<<< Dane tekstu >>>
Autor Edward Słoński
Tytuł Maj czarodziej
Pochodzenie Wiśniowy sad
cykl Przyszłaś, jak wiosna...
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze „Nowina”
Data wyd. 1918
Druk Piotr Laskauer
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
MAJ CZARODZIEJ

Obudził mnie dziś w nocy
kwitnący maj czarodziej:
— Pod oknem dzień twój młody
w księżycu srebrnym chodzi... —

Gorące jakieś szepty
przybiegły do komnaty:
— Pod oknem twe miłości
czerwienią się, jak kwiaty.


— Czerwienią się rozkwitłe
pod twoich ust oddechem
i nie rozkwitłe jeszcze,
nierozbudzone grzechem. —

I nagle z szarych kątów
wypełzły niepokoje...
— Kto wołał was, kto wołał,
miłości wszystkie moje? —

Do okna pocichutku
podkradam się, jak złodziej...
Za oknem noc błękitną
czaruje maj czarodziej.

Zobaczył mnie zdaleka
i woła po imieniu:
— Patrz, wszystkie twe miłości
w liliowym stoją cieniu! —


Twarz nocą się powlokła,
włos zbielał mi u czoła...
— O maju, mówisz: wszystkie,
a żadna mnie nie woła! —

Na serce umęczone
spadł nagle lęk bezwiedny...
— O maju, wszystkie przyszły,
prócz jednej, prócz tej jednej... —






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Edward Słoński (syn).