Listy św. O. Franciszka/List XIII

<<< Dane tekstu >>>
Autor Franciszek z Asyżu
Tytuł Listy św. O. Franciszka
Podtytuł z dodatkiem Testamentu św. Patryarchy
Pochodzenie Święty Franciszek Seraficki w pieśni
Redaktor O. Floryan z Haczowa
Wydawca OO Kapucyni
Data wyd. 1901
Druk Nowa Drukarnia Jagiellońska
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Prokop Leszczyński
Ilustrator Walery Eljasz-Radzikowski
Źródło Skany na Commons
Inne Całe Listy
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
List XIII.[1]

Wielebnych w Chrystusie Panu wszystkich duchownych, jacy są na całym świecie i żyją według przepisów katolickiej wiary, brat Franciszek uniżony i najpośledniejszy sługa pozdrawia z wszelkiem uszanowaniem i ucałowaniem ich nóg.
Ponieważ dłużnikiem jestem wszystkim, dlatego, gdy nie mogę z powodu złego stanu zdrowia osobiście przed wami się stawić, chciejcie miłościwie i łaskawie przyjąć poniższe moje uwagi i przestrogi w kilku słowach skreślone. My, którzyśmy w stanie duchownym, zastanówmy się jak wielki grzech popełniają niektórzy przeciwko Przenajświętszemu Ciału i Przenajświętszej Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa, jako też i przenajświętszym słowom Jego, wyjętym z Pisma Bożego, mocą których toż Przenajśw. Ciało się poświęca. Bo przecież wiedzieć powinniśmy, że Przenajśw. Ciało i Krew są obecnymi w Sakramencie Ołtarza, zaraz po wyrzeczeniu przez kapłana słów konsekracyjnych. I dla tego na tej ziemi nic innego z najwyższego Boga naszego na ziemi widzieć nie możemy, jak tylko Ciało i Krew Jego w Sakramencie utajone i Słowo Jego spisane w piśmie świętym, a toż samo Słowo mocą którego zostaliśmy stworzeni i odkupieni, przechodząc ze śmierci do życiu.
Niechże ci, którzy sprawują te przenajświętsze tajemnice, strzegą się, by nie uwłaczali w czemkolwiek należnemu uszanowaniu Bogu w nich utajonemu. Bo jakże to w wielu miejscach i kielichy używane do Mszy św., równie jak korporały i reszta bielizny, służąca do ołtarza, są nędzne i zabrudzone! Z jaką niedbałością utrzymywane jest miejsce, gdzie przechowywane bywa Ciało Pana naszego Jezusa Chrystusa! Z jakiem nieuszanowaniem bywa noszone jak nie godnie przez jednych przyjmowane a przez drugich udzielane! A nawet przydarza się niekiedy, że święte Imię Jego i słowa pisane, nogami depczą, bo tak daleko prawdą jest, „że człowiek cielesny nie rozumie tego, co jest z Ducha Bożego“.
Czem się to tedy dzieje, że nie pobudza nas do pobożności widok, że oto miłościwy Pan nasz oddaje się w ręce nasze i że codziennie Go dotykamy i codziennie w Komunii św. przyjmujemy. Czyż niepomni jesteśmy na to, że przyjdzie chwila, w której wpadniemy w ręce Jego? Poprawmy się więc coprędzej tak z tego, jak ze wszystkich innych grzechów naszych i gdziekolwiek Przenajśw. Ciało Pana naszego Jezusa Chrystusa umieszczonem się znajdzie w niewłaściwem miejscu, niech ztamtąd wyjętem zostanie a w miejscu najstaranniej i najkosztowniej przyrządzonem i pod zamknięciem trzymane. Ponieważ imiona i słowa Pańskie pisane, gdziekolwiek by się znalazly w miejscach nieprzystojnych, niech będą zbierane i na miejscach przyzwoitych składane. I wiedzieć nam trzeba, że to wszystko ściśle zachowywać powinniśmy, według przykazania Pańskiego i przepisów św. Matki Kościoła. Kto więc nie spełni tego, niech pamięta, że w dniu sądu zda rachunek przed Panem naszym Jezusem Chrystusem. Ci zaś, którzy przepiszą list ten i rozpowszechniać go będąoraz starać się, aby spełniane co w nim jest polecono, mogą być pewni otrzymania za to błogosławieństwa Pańskiego. Niech Pan nasz Jezus Chrystus wszystkich was panów moich, łaską swoją napełnia i umacnia.





  1. Przekład O. Prokopa.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Andrzej Janocha, Franciszek z Asyżu i tłumacza: Prokop Leszczyński.