bo kocham wolność! bom jest Sarmatką!
Bo czuję ducha Bożego!...
Paryż 1867
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.