Ludzie są jak owoce...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Ludzie są jak owoce...
Pochodzenie Poezye i urywki prozą
Wydawca Wydawnictwo „Bluszczu”
Data wyd. 1912
Druk Piotr Laskauer
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Ludzie są jak owoce, gdy dojrzeją smaczne
I rumiano i świeżo oczy nasze nęcą.
Są jak kwiaty, gdy barwą jaśnieją dziecięcą.
Później chwile, godziny i dni na nich znaczne
Znika barwa i krasa, czarne drobne znamię
Patrz rozrasta się w głębi, świdruje i łamie
Gnilec w środku nurtuje i plami po wierzchu.
Owoc z rana rumiany — a zwiędły o zmierzchu
I człowiek tak na starość powoli się plami
Woń ideału traci, okrywa bliznami
Niewiara pierś mu zjada i czaszkę przewierci
I żyw jeszcze już w sobie czuje zaród śmierci.

30 stycznia 1876 r.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.